Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Poprzednie konto BedeSzczuplaa

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 72102
Komentarzy: 1144
Założony: 9 lipca 2011
Ostatni wpis: 30 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
CaramelVanillaa

kobieta, 35 lat, Warszawa

152 cm, 51.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 grudnia 2011 , Komentarze (5)



Kurczak po chińsku

2 porcje

pojedyńczy filet z kurczaka, pół brokuła, 2 średnie marchewki, sól, pieprz,
ostra mielona papryka, czosnek granulowany, sos sojowy
makaron błyskawiczny 100 g

Kurczaka pokroić w kostkę, doprawić solą, pieprzem, czosnkiem i papryką. Usmażyć.
Do usmażonego mięsa wrzucić podgotowanego brokuła i pokrojoną w plasterki marchewkę. Całość zalać bulionem i dusić do miękkości. Pod koniec duszenia
doprawić sosem sojowym.
Makaron przygotować wg. przepisu na opakowaniu. Podawać z wcześniej przygotowanymi warzywami.




Tuńczykowe dyski

puszka tuńczyka w sosie własnym, mała cebula lub pół dużej, jajko
2 łyżki otrąb, łyżeczka musztardy, sól, pieprz, mielona papryka słodka i ostra

Tuńczyka odcedzić (sos zostawić gdyby masa była zbyt sucha). Dodać jajko,
otręby, drobno posiekaną cebulę i przyprawy. Zagnieść. Z masy formować małe
kulki. Kłaść na dobrze rozgrzaną patelnię lekko przyklepywać tworząc "dyski".
Smażyć na wolnym ogniu z dwóch stron.




Ananasowy kurczak

pojedyńczy filet z kurczaka, czerwona papryka, 4-5 krążków ananasa z puszki
pół puszki fasoli, czerwona cebula, marchewka, pół brokuła, oliwa do smażenia
kurkuma, sól i pieprz, ostra mielona papryka, zioła prowansalskie

1.Paprykę myjemy i usuwamy gniazda nasienne. Marchewkę obieramy i myjemy.
Wraz z papryką kroimy w paski. Brokuła dzielimy na różyczki i blanszujemy.
Fasolę i ananasa osączamy. Ananasa kroimy w kostkę a cebulę w piórka.

2.
fileta myjemy i osuszamy. Kroimy w kostkę i obtaczamy w kurkumie.
Doprawiamy solą i pieprzem. Smażymy ok. 5 min na oliwie od czasu do czasu
mieszając.

3.
Do mięsa dodajemy marchewkę i podsmażamy ok. 6 min. Następnie wsypujemy ananasa, cebulę i fasolę. Chwilę podsmażamy. Dodajemy brokuły i paprykę, mieszamy. Doprawiamy. Dusimy jeszcze ok 10 min.




Dietetyczna wuzetka

biszkopt: 3 jajka, słodzik, 2 łyżki mąki, 2 łyżki otrąb owsianych i 1 pszennych
1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1 łyżeczka kakao

Żółtka utrzeć ze słodzikiem. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Do żółtek dodać mąkę, kakao, otręby i proszek do pieczenia. Dodać pianę i delikatnie wymieszać. Wylać na blaszkę i piec ok. 15 min w 180 st. C. Zimne ciasto przekroić na dwie części.

masa: 300 g serka homogenizowanego, 3 jajka słodzik, 1 łyżka żelatyny,
zapach waniliowy, kakao do posypania

Białka ubić na sztywno, żółtka utrzeć ze słodzikiem. Dodać serek, zapach i ubite białka. Żelatynę rozpuścić w małej ilości wody lub mleka, wlać do masy i wymieszać.

Spód biszkopta nasączyć aromatem rumowym (lub innym) wymieszanym z mlekiem. Wylać połowę masy. Czynność powtórzyć z pozostałym ciastem i masą (masę można dać tylko w środek ciasta.).
Wierzch obsypać obficie kakao i schłodzić.




Placki pszenno - żytnie z jabłkiem

1 serek homogenizowany, 1 jajko, 1,5 łyżki mąki pszennej, 1,5 łyżki mąki żytniej,
pół łyżeczki proszku do pieczenia,  łyżeczka cukru, kilka kropli oliwy, 1 jabłko

Jabłko obrać i pokroić w kostkę. Rozgrzać patelnię, wszystkie składniki razem wymieszać i smażyć placuszki bez tłuszczu do zrumienienia z obu stron.




