Pamiętnik odchudzania użytkownika:
karolinka2703

kobieta, 32 lat, Warszawa

158 cm, 59.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 kwietnia 2013 , Komentarze (12)

Zdałam! ZDAAAAAAAAŁAM :D Kolokwium z biologii molekularnej zostało pokonane :) I to z drugim wynikiem na roku :D Gapiłam się pięć minut w monitor , żeby uwierzyć.

Ale jest lepsza wiadomość! Dzwonił S. i jedzie do mnie! :D O Boże ! Co za piękne dwie wiadomości! Nie widziałam S. od lanego poniedziałku i skaczę z radości! AAAAAAA :D Mój kochany żołnierz w końcu wraca :D 

Ja się popłaczę zaraz ze szczęścia! :)

18 kwietnia 2013 , Komentarze (14)

Hejka kochane!

Dziś 12 dzień moich zmagań z przysiadami więc oznacza to kolejną przerwę :D 

Jak narazie zaobserwowałam , że wyglądam grubiej. Nie wiem o co chodzi. Naprawdę widzę po swoim ciele, że zamiast się kurczyć od ćwiczeń wręcz przeciwnie. Jem normalnie to prawda, ale nie przekraczam dziennego zapotrzebowania. W dodatku codziennie robie przysiady, nogi z mel B i zasadnicze ćwiczenia z Calana + długi spacer z psem tak około 60 minut. Wczoraj byłam na siłowni i też dostalam ostry wycisk, 400 brzuszków, 280 przysiadów i 160 damskich pompek. No i oczywiscie bierznia przez 30 minut. Dziś tylko spacer z psem . Złapałam alergie i normalnie z nosa mi się leje jak nie wiem :/ Myślicie, że mogły mi spuchnąć mięśnie od wysiłku? No bo naprawdę obwody raz większe raz takie same. Zgłupiałam do reszty. Eh miałam wyglądać pięknie do następnego czwartku na spotkanie z moim S a tu wygląda na to , że żadnej różnicy ładnej nie uzyskam przez te trzy tygodnie :c A chciałam go zaskoczyć jakoś miło ładnym wyglądem . No ale nie poddaje się mam jeszcze tydzień :) Będę piękna! Dla niego i dla siebie :) Nie widziałam go już prawie miesiąc i szaleje z tęsknoty naprawdę :(

Dziś jedzeniowo to raczej słabo nie ma się czym chwalić :/ 

Śniadanko: ser biały + dżem bez cukru + sucharki

Obiad: dwa domowej roboty hamburgery (no i to nie jest powód do dumy ;/)

Kolacja: pół bułki z pomidorami i serkiem śmietankowym


A to ja na dziś :D



14 kwietnia 2013 , Komentarze (10)

Hej chudzinki :)

Dziś też krótki wpis, pojedzone jak to w niedziele :

śniadanko : dwie kanapki z ogórkiem

obiad: indyk + ryż pełne ziarno + mizeria

kolacja: jogurt + otręby

Dziś dzień przerwy od ćwiczeń. Ale spoko spoko jutro ruszam dalej nie ma żadnych wymówek :) Zwłaszcza, że moja kochana mama kupiła mi spódniczkę w której bezwzględnie się zakochałam. Ale chyba bez wzajemności bo jest trochę ciasna w talii :O o zgrozo, mam 60 cm w talii a spódniczka no cóż jeszcze 2 cm więcej i bym nie dociągnęła suwaka xd Wniosek? Nie można przytyć do lata. No i nasuwa mi się pytanie, nie jest za krótka? Nie mam zbyt grubych nóg do takiej mini mini ? :D Oczywiście moje nogi do lata jeszcze się wyszczuplą moja w tym głowa, ale co myślicie o mnie teraz? :)


13 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Hej! 

