Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mnie skłoniło do odchudzania? Nie mam ochoty być fotografowana, nie podobam się sobie, w niczym nie wyglądam dobrze i mam już tego dość. Kiedyś wchodziłam w rozmiar S, nie liczę że jeszcze się to powtórzy ale marzę że jeszcze kiedyś wejdę w M-kę ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 177985
Komentarzy: 5020
Założony: 12 czerwca 2011
Ostatni wpis: 5 października 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
anikah

kobieta, 43 lat,

157 cm, 80.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do sierpnia dojść do wagi 60 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 grudnia 2012 , Komentarze (7)




Jestem dziś jakaś zmęczona i zmarznięta. W pracy zostałam dziś godzinę dłużej a po niej poleciałam kupić upatrzoną rano torbę na gym. Jest srebrno-czarna i ma różową podszewkę  W końcu ciuchy na zumbę będę nosić w torbie a nie upchnięte do torebki. Zrobiłam sobie sama prezent mikołajkowy 


Znów dziś nie było obiadu, brak czasu. jak już wróciłam do domu byłam tak wygłodniała że zjadłam chlebek. Nie dała bym rady czekać aż obiad się ugotuje.




Menu:

8.35
- sałatka
- kołodziej z szynką, pomidorem, ogórkiem


11.00 w pracy
- 3 ciastka

16.35
- kołodziej z serem i ogórkiem
- brie
- 2 kabanosy


19.20
- sałatka
- kołodziej z brie



Płyny:
- 1 kawa rozpuszczalna z mlekiem i syropem klonowym
- 2 kawy rozpuszczalne z cukrem i śmietanka w proszku (w pracy)
- 3 pu-erh








6 grudnia 2012 , Komentarze (37)



Dla wszystkich grzecznych 

5 grudnia 2012 , Komentarze (7)



Dziś po pracy pojechałam na zakupy, głównie chodziło mi o upominek dla młodego na mikołaja. Kupiłam mu mały zestaw lego, z tego na pewno się ucieszy oraz komplet mini książeczek Tom & Jerry do nauki: kolorów, liczb, liter i kształtów.
Oczywiście nie była bym sobą gdybym nie wstąpiła do Primarka. Szukam naszyjnika, który widziałam na jednym z blogów ale u nas go jeszcze nie ma. W każdym razie kupiłam sobie z wyprzedaży wisior i piżamkę (t-shirt + długie spodnie) oraz kopertówkę na którą czaiłam się już długi czas ale ciągle ich nie było. 



Ostatnio też mam farta w CS. Dziś kupiłam nowe getry z H&M za 2f, są białe w fioletowe napisy. Są bawełniane więc wzięłam je z myślą o spaniu lub chodzeniu po domu. We wtorek z kolei nabyłam 2 nowe bluzki, jedną z nich wzięłam z myślą o przeróbce. To męska S-ka, z rewelacyjnej grubej bawełny z fajnym nadrukiem (vespy). Wytnę ją pod szyją, obetnę rękawki i będzie idealna 




Dziś bez obiadu ze względu na wypad zakupowy, w pracy też nie miałam czasu niczego zjeść stąd ciastko na szybko.


Menu:

8.20
- sałatka
- kołodziej z szynką, pomidorem, papryką, ogórkiem


12.45 w pracy
- ciastko


16.15
- 2 kołodzieje ze słoikową, serem, pomidorem, ogórkiem
- kefir


19.40
- sałatka
- 2 jajka
- kołodziej z serem, pomidorem, ogórkiem



Płyny:
- 2 kawy rozpuszczalne z mlekiem i syropem klonowym
- 3 pu-erh






4 grudnia 2012 , Komentarze (10)


Ah żeby to było takie proste, trochę zumby i ekstra ciałko  Dziś byłam na swoich drugich zajęciach, oczywiście znów było sporo śmiechu bo motamy się z koleżanką, mi nawet udało się dwa razy potknąć o własne stopy  To jest wyczyn bo nie każdy tak umie. Co najdziwniejsze to obie z kumpelą za młodu tańczyłyśmy, ona nawet na pokazy tańca towarzyskiego jeździła a na tych zajęciach wypadamy jak kaleki bez poczucia rytmu. Dziwne zjawisko 



Młodego trzeba było dziś odebrać wcześniej ze szkoły i dopiero w piątek możemy go przyprowadzić. Jest przeziębiony a on ma tak, że jak ma katar i kaszel i biega to automatycznie wymiotuje. Wypuścili ich dziś na plac, pobiegał, obrzygał połowę to się wystraszyli tym bardziej, że na wyspach panuje teraz jelitówka. No nic posiedzi z tatą w domu bo ja mam zlecenia aż do piątku. 



Menu:

7.25
- kabanosy
- sałatka
- kołodziej z serem i pomidorem


10.50 w pracy
- aero
- apple pie


13.30
- apple pie
- kapuśniak


16.45
- fasolka
- grillowana pierś
- pieczarki
- frytki z selera


20.05
- parówka
- ogórek
- kabanosy
- kołodziej z szynką i pomidorem



Płyny:
- 2 kawy rozpuszczalne z mlekiem i syropem klonowym
- 500 ml wody
- 2 pu-erh







3 grudnia 2012 , Komentarze (11)




Pierniczki upieczone. M. dostał jednego na spróbowanie i twierdzi, że wyszły dobre. Teraz leżakują w pudełkach aż przyjdzie ich czas na zdobienie.