Sernik na zimno

300 g chudego twarogu, 200 g serka homogenizowanego, 200 ml mleka,
łyżeczka kakao, łyżeczka żelatyny, słodzik, dowolny aromat.

Serki zmiksować z mlekiem, słodzikiem i aromatem. Dodać rozpuszczoną i ostudzoną żelatynę - jeszcze chwilę miksować. Do części masy dodać kakao, resztę zostawić białą. Przelać do foremek i schłodzić.




wersja kawowa




wersja malinowa




wersja truskawkowa





Tiramisu

5 jajek, 3 łyżki mąki, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 3/4 szkl naparu z kawy, aromat migdałowy, 500g serka homogenizowanego lub mielonego twarogu,
1 łyżka żelatyny kakao do posypania, słodzik do smaku

Białka ubić, dodać słodzik, mąkę i proszek - delikatnie wymieszać. Wyłożyć na blachę i piec ok. 15 - 20 min w 180 st. C. Żółtka ubić ze słodzikiem, dodać serek (lub twaróg), aromat i rozpuszczoną żelatynę.

Upieczony biszkopt wystudzić i przekroić na dwie części. Naparem z kawy nasączyć dolny placek. Wyłożyć na niego połowę serowej masy, przełożyć następnym plackiem również nasączonym. Wyłożyć na niego resztę masy, wygładzić
i obsypać obficie kakao. Wstawić do lodówki na kilka godzin aby masa stężała.



8 grudnia 2011 , Komentarze (5)


Na prośbę jednej Vitalijki wstawiam kilka przepisów z poprzedniego pamiętnika. Na razie tylko tyle, ale z czasem postaram się zamieścić ich więcej - zrobię to jak tylko czas mi na to pozwoli. Bobolina - robię to z myślą o Tobie :) A przy okazji może skorzysta ktoś jeszcze :)


Pizza pełnoziarnista




50g mąki, 1/3 kostki drożdży, szczypta soli,
łyżeczka oliwy, woda

koncentrat pomidorowy, zioła prowansalskie,
oregano, polędwica drobiowa, pieczarki, kukurydza,
cebula, mozarella


Placki z serka homogenizowanego




150g serka homog, 1 jajko, łyżka mąki pełnoziarnistej,
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, łyżeczka miodu,
kilka kropli oliwy, cynamon (lub inny dowolny aromat)

Wszystkie składniki wymieszać. Jeżeli masa bedzie zbyt sucha dodać
trochę wody /mleka. Smażyć z obu stron na dobrze rozgrzanej patelni.
Na zdj. z musem truskawkowym.


Pomidory faszerowane tuńczykiem




średni pomidor, pół puszki tuńczyka w wodzie, 1 łyżeczka
jogurtu, 1/2 łyżeczki chrzanu, posiekana natka pietruszki,
sól, biały pieprz

Z umytych i osuszonych pomidorów odciąć wierzch i wydrążyć miąższ.
Pokroić w kostkę. Tuńczyka osączyć, rozdrobnić widelcem i połączyć
z pokrojonym pomidorem. Dodać jogurt, chrzan i natkę. Doprawić solą
i pieprzem.


Cynamonowe pancakes z musem truskawkowym




1/2 szkl. mąki orkiszowej, 1/2 łyżeczki cynamonu, szczypta soli,
łyżeczka proszku do pieczenia, 1/2 szkl. mleka

Suche składniki połączyć ze sobą i dodać do mleka - wymieszać.
Rozgrzać patelnię i łyżką nakładać ciasto. Przewracać na drugą stronę gdy
na powierzchni pojawią się pęcherzyki.

3 grudnia 2011 , Komentarze (5)


A ja znowu to samo.Znowu rzucam słowa na wiatr. Miałam zacząć dietę a ja dalej trwam w słodkim i niezdrowym jedzeniu. Dzisiaj powinien być już 3 dzień "zdrowego odżywiania" a ja dalej trwam w swoim. Żadnych zmian, nic nawet nie robię w tym kierunku. Moja mama dzisiaj piecze drożdżowe ciastka z dżemem i cynamonem i oczywiście musiałam spróbować.

