Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewelina310

kobieta, 29 lat, Madryt

168 cm, 71.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 stycznia 2013 , Komentarze (2)

147 dzień bez słodyczy, 144 dzień bez białego pieczywa *.*

Ojj tak, jakoś się trzymam:) Dziś owoców mniej, aczkolwiek jedzenia nadal za dużo..  Ale wszystko do ogarnięcia Będzie lepiej, lepiej, IDEALNIE.

Muszę jeszcze ograniczyć ten #$%^ komputer! siedzę po prostu.. A siedzenie sprawia, że postawa się psuje i tyłek rośnie. Kolejny punkt do naprawy.. :)

Aktywność fizyczna.. : Skalpel+ skakanka+ taniec => 1hćwiczeń
Dobrze się czuję, kiedy skaczę na skakance, i myślę,że chyba wprowadzę ją codziennie:) No i proszę.. kolejny punkt do postanowień nowotygodniowych Na początek pewnie 10 minut na dzień.

Mam problem ze śniadaniem.. Zazwyczaj jem płatki kukurydziane bo są szybkie w przygotowaniu i smaczne.. Ale niezbyt dobre dla diety. Za jajkami nie przepadam po przygodzie z dietą białkową. Więc.. Co (najlepiej ciepłego) mogę jeść na śniadanie? Nie mam pojęcia, kreatywność zawodzi, kiedy nie mam rano czasu..Liczę na pomoc :)


20 stycznia 2013 , Komentarze (4)

146 dzień bez słodyczy, 143 dzień bez białego pieczywa! Juhuuu, zbliżam się do 150
Kuurcze, w sobotę mam 18, ale mam nadzieję, że nie zjem słodkości.. Dziś nęciły mnie domowe pączki, nutella.. Nęciły mnie, ale nie ruszyłam Żeby tak było z owocami..

Aktywność fizyczna? 30 minut - Victoria's Secret+ Tiffany Rothe: Waist Loss i Sexy Back.

:)

19 stycznia 2013 , Komentarze (4)

145 dzień bez słodyczy, 142 dzień bez białego pieczywa!!

Dziś było trochę więcej ruchu:): victoria's secret, tiffany rothe x3, taniec, wyjście z psem, skakanka, ćwiczenia ogólnie => 2hćwiczeń ♥

Aczkolwiek jedzenie.. kurcze. Musze zrobić sobie chyba postanowień więcej co do jedzenia. Bo jest źle, nie jem słodyczy, jasnego pieczywa,ale nawet te owoce..ile ich można zjeść?? Jutro chyba zrobię sobie dzień bez owoców. A w postanowieniach na następny tydzień ustawię jakiś limit na nie, konkretna liczbę:D

Zapomniałam wczoraj wspomnieć,że przed wyjściem na 18 (była po południu) kupiłam sobie spodnie rurki, wprawdzie rozmiar XL, ale.. no już lepiej jest :) + koszulka

Widzę,że jest lepiej,że zaczynam nabierać kształtów ludzkich,ale zaraz znów,że jest tyle do zrzucenia. Lecz patrzę na to z zaciekłością, i teraz potrzebuuję jeszcze więcej zmian i zakupów w celu zmiany diety na odpowiedniejszą. Skoro przegrywam z mózgiem przy MŻ, muszę go potraktować inaczej:D
... I oby przy ważeniu był już osiągnięty cel -10

18 stycznia 2013 , Komentarze (2)

144 dzień bez słodyczy, 141 dzień bez białego pieczywa

Jest dziwnie, bo zbyt dużo czasu siedzę przy komputerze( odrabiam w tym czasie lekcje i rozmawiam ze znajomymi,co w sumie ciągnie się kilka godzin i wtedy nie ćwiczę,bo nie mam czasu,albo coś Dziś trochę ruchu było..
skalpel+skakanka+wf(jakieś 20minut gry w siatkówkę)+trochę tańca = ok.1,5h ćwiczeń

Jem za dużo owoców..i chyba za duże ilości jedzenia. Muszę o to zadbać.

Zamiast postanowień na cały rok, postanowiłam ostatnio robić sobie cele do osiągnięcia na każdy tydzień :)
Myślę,że to jest bardziej do ogarnięcia no i jest motywacja do ćwiczeń-> mam ćwiczyć 7h w tygodniu, więc nie mogę odpuszczać. Od środy do wtorku włącznie. Wtorek- ustalanie nowych celów. Wydaje mi się,że to dosyć dobry pomysł, włącza mi się ostatnio kreatywność,odnawia też ta artystyczna.
Musze w końcu osiągnąć spadek 10kg. Później będzie nowy kop


12 stycznia 2013 , Komentarze (3)

138 dzień bez słodyczy,  135 dzień bez białego pieczywa :)
Ale ale.. ile ja jem teraz;/ chyba przytyłam coś,tzn dużo komputera, mało ruchu, eh;/

dziś 1,5h ćwiczeń (skalpel+ victoria's secret, wyjście z psem )
Musze jeść mniej, więcej różnorodności i ćwiczyć więcej.
Czeka mnie wiele zmian w życiu, potrzebuję tego!