Dziś szybki wpis :) 

Zjedzone:

śniadanie: 5 kromek wasa z serkiem i pomidorem

drugie śniadanie: jogurt z otrębami i 3 wafle ryzowe ( jeden z nutella :D a co sobie będę xd)

obiad: makaron z kurczakiem i szpinakiem

i kawałek muufinki w między czasie , a żeby spróbować :)

Poćwiczone:

60 minutowy spacer z psem

10 minut Mel B na nogi

Przysiady - dziś 80

Zasadnicze ćwiczenia z Callan :)

Wczoraj ćwiczenia wyglądały tak samo . Postanowiłam ćwiczyc i jeść normalnie , bo chcę przecież rzeźby złapać , a nie się wychudzić . Dziś 8 dzień przysiadów i chyba zaczynam zauważać, że coś się zaczęło dziać! Pośladki się trochę uniosły moim zdaniem, no ale zobaczymy jak skończę całe wyzwanie. Teraz uciekam do robienia prezentacji :) Wstawiam też małą motywację na dziś :)

Dam radę :)


12 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

Hej chudziaki! :)

Jak tam Wam idzie? :) Bo u mnie bardzo powoli wszystko się rusza. Mój ukochany dalej nie wraca i będzie dopiero za 2 tygodnie :( strasznie tęsknie za nim i nie wiem co ze sobą robić. Więc będę ćwiczyć, żeby czas szybciej zleciał :) Myślicie, że przez 2 tygodnie uzyskam jakiś progres? :)Dziś miałam biegać, ale planuje Callan( ze wzg. na pogode) no i dziś 5 dzień przysiadowego wyzwania :) Przeglądałam wczoraj zdjęcia na komputerze i znalazłam moje zdjęcie z zeszłorocznego wyjazdu na Mazury.Byłam wtedy po 1 miesiącu codziennych treningów z Ewką ale i tak byłam grubsza niż teraz bo sobie folgowałam. A to lody a to piwko i tak w kółko ;) W tym roku nie popełnię tego błędu i będę się prezentować idealnie . Oczywiście nie mam zastrzeżeń do brzucha i nie uważam się za grubą, ale biegłam na tym zdjęciu i uda wyglądają potężnie. Ale złapałam wtedy pompy trochę bo przesadzałam z ćwiczeniami , a się nie rozciągałam i uda bardzo mi spuchły. Marzą mi się te wakacje już bardzo, a jeszcze bardziej,że S. już wróci. Straaaaaasznie za nim tęsknie, rozłąka mnie wykańcza ;/

Wstawiam owo zdjęcie :)

W tym roku będzie jeszcze lepiej! :)


No i piosenkę z tymbarka . bo jest super ;)




Piszcie co u Was laseczki :D

1 kwietnia 2013 , Komentarze (11)

Cześć laseczki! :)

W tym miesiącu nie zamierzam próżnować  :) Moj ukochany wrócił dziś do wojska i znowu wyjdzie dopiero za dwa tygodnie :( do tego czasu chce uczynić jakiś zauważalny postęp zeby mu trochę zaimponować :D A do końca kwietnia chcę wyglądać już super :) Po świętach obżarta jestem jak prosię ledwo się ruszam od jedzenia , ale na coś ochotę jeszcze mam :D Dziś odpuszczam ćwiczenia, cały tydzień ćwiczyłam , więc dziś przerwa a od jutra znowu Callan, bieganie i podejmuje przysiadowe wyzwanie :)

Na pewno mi nie zaszkodzi :) Próbowała któraś? :D

Wymiary na dziś:

talia: 61

brzuszysko: ( na wys. pępka ): 74

bioderka: 90,5 no to już wiem gdzie się żarcie skumulowało :D

łudzisko: 53,5

łydzia: 34

Jak zobacze w udku 51 to będę baaaaaaaaaaaaardzo zadowolona :D Ale dupeczka sama się nie zrobi, zapierdzielać trzeba więc od jutra do roboty! :DD

24 marca 2013 , Komentarze (6)

Cześć kochane!

Tak pomyślałam, że może któraś z Was byłaby zainteresowana zakupem sukieneczek? :) Obie wystawiam na allegro od 1 zł, bo po prostu więcej ich nie włoże. Każda założona po jednym razie, żółta z asosa na wesele, czarna z atmosphere na komunie :) Szkoda żeby wisiały w szafie :)

Wstawiam zdjecia może którejś się spodoba :)






oraz druga:








Więcej wiadomości na priv :) oraz na http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=20682734

Aukcja z czarna sukienką dopiero wystawiona więc dopiero za jakiś czas powinna wskoczyć :)

24 marca 2013 , Komentarze (5)

Cześć chudzinki!