Tak samo w ciągu dnia.Po powrocie z pracy najpierw były zdrowe kanapki z
grahamem a potem kilka kostek czekolady. I ja się dziwię, że kg wciąż przybywa :/



Miałam nawet Wam tego nie pisać, bo tylko się użalam nad sobą i na tym koniec. Nie robię nic, aby to zmienić.
Wczoraj zrobiłam dietetyczne zakupy i jak na razie zapas mam spory. Muszę to zużyć, więc chyba jednak nie ma co odkładać tej diety w nieskończoność :)

Odezwę się dopiero, jak moja dieta będzie trwać w pełni, żeby ciągle nie pisać tego samego, że mam się odchudzać a tu i tak nic z tego. To już nawet robi się powoli nudne...

30 listopada 2011 , Komentarze (7)


Hej!
Witajcie po długiej przerwie. Od mojego ostatniego wpisu minął prawie miesiąc, ale już nadrabiam zaległości.
Przez ten czas kiedy mnie nie było aż takie wielkie zmiany w moim życiu nie zaszły, ale po prostu brakowało mi czasu na regularne wpisy. Pokrótce, co się u mnie dzieje.

Praca
Praktycznie cały dzień jestem poza domem, kiedy wracam jest już późno i potem już nic nie robię tylko się lenię :) Jakoś mi tam idzie, chociaż na początku miałam pewne problemy z wystawianiem faktur. Ale już sytuacja opanowana :)

Studia
Na studiach coraz ciężej. W wolne dni kiedy mam chwilę staram się ogarniać cały materiał ze zjazdów. Chcę być na bieżąco i nie robić sobie zaległości na koniec, bo materiału do opanowania jest naprawdę dużo. I trochę mnie to przeraża :(

Dieta

Tutaj nie mam dobrych wiadomości. Chociaż starałam się trzymać dietę, to jednak ostatnimi czasy w moim menu dominowały niezbyt zdrowe rzeczy. Coraz częściej pojawiały się słodycze i fast foody. Chociaż nie przepadam za nimi, to podczas zjazdów z dziewczynami często robiłyśmy sobie wypady do knajpek :)

Ćwiczenia
Zaprzestałam jakichkolwiek ćwiczeń z powodu braku czasu i trochę lenistwa. Już nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio porządnie się zmęczyłam ćwiczeniami :/

*****

Wszystkie te czynniki razem wzięte dały niestety bilans niezbyt dla mnie korzystny, bo trochę mi się przytyło. A dokładniej 2 kg :/ Moje ulubione spodnie zaczęły się robić coraz ciaśniejsze, dlatego to jest ostatni dzwonek aby zacząć działać.

Jutro jest pierwszy dzień nowego miesiąca, dlatego postanowiłam działać od razu i nie czekać na dalszy przyrost wagi. Tylko gorzej będzie z ćwiczeniami, bo nie mam na nie za bardzo czasu :/
Ale myślę, że wspólnymi siłami damy radę :) Pomożecie?
Nie ukrywam, że liczę na Was :)




29 października 2011 , Komentarze (7)


Tym razem mój wpis będzie bardziej optymistyczny niż poprzednio.
Jak wiecie, od dłuższego czasu bezskutecznie szukałam pracy. I mogę powiedzieć, że chyba nareszcie coś się ruszyło :) Może nie jest to szczyt moich marzeń, ale z braku zajęcia dobre i to. Tym bardziej, że za siedzenie w domu nikt mi nie płacił. A pieniadze zawsze się przydadzą, tym bardziej teraz jak zaczęłam studia.

Praca dosyć lekka, bo w sklepie z artykułami biurowymi. No i do domu mam jakieś 5 min drogi :)





Robiłam wczoraj mojej mamie pizzę z patelni (przepis w poprzednim wpisie) i tak jej zasmakowała, że zażyczyła sobie znowu :)
A tak w ogóle to chyba mi pozazdrościła i sama zaczęła się odchudzać :)
Nawet dobrze jej idzie. Jestem trochę w szoku, bo dotychczas codziennie jadła spore ilości słodyczy a teraz nic. Całe 2 tyg już wytrzymała...