5 stycznia 2013 , Komentarze (5)

Dziś ok. 1,5h ruchu :) skakanka, ćwiczenia, ruch z psem, 10 minut z Victoria's Secret, 10 minut z Tiffany Rothe, 40 minut z Ewką Chodakowską ♥
131 dzień bez słodyczy,  128 dzień bez białego pieczywa.

Trochę się boję, bo dopiero teraz zaczynam mieć zachcianki.. mama upiekła ciasto, a ja mam ochotę. Tzn. wiem,że nie zjem,ale mnie kusi...

chyba coś schudłam,teraz już chyba każda dziewczyna z mojej klasy mi to powiedziała. Ale takie rzeczy cieszą. chociaż w sumie coraz bardziej zauważam, jaka jestem duża. I chcę się tego pozbyć i być piękną. (podobno twarz mam ładną)

4 stycznia 2013 , Komentarze (1)


Dziś w koońcu skalpel. Zmobilizować się do ruchu jest tak sobie,ale jak już się zacznie ♥ wielbię. + wf, trochę ćwiczeń, sporo chodziłam. Dziś ok 1,5h ruchu
Weekend planuję oczywiście mega pod względem ćwiczeń. Jak też ogarnąć szkołę i siebie:)
130 dzień bez słodyczy, 127 dzień bez białego pieczywa!

Muszę ćwiczyć, muszę jeszcze tyle schudnąć, w końcu mieć  taka piękną figurkę, tak bardzo jej pragnę,że tego dokonam

3 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Nie mogę wrócić do ćwiczeń, do nauki, do wszystkiego. Nie wiem,co się stało. Jem więcej, tzn dozwolone rzeczy,ale więcej ich. Muszę się porządnie ogarnąć

Sylwester jak najbardziej udany! Ale tyle tego,że.. nie ma co opowiadać :) Poznałam chłopaka, dokładnie o północy, wspólnych znajomych mamy, podszedł, życzenia, zapoznaliśmy się i poszło. Praktycznie cały czas razem do końca imprezy. Nie wiem,co się ze mną stało :D Wziął nr, trochę rozmawialiśmy, jest chory, jutro z moją przyjaciółką i jego bliskim kumplem (teraz też naszym) idziemy na piwo. Cały "komplet" prawdopodobnie za tydzień w piątek. Nie wiem, mam mieszane uczucia. Niby fajnie, ale boję się,że chłopak trafił na tzw. granata, czyli hmm... paszteta? W sumie sympatyczny jest też. Chociaż mam chłopaka, taak, o 190km ode mnie i ostatnio nie rozmawiamy..Nie wiem.
+Podobno wyglądałam na tym sylwestrze ślicznie przynajmniej ludzie tak mówili No i poznałam wiele osób, chłopców w sumie. Wszystko fajnie, jak najbardziej na TAK!:)

129 dzień bez słodyczy. 126 dzień bez białego pieczywa.

Dziś ruchu niewiele.. wf- jakieś 30 minut+ spacer z psem

30 grudnia 2012 , Komentarze (1)

Mam natłok myśli. Niekoniecznie tych świetnych.
Dziś 125dzień bez słodyczy, 122 dzień bez jasnego pieczywa

Ok. 1h aktywności, spacery z psem, marszobiegi (dziś odpoczynek dla mięśni:D)
Jutro może dłuższa notka, ale przed sylwestrem,więc też różnie może być.

29 grudnia 2012 , Komentarze (2)

Dziś zaczęłam odczuwać większy apetyt.. Niedobrze, muszę to jakoś opanować.
124 dzień bez słodyczy, 122 dzień bez białego pieczywa

Dziś 1,5h ćwiczeń, w tym skalpel, skakanka, spacer, marszobieg.

Dostałam psa!! Bokserek, ma 2,5 miesiąca. Jest śliczny, ale muszę go wszystkiego nauczyć. Chociaż.. spacery i biegi mogą się przydać


A teraz moje pytanie: Co zrobić,żeby włosy miały długi efekt po prostowaniu i żeby nie były oklapłe? Nie mam pojęcia, co robić, ale może ktoś z Was wie i mógłby pomóc?

:)