Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

czas wreszcie poczuć się ŚWIETNIE w swoim ciele :) ...no to ZACZYNAMY :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 87338
Komentarzy: 689
Założony: 30 grudnia 2010
Ostatni wpis: 18 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
soyMarti

kobieta, 38 lat, Poznań

162 cm, 67.70 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 marca 2014 , Komentarze (1)

...ale się dzisiaj ładnie zrobiło :) na dworze - od razu pranie powiesiłam na tarasie (aż mi dziko było bo dawno tego nie robiłam - ostatnio pranie zalegało nam tylko w pokoju) i wyruszyłam na spacer z wózkiem - tak wyruszyłam, że wróciłam wykończona z obolałymi "poporodowy ranami bojowymi" (czułam się jakbym rodziła parę dni temu a nie ponad miesiąc) - wynika z tego, że pośpiech nie popłaca :(

a oto co dzisiaj wsunęłam (gwiazdy)

- 2 tosty francuskie (żytni chleb, jajko, margaryna, sól, pieprz), mandarynka

- 4 herbatniki, kawa zbożowa z mlekiem

- 8 gotowanych pierogów ze szpinakiem

- lód (świderek) :D

- mały schabowy, piree, zielony ogórek

- 4 herbatniki, jogurt "5 zbóż" truskawkowy

...szału nie ma - jutro będzie zdrowiej (pa)

do picia: woda, herbaty

...i coś na koniec dla tak jak ja świeżo upieczonych matek :D

20 marca 2014 , Skomentuj

...ale się dzisiaj ładnie zrobiło :) na dworze - od razu pranie powiesiłam na tarasie (aż mi dziko było bo dawno tego nie robiłam - ostatnio pranie zalegało nam tylko w pokoju) i wyruszyłam na spacer z wózkiem - tak wyruszyłam, że wróciłam wykończona z obolałymi "poporodowy ranami bojowymi" (czułam się jakbym rodziła parę dni temu a nie ponad miesiąc) - wynika z tego, że pośpiech nie popłaca :(

a oto co dzisiaj wsunęłam (gwiazdy)

- 2 tosty francuskie (żytni chleb, jajko, margaryna, sól, pieprz), mandarynka

- 4 herbatniki, kawa zbożowa z mlekiem

- 8 gotowanych pierogów ze szpinakiem

- lód (świderek) :D

- mały schabowy, piree, zielony ogórek

- 4 herbatniki, jogurt "5 zbóż" truskawkowy

...szału nie ma - jutro będzie zdrowiej (pa)

do picia: woda, herbaty

...i coś na koniec dla tak jak ja świeżo upieczonych matek :D

19 marca 2014 , Komentarze (2)

oto dzisiejsze menu:

- zupa porowa + bułka

- mieszanka orzechów + suszone mango i kokos ;)

- 9 gotowanych pierogów ze szpinakiem (odpukać mój synek nie ma nic przeciwko jak jem czosnek - mleko mu wciąż smakuje)

- 5 herbatników + mieszanka orzechów + suszone mango i kokos ;)

- bułka z serkiem Almette + zielony ogórek,

- jabłko, 5 herbatników, miseczka kaszy gryczanej z pomidorem i kurczakiem,

do picia: woda, 2x herbata dla matek karmiących, 2x kawa zbożowa z mlekiem,

....hmm czuję się lepiej wiedząc, że zaczęłam kontrolować to co jem a nie "hulaj dusza, piekła nie ma..." - bo takie postępowanie jest zgubne dla sylwetki - lepiej żyć według tego, że "wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem...."

...ale mi się wiosenny wpis zrobił przez te zdjęcia :)

JUTRO - zaczynam na poważnie powrót do sylwetki przed ciąży (- 3kg) - od jutra dieta z Vitalii :)

18 marca 2014 , Skomentuj

menu na dzisiaj...