27 października 2011 , Komentarze (5)


Witam!
Ostatnio moje wpisy są coraz rzadsze i  coraz rzadziej do Was zaglądam. Ostatnie dni były strasznie zajęte, dosłownie prawie całe dnie miałam wypełnione jakimis zajęciami. Jak nie w domu, to często załatwianie jakichś spraw. Do tego po każdym zjeździe na studiach staram się ogarnąć całą wiedzę, co nie jest łatwe do jest tego naprawdę dużo.
Materiały do pracy z psychologii są w trakcie poszukiwań. Doszła mi jeszcze do napisania druga praca - z socjologii - także mam co robić.

***
Dieta niestety poszła w odstawkę i już zaczynam powoli odczuwać tego skutki. Bilans kaloryczny waha się w granicach 1600 - 2000 kcal, ale coraz częściej zaczynam pozwalać sobie na słodycze. Np. dzisiaj w ramach podwieczorku pozwoliłam sobie na 4 ciastka z galaretką i czekoladą + 2 łyżki nutelli. Do tego już całkiem przestałam ćwiczyć.  Waga powoli pnie się w górę.
Co ja robię? Dziewczyno, ogarnij się wreszcie!

Dlatego od listopada postanowiłam wreszcie ostatecznie przestać liczyć kalorie i przejść na naprawdę zdrowe odżywianie, bez żadnych słodyczy.

Mam nadzieję, że następny wpis będzie bardziej optymistyczny...


***
Pizza z patelni

2 łyżki otrąb owsianych, 1 łyżka otrąb pszennych, jajko
proszek do pieczenia, 50 ml mleka, sól

dodatki dowolne :)
 u mnie: czerwone pesto, polędwica drobiowa, ser żółty
pomidor, cebula


19 października 2011 , Komentarze (12)


Wybaczcie, że ostatnio trochę Was zaniedbuję ale nie mam weny do pisania. Poza tym u mnie jak zwykle nic konkretnego się nie dzieje :)
W ten weekend trochę popłynęłam z jedzeniem i waga wskazała w poniedziałek
rano +2 kg (!). Ale nie załamuje się, wzięłam się już do roboty i pozbędę się dziada
jednego :)
Ostatnio moje menu stało sie trochę monotonne, ale wkleję kilka niepublikowanych wcześniej zdjęć :)


Sałatka makaronowa z grillowanym kurczakiem




Ryż curry z kurczakiem i warzywami

robione przez moją mamę




Ciastko czekoladowe

4 łyżki zmielonych otrąb owsianych, słodzik (ja dałam 1 łyżkę),
1 płaska łyżeczka cynamonu, 2 łyżeczki kakao, 1 jajko, 1 łyżeczka
proszku do pieczenia, 2 łyżki mleka.

Piekłam w piecyku ok. 10 - 12 min.
Na zdj. z polewą czekoladową: kakao + słodzik + mleko.




Bananowo - cynamonowe placki z kasz manny

4 łyżki kaszy manny, 50 - 60 ml mleka, rozgnieciony banan,
jajko, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, 1/2 łyżeczki cynamonu,
słodzik do smaku

Wszystkie skł. wymieszać i odstawić na ok. 15 min. Po tym czasie smażyć placki z obu stron na dobrze rozgrzanym teflonie. Przekręcać, gdy na powierzchni pojawią się bąbelki.








12 października 2011 , Komentarze (7)


Hej! Mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie :) Dawno nic nie pisałam, więc czas się przypomnieć.
W miniony weekend miałam pierwszy zjazd na Uczelni i jestem trochę przerażona. Nie samymi wykładami czy ćwiczeniami, ale ilością materiału do ogarnięcia i zaliczeniami. Większość z nich ma być w formie opisowej, więc trzeba ostro się przyłożyć i uczyć z najdrobniejszymi szczegółami :( Do tego facet z psychologii jako formę zaliczenia przedmiotu każdemu przydzielił temat pracy, na który trzeba się wypowiedzieć na ok. 10 str. Mało tego, jest to temat na podstawie jednej książki (dla każdego inna) którą muszę kupić specjalnie tylko po to :/ No po prostu oszalał jak nic...

