Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

witam mam 30 lat i jestem słodyczoholikiem ;) no cóż, śmieszne to, ale dzięki temu wyglądam jak wyglądam. a że mam już tego dość, i marzy mi się kupowanie ciuchów nie tylko dlatego, że się w nie mieszczę, ale tych, które mi się podobają. Postanowiłam wziąść się za siebie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 21874
Komentarzy: 1270
Założony: 29 maja 2011
Ostatni wpis: 17 marca 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dorciaw1980

kobieta, 44 lat,

174 cm, 79.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 czerwca 2011 , Komentarze (3)

Dzisiaj przepadły mi 4 godziny w pracy:/  dzięki temu pozałatwiałam sprawy w urzędzie i zrobiłam sobie dzień kurzo-domowy :) sterta prasowania zniknęła wdzięcznie, szkoda tylko ,ze kolejna się suszy...:/ mieszkanko czyste i pachnące, przyjemnie tak. Wprawdzie zajęć ciekawszych nie brakuje, książki moje ukochane czekają. Ale koniec z zaleganiem na kanapie, na nie dyspensę daję sobie wieczorami:)
Jutro tutaj jest dzień wolny , pasuje wymyślić coś ciekawego a jednocześnie aktywnego. Koniec z leniwcem kanapowym, może rowery, jeśli tylko pogoda dopisze. 
Na fitnessie facet mnie wykończył, ale to dobrze :)
Dzisiejsze menu:
Śniadanie:  pomidor, mozzarella i  sos  balsamiczny  ok.  175 kcal
II Śniadanie :  kiwi  ok. 60 kcal
Obiad: surówka z marchwi i pstrąg wędzony ok. 235 kcal
Podwieczorek :  jajko i sałatka z ogórka, pomidora i cebuli ok. 250 kcal
Kolacja: sok pomidorowy i oliwki, feta i powidło ok. 270 kcal
kawa ok. 50 kcal
sok pomidorowy ok. 45 kcal
Razem: 1085 kcal

1 czerwca 2011 , Komentarze (2)

no cóż, miejsce mam nadzieję skurczy się wkrótce, uroda zapewne zostanie. o ja nieskromna ;) motywacja i działanie nadal na plus. a z moim słomianym zapałem każdy kolejny dzień mnie cieszy. przez te ćwiczenia czas skurczył mi się jeszcze bardziej, ale co tam. tak trzymam i  czekam na efekty. EFEKTY PRZYJDŹCIE SZYBKO , TĘSKNIĘ :D
Wczorajsze menu:
Śniadanie:  kanapki z  łososiem i pomidor ok.  220
Przekąska:  orzechy  ok.  195
Obiad:  kasza z warzywami  ok.  325
Podwieczorek:  jogurt  ze  zbożami  ok.  300
Kolacja:  surówka z marchwi  z oliwą  i  wędzony  pstrąg  ok. 253
Kawa  ok.  50
Razem: 1343 



30 maja 2011 , Skomentuj

Z fitnessem się trzymam, z dietą się trzymam... początek niezły, oby tylko zapał mi nie spadł;). Na fitnessie dzisiaj Brzuch, Nogi Pośladki, po plecach ciekło, ale wierzę, że warto :) Nieco dołujące było to, że byłam najgrubsza w grupie  , ale pocieszam się ,ze tylko do czasu, forma jeszcze przede mną :) i muszę się sprężać, żeby potrwało to jak najkrócej.
Pomyślałam, że będę spisywać co zjadłam w ciągu dnia, będzie mi łatwiej trzymać kalorie w ryzach :)

Śniadanie -  3 x  pieczywo  chrupkie  z serkiem  i  wędzonym  łososiem ok.  280 kcal
II  Śniadanie ,  koktajl  truskawkowy, na kefirze  ok.  160 kcal
Obiad  -  krupnik,  chudy, nie mam pojęcia  ile kcal,  ok .  300 kcal
Kolacja  -  krupnik,  ok.  300 kcal
1 kawa -  50 kcal
Razem: 1190

29 maja 2011 , Komentarze (1)

oj bolą. Pierwsze zajęcia z fitnessu za mną, to było wczoraj, a dzisiaj.. zakwasy :/ ale czego można się było spodziewać, jak boli to jest szansa, że działa ;) Świetna zabawa, pot ściekający po plecach, mrr :D , no i dodatkowa motywacja. Jestem pewna, że sama nie dopuściłabym do tego , żeby tak zmęczyć swoje słodkie ciałko ;)
Postanowienie jest, motywacja jest... co z tego wyniknie może znowu będę laską? Oby! i nie może tylko na pewno :)