2 zwykłe pszenne bułeczki + 2 jajka + margaryna

herbatniki "Petibery" 100g + kilka orzechów

herbata, kawa zbożowa z mlekiem

zupa-krem porowa (2x)

sok BoboFrut

10 pierogów ze szpinakiem

jabłko, mandarynka

....no i woda oczywiście :D

18 marca 2014 , Komentarze (2)

...jako młoda mama mam mało czasu i siły, ale to nie znaczy, że mam się zapuścić (a nawet mi nie wolno na to pozwolić) ...więc dziś postanowiłam, że na nowo trzeba zacząć myśleć o tym co jem i powoli wracać do swojej wagi - dlatego wróciłam na vitalię i do diety IGpro (bardzo dobrze mi się z nią planowało posiłki), więc będę miała dietę (a raczej rozsądne jedzenie i kontrolowanie kalorii oraz wartości odżywczych - a nie napad na czekoladki tak jak wczoraj) od piątku :) yupi (impreza)

...mój maluszek ma już miesiąc (klaun) - ale ten czas leci - a ja bym już chciała pozbyć się ciążowych spodni i wskoczyć w moje stare (ukochany rozmiar 38) - ale na to jeszcze będę musiała poczekać...

...zmykam nakarmić mojego małego głodomora i zmienić pieluszkę (martwy)

P.S. liczę na wsparcie - te które otrzymałam wcześniej było bardzo motywujące..

18 marca 2014 , Komentarze (1)

 czas zamienić to (tort) na to (salatka)

27 stycznia 2014 , Komentarze (1)

.....miałam pisać o dzisiejszym jadłospisie, ale właśnie się dowiedziałam, że zmarł tata mojej koleżanki a mój sąsiad - 53 lata, zmarł na raka....

...masakra... szczególnie, że czuję jak nowe życie rozwija się we mnie i że niedługo będzie z nami na świecie...

...granica między życiem a śmiercią jest cienka....nie ma co gonić za próżnym rzeczami, które nie są tak naprawdę istotne...

..na dzisiaj koniec pisania...

27 stycznia 2014 , Komentarze (3)



....do terminu zostało mi jeszcze ok. 2 tygodni - ...czuję się dobrze, gdyby nie te opuchnięte nogi no i świadomość ile będzie się trzeba postarać by wrócić do kilogramów przed ciążą, czyli do tego co schudłam...



....mam nadzieję, że mały wynagrodzi mi kilogramy, które będę musiała na nowo zgubić...



...a jak się wam udało/ udaje wrócić do formy???

....ostatnie wyzwanie jakie podjęłam to było schudnięcie 7kilo w 3 miesiące - może to głupio zabrzmi, ale się cieszę, że znowu będę mogła się za siebie zabrać i być z siebie dumna... no i słyszeć te komplementy ....nie mogę się doczekać kiedy wykupię sobie znowu dietę IGpro (trochę kosztuję, ale przy niej dieta była nawet przyjemnością) no i za jakiś czas zacznę znowu ćwiczenia z Chodakowską - a potem powrót do spodni (którymi się długo nie nacieszyłam) sprzed ciąży (rozmiar 38)


15 listopada 2013 , Skomentuj

2 ciemne bułki, serek kanapkowy, ogórek kiszony, serek homogenizowany waniliowy
zupa porowo-serowa z ciemnym chlebem, ciasteczka z budyniem,
mnóstwo Schoko-Bons (hmm przesadziłam - właśnie z tym muszę powalczyć z PRZESADZANIEM)
makaron tagiatelle (pełnoziarnisty) ze szpinakiem, serkiem śmietankowym i czosnkiem
sok pomarańczowy 0,4 (świeży, wyciskany)

..małemu smakowało wszystko bo się przyjemnie kręcił w brzuchu



i to co zamierzam zjeść na kolację: tarta marchewka z jabłkiem



..i coś dla tych co chcą dbać o siebie z głową