Pamiętnik odchudzania użytkownika:
cornowrona

kobieta, 30 lat, Dublin

158 cm, 57.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 września 2011 , Skomentuj

Menu na dziś:
Śniadanie: 2 kromki chleba z serem żółtym i pomidorem
2 Śniadanie: garstka musli bez niczego
Obiad: 4 kotlety sojowe z ketchupem
Kolacja: Jeszcze się zastanawiam co to będzie, ale na pewno coś niskokalorycznego

9 września 2011 , Skomentuj

Miałam wczoraj nie jeść kolacji, ale wyszło tak, że zjadłam. Nie mam wyrzutów sumienia. Na kolację zjadłam warzywa z patelni, bo miałam na nie ogromną ochotę. Zrobiłam wczoraj ciasto, jak zawsze najadłam się surowego ciasta, a później parę kawałków gotowego (wiem, cieżki grzech) no, ale trudno, nagle nie przytuje kilograma po jednym wyskoku. Właśnie zjadłam obiad.

Dziś:
Śniadanie: jogurt naturalny z musli i płatkami owsianymi
2 Śniadanie: jabłko i baton musli
Obiad: jogurt naturalny z musli i płatkami owsianymi
Kolacja: też za pewne będzie to jogurt.


A teraz idę się położyć, bo jestem wykończona po szkole. Miłego!

8 września 2011 , Komentarze (1)

Tak jak mówiłam wczoraj na kolację był jogurt naturalny z płatkami owsianymi.

Dzisiaj:
Śniadanie: bułka razowa z serem żółtym
2 Śniadanie: jabłko
Obiad: frytki z sałatką (wiem, że nie powinnam, ale nie mogłam się powstrzymać)
Kolacja: dzisiaj nie będę jadła.

Powiem wam, że czasem dobrze jest zrobić sobie taki dzień w który się je tylko jogurty naturalne z płatkami owsianymi, bo to doskonale przeczyszcza organizm. Postanowiłam, że 3 dni w tygodniu poświęcę na takie odżywianie. W marcu potrafiłam jeść tak cały tydzień i schudłam 2,5 kg. W sumie to nie schudłam tylko płatki przeczyściły mi jelita stąd taki spadek wagi. Dzisiaj przegięłam z tymi frytkami. Dlatego więcej już nie będę jadła, bo mam wrażenie, że to za dużo. Miłego dnia!

7 września 2011 , Komentarze (1)

Wczoraj na kolacje zjedzona tylko jedna mała brzoskwinka;d

Dzisiaj:
Śniadanie: mały jogurt naturalny z płatkami owsianymi
2 Śniadanie: baton Fitness
Obiad: mały jogurt naturalny z płatkami owsianymi
Kolacja: też za pewne to będzie jogurt naturalny z płatkami owsianymi

Już nawet dobrze mi idzie;d ale teraz idę spać, żebym czasem nic nie zjadła, a kolacja o 19. Dobranoc!

6 września 2011 , Komentarze (1)

W końcu udało mi się powrócić! mam nadzieję, że na długo. A więc:
wczoraj:
Śniadanie: kromka chleba razowego z serem żółtym
2 Śniadanie: jabłko
Obiad: warzywka z patelni
Kolacja: 2 placki ziemniaczane

dzisiaj:
Śniadanie: mały jogurt naturalny z płatkami owsianymi
2 Śniadanie: mała bułka razowa z serem żółtym + jabłko
Obiad: Warzywka z patelni + 3 kolteciki z cukinii.

Nie jest aż tak dobrze, ale na razie nie chciałam tak nagle zrezygnować z jedzenia i prawie nic nie jeść. Myślę, że w końcu mi się uda. A znalazłam dobrą motywację, jest nią dziewczyna ze szkoły której po prostu nie trawię, była przy kości, a jak wróciła po wakacjach wygląa jak szczypiorek, więc mi też się powinno w końcu udać!:d Miłego dnia!

29 sierpnia 2011 , Komentarze (1)

grrr. miałam schudnąc do końca wakacji. wakacje sie koncza a ja nawet przytylam. musze znaleźć  jakas dobra motywacje. niech chociaż zgubie to 5 kg. pomocy!

3 sierpnia 2011 , Komentarze (1)

a więc dzisiaj zjedzone:
ŚNIADANIE: 2 kromki chleba razowego z pasztetem sojowym.
II ŚNIADANIE: pół banana polanego 90gr jogurtu naturalnego
OBIAD: 4 ziemniaki + mizeria
PODWIECZOREK: lody
KOLACJA: 3 kromki chleba razowego z pasztetem sojowym ( dużo, ale byłam bardzo głodna)


no to tyle na dzisiaj. mam nadzieję, że jutro będzie lepiej:)

27 lipca 2011 , Komentarze (1)

Nie mogę za bardzo się pozbierać. Ponad tydzien jedzenia chipsów i innych słodkości daje się we znaki. Od jutra ścisła dieta! Tym razem już naprawdę zacznę. Do wesela 16 dni. Miało być 4kg mniej, a mam nadzieję, że chociaż 2 ubędzie. Dostałam zaproszenie na następne wesele które odbędzie się 20 sierpnia. Znalazłam przecudowną sukienkę. Tylko brak kasy mnie męczy. Muszę jakoś to załatwić.  Nie jem białego pieczywa już miesiąc i 4 dni. Jakoś bez niego wytrzymuję.

A więc do jutra! i trzymajcie za mnie kciuki, żeby w końcu się udało!:)

18 lipca 2011 , Komentarze (2)

Czuje, że powoli wymiękam. Coraz więcej jem tuczących rzeczy. Frytki, chipsy, ciastka.... Mogę tylko się pożegnać z utratą tych 4kg.
Poddaję się!  będę dalej tłusta i brzydka. Ale przynajmniej będę szczęśliwa bo nie będę się katowała żadnymi dietami.
A więc na razie was żegnam. Na pewno wrócę tu za jakiś czas. Życzę spełnienia swoich celów i silnej woli! Miłego dnia!:)

17 lipca 2011 , Komentarze (2)

Się porobiło. Okazało się, że ten chłopak kręci z inną dziewczyną. Poznałam się z bratem tego chłopaka no i niestety mu się spodobałam;/ Niestety dlatego, ze jestem na skreślonej pozycji u tego chłopaka, ponieważ jeśli byłabym z jego bratem bo on nie chciałby być później ze mną ponieważ chodziłam z jego bratem. A jeśli bym nie chodziła to nie mógłby ze mną być dlatego, że dałam kosza jego bratu. To strasznie skomplikowane.


Wracając do diety to wczoraj wypiłam 2 piwa, zjadłam zapiekankę, a dzisiaj chipsy i ciastka.


A no i bardzo możliwe, że 13 sierpnia pójdę na wesele z kolegą. Myślicie, że schudnę do tego czasu 4kg?