Pamiętnik odchudzania użytkownika:
laauraa

kobieta, 34 lat, Opole

163 cm, 50.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: więcej ćwiczyć! :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 marca 2013 , Komentarze (4)


Tak! To o mnie!
Niestety herbata się skończyła, a moje lenistwo nie pozwala na wyjście do sklepu.

Mam za to witaminowy koktajl!
Z kiwi, pomarańczy i pietruszki!
Pietruszka chyba jest w nim najbardziej wyczuwalna. Ciekawy smak, pierwszy raz piję pietruszkę :)


I lecę robić obiad... chociaż totalnie nie mam na niego pomysłu. 

12 marca 2013 , Komentarze (6)

Witajcie! :) 
Przeżyłam ciężki dzień na uczelni.
Dzisiaj na drugie śniadanie były kanapki, na trzecie kanapki, czwarte śniadanie też było i były to... kanapki, a po powrocie do domu obżarłam się plackami drożdżowymi z dżemem, gdzie w planach miałam warzywa na patelnię. Hehe, dobrze, że tylko raz w tygodniu zajęcia mam od 11:00 do 19:00. W każdym razie co tydzień planuję bardziej urozmaicony jadłospis na ten dzień, a kończy się jak zawsze. 

W każdym razie wczoraj było lepiej. 

Śniadanie: 

Obiad: 

Kolacja: 

I DESER!!!
Babeczki upieczone specjalnie dla mojego chłopaka :)


10 marca 2013 , Komentarze (17)

Marzec. A czuję się jak w styczniu. Lepiłam dzisiaj bałwana... yyyyy, super. Nie chcę śniegu, nie lubię śniegu. Nie lubię zimy. U Was też znowu zasypało?? 

Dzisiejsze fotomenu: 

Śniadanie: 


Moje ulubione ciastka owsiane

Obiad: 


Kolacja: 

truskawki z serkiem wiejskim, którego nie ma na zdjęciu

I na koniec moje zdjęcia w sukience, którą wczoraj kupiłam. 


aktualna waga: 54kg
cel: nie przytyć i ćwiczyć :) 

9 marca 2013 , Komentarze (6)

Jestem jakaś dziwna. Nie mogę długo spać. Wczoraj położyłam się po 1:00 w nocy i jak zwykle obudziłam się o 6:00. Nieważne czy mam wolne czy nie. Mój organizm jest zaprogramowany na godzinę 6:00. I to nic, że zasnę jeszcze później na 2 godziny. I tak chodzę niewyspana. A pomyśleć, że kiedyś spałam do 11:00...

Wczorajsze fotomenu: 

Śniadanie: 


owsianka z bananem

Obiad: 

warzywaaaa!!

Kolacja: 

Brokułowa zupa krem z jajkiem

Dzisiaj rano znajoma mojej mamy przyniosła nam duży karton bezlaktozowego mleka. I chyba się na nie przerzucę nie ze względu na to, że zwykłe mleko mi szkodzi, ale to jest smaczniejsze! Jest o wiele słodsze i budyń bez cukru na tym mleku smakuje jak budyń z cukrem! :D 



8 marca 2013 , Komentarze (8)

Od kobiety dla wszystkich kobiet najlepsze życzenia!

:)

Szybko traconych kilogramów bez żadnych efektów jojo!



Uwielbiam pić takie cuda w mojej ulubionej kawiarni i w ulubionym towarzystwie :) 

7 marca 2013 , Komentarze (4)

Witajcie! U mnie wciąż wiosennie i słonecznie. Dobrze, bo nie przyjechał mi dzisiaj autobus i na uczelnię musiałam iść piechotką. Nie poszłam przez to na pierwszy wykład, no ale są też plusy, godzinny spacer zaliczony. Zawsze to jakaś aktywność :D 

Wczorajsze śniadanie

Obiad

przepysznyyy ryż z kurczakiem i warzywami

Kolacja była u znajomych. Wino i kawałek makaronowej zapiekanki. Także kalorycznie. 

I dzisiaj niestety zapowiada się nie lepiej. Wpadnie piwo i mam nadzieję, że nie skuszę się na żadnego fast fooda bo idziemy na miasto. 

Ćwiczeń jeszcze nie było (nie licząc spaceru :D ). Jest za to wielki leń. Może dzisiaj odpuszczę?? (w końcu był spacer :D ) NIE! Pokonam te złe myśli i zmobilizuję się do ruchu!... może po obiedzie :)

4 marca 2013 , Komentarze (7)

 Tak! Od dzisiaj zaczynam ćwiczyć. W końcu mam motywację! Dopiero pierwszy dzień za mną, no ale jak mówi słynny cytat:

Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie!! 


A, że właściwie już mamy wiosnę, to do lata malutki kroczek. I na plaży będę wyglądała tak: 


a nie tak: 

a co dzisiaj jadłam?? 

Śniadanie: 

jogurt naturalny z musli, suszonymi owocami, migdałami, wiórkami kokosowymi i pestkami dyni 

Obiad: 

kurczak, kasza, buraczki

Kolacja: 



serek wiejski i chleb x3 

2 marca 2013 , Komentarze (6)

Słońce!! Widzę słońce za oknem!! Aż chce się żyć. Niestety wizja pisania pracy licencjackiej skutecznie osłabia mój entuzjazm wiosenny. No cóż, nie chciało się pisać wcześniej to teraz cierpieć trzeba. 

Wczorajsze meni :D 

Śniadanie: 



Obiad: 

Makaron z tuńczykowo- pomidorowym sosem. Zwykle dodaję do niego jeszcze kukurydzę, oliwki, paprykę. Wczoraj była bieda w lodówce. I tak cud, że puszka tuńczyka się uchowała :D 

Kolacja: 

Taaak, tu zaszalałam, ale tak się kończą zakupy na mieście :D 

28 lutego 2013 , Komentarze (5)

Śniadanie: 

moja ulubiona kokosowa owsianka

Obiad: 

Jak widać ;) 

Kolacja: 

budyń śmietankowy z dżemem truskawkowy

Dzisiaj luźny dzień. Odwołali nam zajęcia na uczelni. Jutro jeden wykład i weekend. Rozleniwię się ;) 

27 lutego 2013 , Komentarze (5)

Postanowiłam pobawić się trochę w fotomenu. Nie wiem co z tego wyjdzie i kiedy znudzi mi się fotografowanie moich posiłków. Na razie jestem zmotywowana i daje mi to większą kontrolę tego co jem :) Pokazuję 3 główne posiłki bo nie będę robić zdjęć kanapki czy jabłka jedzonego na uczelni. 

Śniadanie:


Oczywiście nie mogłam się oprzeć kawałkowi ciasta. 

Obiad: 

Kolacja: 

Zupa krem z cukinii- chyba najlepsza zupa jaką kiedykolwiek jadłam :D przebija moją ulubioną pomidorową. A jaka zdrowa :)