*****

Na pierwszym zjeździe zauważyłam, że mam zupełnie inne nawyki żywieniowe niż pozostali ludzie na roku. Większość na każdej przerwie objada się jakimiś batonami, czekoladą czy drożdżówkami. A ja elegancko wyciągam kanapki z ciemnego pieczywa czy owoce :) Miałam zamiar nosić ze sobą jeszcze jakieś sałatki, ale chyba nie jest to najlepszy pomysł w tym momencie. Dopiero by się dziwnie na mnie patrzyli :)

*****

To na razie tyle. Niestety teraz nie będę zbyt często tu zaglądać z wiadomych względów, ale niedługo powinnam znowu się odezwać.

2 października 2011 , Komentarze (18)


Witam po dość długiej przerwie. Nie pisałam tyle czasu, bo najzwyczajniej nie miałam o czym. A druga sprawa to chyba potrzebowałam trochę odpoczynku od Vitalii.
Dzisiaj powinnam zakończyć stabilizację, ale postanowiłam kontynuować ją jeszcze przez 2 tyg, aż dojdę do 2000 kcal. Wtedy przestanę całkowicie liczyć kalorie i wreszcie będę wolna :)
Waga bez zmian, utrzymuje się na stałym poziomie (nie liczę wahań +/- 1 kg). Chociaż nie ukrywam, bo przez ten czas, kiedy mnie tu nie było kilka razy pozwoliłam sobie na drobne odstępstwa w postaci moich wypieków :)

******

Do rozpoczęcia roku akademickiego został mi niecały tydzień, a ja cały czas się zastanawiam, czy dobrze wybrałam. Od dłuższego czasu w głowie kołacze mi się myśl, czy nie przenieść się na inny kierunek, o wiele bliższy moim zainteresowaniom. Tylko problemem byłyby praktyki :/ Ale z drugiej strony chodzić i się męczyć?


******

Z braku malin przerzuciłam się ostatnio na śliwki, które jadam teraz prawie codziennie. Moim ulubionym śniadaniowym daniem stały się zatem.....

Kakaowe pancakes ze śliwkami

3 łyżki mąki pełnoziarnistej, jajko, 4 - 5 łyżek mleka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, 1/2 łyżeczki kakao
3 duże śliwki, słodzik/ cukier/ miód do smaku

Wszystkie składniki połączyć i dokładnie wymieszać. Śliwki pokroić w drobną kostkę i dodać do masy. Placki smażyć na dobrze rozgrzanym teflonie z obu stron. Podawać z ulubionymi dodatkami.



14 września 2011 , Komentarze (12)


Dzisiaj tylko wkleję zdjęcia i podam przepisy na obiady, które ostatnio wymodziłam :)


Pierś z kurczaka z warzywami w sosie jogurtowym

2 porcje

2 filety z kurczaka, 1 marchewka, 1 cebula, 3 łyżki jogurtu naturalnego,
1 łyżka mąki, 50 - 60 g sera żółtego, szczypiorek, sól i pieprz

Do naczynia żaroodpornego włożyć oczyszczonego kurczaka. Ser zetrzeć na tarce.
Marchewkę i cebulę obrać i pokroić w kostkę i podsmażyć. Jogurt wymieszać z mąką,
doprawić solą i pieprzem i dodać do warzyw. Tak przygotowanym sosem
polać filety. Piec przez 20 - 30 min w temp 180 st. C. Na 10 min przed końcem
pieczenia posypać posiekanym szczypiorkiem i startym serem.





Papryka faszerowana ryżem, pieczarkami i pomidorami


2 porcje

2 papryki, torebka brązowego ryżu, 200 g pieczarek, 1 cebula, 1 duży pomidor,
2 ząbki czosnku, oregano, tymianek, sól i pieprz

Papryki przekroić na pół i wydrążyć. Ryż ugotować wg. przepisu na opakowaniu.
Cebulę posiekać i chwilę podsmażyć, dodać pokrojone pieczarki. Całość posolić i dusić
ok. 10 min. Dodać pokrojone w kostkę pomidory i przecisnięty przez praskę
czosnek. Doprawić ziołami i pieprzem. Dusic razem ok. 5 min, dodać ryż i wymieszać.
Farsz nakładać do wydrążonych papryk. Piec ok. 20 - 25 min w 180 - 200 st. C.