Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Poliamena

kobieta, 46 lat,

160 cm, 83.10 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Nowy Rok z nowa waga - 6 z przodu:):):)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 października 2010 , Komentarze (1)

Witam Kochane moje Wspierajace:)

Dziś niezwykle naładowana energia i wiara w sukces:)
Wstałam i po prostu było mi dobrze a to dlatego,ze jak wstawałam to przejechalam reka po brzucholku i mile mnie zaskoczyl, haha jego jakis mniejszy ksztalt. Albo omany, tak czy inaczej jest dobrze. Na sniadanie:
Troche rozmyte te zdjecie,ale chcialam czekac i poprawiac, bo nie moglam sie juz doczekac tych cudownych placuszkow z jogurtem:):):)
Wyszlo mi 5 sztuk z 2 lyzek otrębów:) Najadlam sie az milo:)Dodalam troche cynamonu, zero slodzika i proszku nie uznaje chemii:)
Na obiad bedzie piers po indyjsku, a w międzyczasie tatar z lososia i pewnie cos tam jeszcze:)
Ech...Jak dobrze mi:)
Buziaki 

27 października 2010 , Skomentuj

Skrobie kukurydziana mialam na mysli hahahha, juz mi sie miesza w glowie:)
Buziaki

27 października 2010 , Skomentuj

Hej Kochane dziekuje za wsparcie, znalazlam super strone z dieta i przepisami,wiec powinno byc ok. Dzis tylko mialam maly problem z zakupem twarozku w polskich sklepach juz nie bylo, moze w piatek, albo w ewtorek, wiec  z tymi niektorymi wspanialymi przepisami jestem  uziemniona:(
Lipa:) Kochane Dukanki wUK, gdzie kupujecie make skrobiowa i jak sie nazywa?????
Woda pita, manu jak nizej, wiec chyba ok:)
Buziaki

27 października 2010 , Komentarze (1)

Czesc Dziewczynki:)
Dzis drugi dzien Dukana, na wadze 80.9. a bylo juz ponad 81.
Hm jak na razie czuje sie dobrze, nawet bardzo;)
Juz zjadlam jogurcik z otrebami;) Na obiad do pracy mam juz zapiekanke Dukana, potem na kolacje makrelka:)
Super brzmi:)
Pije wode, wczoraj ponad 2 litry. Dzis juz wypilam troche wody;)
Dobrze to milego dnia wszystkim:)
Pozdrawiam Was i mocno wspieram:)

26 października 2010 , Skomentuj

Hej Kochane:)
Wczoraj sie pomylilam tam bylo 5km na rowerze gorskim w 20 minu a nie w piec:)hahaha
Dzis zaczelam diete DUKANA :) 10 dni fazy uderzeniowej:)
Dzis zjadlam:
Sniadanie 3 lyzki jogurtu naturalnego z dwoma lyzkami otrebow - pycha:)
Drugie sniadanie salatka z tunczyka:)
Obiad piersi na parze z sosem jogurtowo - szczypiorkowym- korniszonowym
Przekaska plaster lososia;)
Hm pobiegalam troche, skakanka i pewnie jeszcze beda brzuszki:)
Oczywiscie pije wode::)
Zobaczymy:):):):)

25 października 2010 , Komentarze (1)

Czesc Kochane:)
Dzis pozegnalam kuzyna wrocil do PL jakos tak smutno, ale koniec imprezek:)Chociaz sie staralam i np pilam wino z woda hahah. Cwicze, dzis przejechalam na rowerze 5km w niecale 5 minut do tego 50brzuszkow uff:):):)
Od jutra zaczynam DUKANA:) Macie jakies pomysly na jedzonko w pierwszej fazie, inwencji mi moze zabraknac robie to 10 dni fazy uderzeniowej:)
Bzuiaki

24 października 2010 , Komentarze (1)

Czesc Dziewczynki,

Diete trzymam, jem zdrowo, cwicze godzine dziennie i robie brzuszki, co wczesniej wydawalo mi sie czyms bardzo nierealnym:)
Podjelam decyzje i we wtorek dieta DUKANA START:):):)
Musze tez napisac,z epokonalam moja najwieksza slabosc i od miesiaca nie spojrzalam na slodycze;) Nie wiem jak to dziala,ale moga dla mnie nie istniec:):):):)Z tego jestem dumna;):):)
Buziaki milej niedzieli
A waga stoi a centymetry leca w biodrach mam mniej 14cm a talii 10 cm:):):)

20 października 2010 , Komentarze (1)

13 dzien Kopenhaskiej +12 dni madrego jedzenia, chyba dieta mi siadla na glowke, problemy z liczeniem:)

20 października 2010 , Skomentuj

Witam, zdaje sie,ze pomyslilo mi sie cos w rachunkach, ogolnie to juz jestem  25 dzien na diecie, najpierw 13 dni Kopenhaskiej 7kg w dol;) No i teraz juz 8 dzien  madrego, niskotluszczowego i malo kalorycznego jedzenia a waga waha sie miedzy 79 -81kg. Cwicze, jem malo,ale widac nie wystarcza. Czytam o diecie Dukana i bardzo mi sie podoba, mysle,ze od wtorku 26.10. start diety Dukana:) Mysle,ze nie powinna mi sprawic wiekszego klopotu, uwielbiam nabial i ryby, wiec to taka raczej slodka obietnica dla mnie:) Chce namowic siostre, zobacyzmy:)
Rozumiem,ze w tej diecie nie ma rowniez miejsca na alkohol?
Dzis zjadlam galaretke rybna, wypilam juz niemla litr wody i herbate czerwona. N aobiad mam zupke pomidorowa na wodzie z warzywami i pomidorkami oczywiscie bez ziemniakow:) Drugie sniadanie to bedzie jogurt  naturalny z 3 lyzkami platkow niesłodkich:) Kolacja pewnie chrupkie z twarozkiem chudym. Tak mniej wiecej wyglada moj jadlospis kazdego dnia:)
Nie moge doczekac sie Dukana:)
Buziaki milego dnia:)

19 października 2010 , Komentarze (2)

Czesc Kochane Moje:)
Nie bylo mnie chwile, bo mamy goscia z PL i jestem bardzo zajeta - obwozimy go po okolicy.
Nadal trzymam diete z malutkimi wpadkami - niestety czasem po prostu nalezy wzniesc toast.
Cwicze do zestawu doszly brzuszki:)Pije wode i chyba jest dobrze.
Jem malo i chyba poprawnie.
Wczoraj zrobilam sobie dobra piers a tak: grubsza piers wydrazylam nozem w srodek napchalam jablka i sliwke suszona, robilam w parowniku:)Do tego sos na bazie jogurtu naturalnego:) Pycha to byl obiad, sniadanie galaretka rybna. potem kolacja 3 chlebki wasa z twarozkiem i plasterkiem banana. Ciagle cos wymyslam, bo niewielemam do wyboru, by nie jesc:tlustego, smazonego, macznego, slodkiego itp itd
Przymierzam sie do Dukana:)Czytam i mysle:) Nawet sni mi sie ta dieta, zdaje sie,ze ja zrobie:)