 



Menu:

9.40
- sałatka
- kołodziej z serem, pomidorem, papryką, ogórkiem


12.30
- croissant
- ogórek kiszony
- kabanosy


14.15
- szklanka kefiru

16.00
- kalafior
- duszona marchewka z koncentratem
- ogórek kiszony
- kawałki piersi w sosie tikka masala


19.15
- pomidor
- ogórek kiszony
- papryka
- kołodziej z szynką, pomidorem, ogórkiem



Płyny:
- 3 kawy rozpuszczalne z mlekiem i syropem klonowym
- 500 ml wody
- 3 pu-erh







3 grudnia 2012 , Komentarze (10)



Pobudka o 7.30, młodemu trzeba lunch przygotować do szkoły, obudzić go i odprowadzić. Myślałam, że dziś do pracy pójdę ale mam wolne więc trzeba sobie jakieś zajęcie znaleźć. Myślę o pieczeniu pierników na święta. 

Wczoraj tak jak myślałam wypiłam całego smirnoffa ice, to nie ma dużo procent za to ma dużo kcal  Oczywiście załapałam też smaka na ciastka i zjadłam pół paczki kruchych w czekoladzie. Denerwuje mnie to, że normalnie mogą leżeć, z reguły mam pełno słodyczy w domu i mnie nie kuszą ale jak tylko jakieś % spożyję to zaraz mnie bierze.



W radiu dziś mówili że w PL śnieg sypie, u nas za to pogoda do d... mokro 
Wczoraj było słonecznie i zimno ok 1 stopnia, taką pogodę lubię nie to co dziś. 




2 grudnia 2012 , Komentarze (7)



Dzisiejszy dzień spędzony spokojnie w domku. 

Linki:


Dziś zrobiłam małe zakupy na stronce h&m w dziale wyprzedaży. Kupiłam sukienkę taką do codziennego noszenia pod dłuższy kardigan i 2 pary szpilek. Wydałam 15f. Cena za szpilki 5f to cena polskich fajek spod lady więc okazja 
Wiem nie powinnam się chwalić ale jestem tak zadowolona, że muszę się tym podzielić.







Menu:

7.25
- sałatka
- 1,5 jajka
- kołodziej z szynką, jajkiem, ogórkiem, papryką


11.15
- aero
- mandarynka
- pomarańcza


14.05
- kapuśniak


16.50
- kalafior
- grillowana pierś z kurczaka
- grillowana cukinia
- duszona marchewka z koncentratem


20.00
- sałatka
- kołodziej z szynką, ogórkiem, pomidorem



Płyny:
- 3 kawy rozpuszczalne z mlekiem i syropem klonowym
- 4 pu-erh
- mam w lodówce smirnoffa ice więc pewnie go wypiję ;)






1 grudnia 2012 , Komentarze (17)



Dzisiejsze wczesne wstanie spożytkowałam bardzo produktywnie - ogarnęłam chatę 
Posegregowałam zabawki młodego, to czym się już nie bawi poszło na wystawkę przed dom. Uzbierał się tam niezły stosik, który jak zawsze szybko zniknął. Podoba mi się to w tym kraju. Nie potrzebujesz czegoś to wystawiasz a ktoś inny sobie weźmie. Zrobiłam też porządki pod łóżkiem, mam tam pochowane w walizach i kartonach różne klamoty. Przy okazji wyciągnęliśmy choinkę i mamy już ubraną  Wiem wiem, za wcześnie ale młodemu pomysł ubierania drzewka się tak spodobał, że się zgodziłam. tak więc choinka stoi. 

Ugotowałam dziś swój pierwszy kapuśniak i wyszedł  Zrobiłam na drobiowej porcji rosołowej. 



Menu:

9.05
- 2 naleśniki z dżemem z czarnej porzeczki


13.20
- kołodziej z mozzarellą
- sałatka z kalafiora
- pomidor


15.10
- kapuśniak


18.35
- kołodziej z serem i papryką
- sałatka (czerwona fasola, groszek, kukurydza, jajka, koperek, majonez)


22.05
- grejpfrut 


Płyny:
- 2 kawy rozpuszczalne z mlekiem i syropem klonowym
- 5 pu-erh









1 grudnia 2012 , Komentarze (5)



Pasek nie chce mi się zaktualizować, może to i dobrze bo dziś waga pokazała stan z paska. Listopad zaliczyłam ze spadkiem 0,5 kg  Mało, ale ważne że coś spadło. Nie powiem liczyłam że do końca roku będzie 6 z przodu a już wiem, że nic z tego.


Dziś z młodym wstaliśmy o 7.30 z przyzwyczajenia.




30 listopada 2012 , Komentarze (7)



Dziś po pracy jechałam z młodym do Primarka. Wczoraj kumpela była i kupiła fajną zimową piżamkę dla swojego syna a że mój dzieć ma deficyt w piżamach to wiadomo trzeba było zakupić. Niestety od wczoraj zdążyli wykupić większość w potrzebnym rozmiarze więc kupiłam tylko 3 (w tym 2 takie same). Znaczy się było więcej wzorów ale takie, które mi się nie podobały, ja nie lubię nawalone obrazków i naszywek na dziecięcych rzeczach. Kupiłam też piżamkę dla siebie na przecenie. 


Zrobiłam online duże zakupy w Asdzie, jutro przywiozą więc moje menu się poprawi bo ostatnio tylko na kanapkach jadę i wykańczam resztki z lodówki 




Linki do obejrzenia:





Menu:

7.30
- kołodziej z sałatą, serem, papryką
- sałatka


10.40 w pracy
- milky bar


12.40 w pracy
- 2 śliwki
- 5 mandarynek


14.50 w drodze
- czekoladowa muffinka

17.50
- 2 parówki
- kapustka


20.00
- sałatka
- papryka
- mozzarella



Płyny:
- 3 kawy rozpuszczalne z mlekiem i syropem klonowym
- 3 pu-erh