Co prawda urodziny mam dopiero w środę, ale wczoraj przeżyłam ogromny szok. Kompletnie niespodziewałam się niczego. Siedziałam w domu i czekałam na mojego ukochanego, który wcześniej oznajmił mi, że wieczorem idziemy na miasto. Powiedział pół żartem pół serio , więc nie pomyślałam nawet , że coś kombinuje. Siedziałam oczywiście w dresiku i w koszulce czekając na jego telefon , że wyjeżdza z domu. Gdybym wiedziała chociaż bym się wyszykowała. No i zadzwonił domofon. Poleciałam otworzyć, a tutaj dwie moje przyjaciółki ,chłopak jednej z nich i mój ukochany :D Wpadli do mnie do domu i zamknęli się w moim pokoju i kazali czekać, po chwili wpuścili mnie , wyściskali, wręczyli prezenty i był oczywiście tort upieczony własnoręcznie przez mojego ukochanego :)

Byłam tak zaskoczona , że nie wiedziałam co mówić . Ale kazali mi się natychmiast przebrać, bo to nie koniec :) Okazało się, że zarezerwowali stolik w tureckiej restauracji gdzie czekały na mnie jeszcze dwie moje przyjaciółki :) Bylam niewiarygodnie szczęśliwa. W efekcie spędziliśmy cudowny wieczór ! Naprawdę nie wiedziałam jak im dziękować :D Cudownie się bawiłam :)

Wczorajszy dzień naprawdę był super :) Wcześniej byłam jeszcze na zakupach i sprawiłam sobie taką oto kieckę : (oczywiście w second handzie, szarpnęłam się na całe 28 zł) :D





Od poniedziałku rozpoczynam ostre trenowanie do sezonu bikini :D Bieganie i ćwiczenia z Callan czekają na mnie :D A tymczasem uciekam , bo jutro czeka mnie kolokwium a jeszcze nic nie zrobiłam :D




8 marca 2013 , Komentarze (7)

Cześć chudzinki!

10 callanetics za mną! :) Ale efektów spektakularnych nie ma. Wniosek? Za wcześnie na szał ciał i trzeba pracować intensywniej :)Ale jest + pupa się uniosła moim zdaniem :) Wstawiam zdjęcie, i będę wstawiać kolejne co 10 serii ćwiczeń . :D


Na dniach przystąpiłam do wiosennego wietrzenia szafy :) W efekcie powstało ponad 20 aukcji na allegro. Może któraś z Was byłaby zainteresowana? http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=20682734 :) Zapraszam :)

4 marca 2013 , Komentarze (6)

Cześć chudzinki ! :)

No więc,  w końcu zrobiło się troche cieplej, wyszło słońce , a ja nabrałam mobilizacji aby od dziś zacząć znów biegać. No bo jak nie dziś to kiedy? :) Jak już się zmobilizuje to już się będę motywować , żeby wychodzić częściej. Także dzisiejszy wieczór to moja randka z bieganiem zaraz po wykładzie z fizjologii :) Od dwch tygodni ćwiczę z Callan i nie zamierzam przestawać. Mój plan przedstawia się tak : 

poniedziałek, piątek - biegamy

wtorek, czwartek, niedziela - Callan

środa - siłwonia

sobota - czas wolny :D

Do lata będę miała ekstra jędrne ciałko i tyle :)

Teraz tak w ogóle przegrzebałam szafe w poszukiwaniu rzeczy na sprzedaż . Wpadła mi w ręcę sukienka , którą kupiłam mamie a okazała się za mała więc została u mnie w szafie. Nie mierzyłam jej nawet wcześniej , bo skoro nie pasowała to miałam ją sprzedać. Ale coś mnie tknęło żeby założyć i pasuje idealnie. Waham się teraz co z nią zrobić , ale raczej ją zostawie , tylko odpruje cekiny ;) Foto: