Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

zapracowana, spełniona zawodowo i rodzinnie, kochana i zakochana. gruba i zagubiona .....Chcę być szczupła i szczęśliwa...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 60293
Komentarzy: 425
Założony: 13 lipca 2010
Ostatni wpis: 12 stycznia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
gosiaczek2010

kobieta, 40 lat, Kępno

168 cm, 108.10 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do 7 kwietnia ważyc 80kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 kwietnia 2012 , Komentarze (5)

zaczełam 24 kwietnia stosowac diete light z apteki.Koktajle czekoladowy truskawkowy, mocca i zupa kurczakowa oraz baton.... super sprawa jak dla łasucha takiego jak ja.... Dzis trzeci dzień....na wadze z dnia na dzien jest mnie mniej... Byle do przodu....Za chwilę a może nawet jutro .... zobaczę może na wadzę ponizej 100 kg... Dzis moja waga pokazała 100.4kg... Mama motywację silną zobaczymy.... Zapas mam na 10 dni więc .... Do dzieła ....będę informowac na bieżąco jak mi idzie....Pozdrawiam....

1 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

Chwilę mnie nie było ... ciut mnie ubyło.... Dziś 103.... Za dużo kusicieli przy boku .... byłoby lepiej....Postęp.... Rowerek w pracy...conajmniej godzinke jak mi sie uda....

18 marca 2012 , Komentarze (1)

waga 103,9 kg mam @@@.... Apetyt na słodycze i żarcie.....i brak siły na cokolwiek....

13 marca 2012 , Komentarze (1)

jak postanowiłam tak zrobilam....U mnie nie ma odkładania na potem.... Wymyśliłam malowanie i tylko jak wróciłam do domu.... zabrałam się za to.... Dużo ruchu.... I farby brakło... jutro powtórka z rozrywki.... Dieto ok....trzymam fason i dziękuję za wsparcie...

11 marca 2012 , Komentarze (9)

wiosna tuż tuz.... A ja tłusta świnia nie umiem złapać oddechu.... Jestem gruba krową....I czuję się jak słoń z ołowiu.... Wielki tłusty słoń....
Codziennie powtarzam od jutra....
A może to jutro to juz dziś....
Mój pierwszy wpis od wielu wielu dni.... tygodni... a może już miesięcy....
Czas zacząć....walke o samą siebie .... o moje małżeństwo lepsze życie....
Mam dwie cudowne córeczki.... Przeciez mam dla kogo żyć.....
Chciałabym ważyć....No tak jak modelka.... A jak będę ważyć z 10 kg więcej.... To też super...Nie zakładam, że zrzucę od razu 50kg chcoć byłoby miło.... Powinnam ważyć 61 kg....
A ważę 105 kg.....Kopą w tyłek potrzebuje....
Moje postanowienia na miesiąc:
1. Zrzucić do Wielkanocy 5kg
2. Ćwiczyć conajmniej 6 razy w tygodniu po godzinie
3. mniej żreć....
4. mniej żreć słodyczy
5. Codzienny makijaż do pracy
6. Uśmiech na twarzy na codzień
7. Ważyć się w niedziełę...

17 listopada 2011 , Komentarze (2)

ostatnio zarzuciłam pisanie....praca dom i moje dwie małe córeczki... Przytyłam do 105 kg.... Nic nie postanawiam....
Śniadanie:
Wafel ryżowy z wędlina  papryka i ogórkiem
II S: jabłko
Obiad w pracy:
3 kromeczki pieczywa chrupkiego z wedliną i warzywami + kisiel błonni slim forte
Obiad w domu:
2 kluski , 0,5 kotleta schabowego małego fasolka w potrawce,
kolacja:
pół miseczki białego serka

Ćwiczenia: 0,45 h fitness

3 października 2011 , Komentarze (1)

Rower 40 minut....
Dieta:;;; Minus

od jutra wielka motywacja i 10 kg uleci z dymem a raczej potem moze jesze nie wszystkie w tym miesiącu ale bede sie starć by zgubić jak najwiecej ich teraz....

3 października 2011 , Komentarze (1)

Powrót do pracy okazał sie strzałem w dziesiatke....Tego mi brakowało...Czuje się szczęśliwa, a dziewczyny sa dzielne i babci tak bardzo nie dały popalić. Czuje ze teraz wszystko sie ułozy...Od jutra przechodzę na dietę pani H...Je się ser biały , jajka, i pierś kurczaka i łaczy z buraczkami...Cos w stylu diety dukana ale nie do końca... Kurczak juz ugotowany do pracy na obiad...pozostałe produkty tez mam więc spróbuje, zawsze może się udać....Pozdrawiam

2 października 2011 , Komentarze (2)

aktywność: 40 minut rower
Dieta: Minus....

Jutro mój wielki dzien...Pierwszy raz zostawię dziewczyny same...Będzie mi smutno ale dam radę.Od jutra mocno biorę sie za siebie....

1 października 2011 , Komentarze (1)

Dziś aktywność fizyczna :
Rower -40 minut     PLUS
Dieta: słodycze        Minus

Samopoczucie przed @@@ złe.
Napady jedzenia...Straszne bóle brzucha...Przed porodem i w czasie porodu nie było tak żle....