Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

dawniej znana jako samotna1780:D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 70069
Komentarzy: 1435
Założony: 22 lipca 2011
Ostatni wpis: 24 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pinklollipop16

kobieta, 30 lat, Jasło

165 cm, 50.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

9 czerwca 2012 , Komentarze (26)

Waga rano 38.5 czuje się do dupy jestem cały czas zła nie mam już sił ;(

2 czerwca 2012 , Komentarze (8)

Witajcie! Jak weekend? Ja dziś spotkałam się z koleżanką byłam na gałce loda więcej nie byłam w stanie zjeść. Rano waga 39 kg i od tyg nie byłam w wc. W tym tygodniu byłam w Kościele obiecałam że nie zrezygnuje z jedzenia mimo wszystko i narazie tak jest ale nie jem dużo. Moja podświadomość nie chce przytyć panicznie boję się zjeść więcej nie;( Czy ja kiedykolwiek będę mogła żyć normalnie? Bez głupich myśli. Ok przytyje ale co mi z tego skoro dalej będą mnie męczyć anorektyczne myśli nigdy nie zaakceptuje siebie uważam że jestem brzydka k nic nie warta. Jak polubić siebie? Menu z dzisiaj; Śniadanie; grahamka obie polówki z trójkątem sera topionego fit hohland śmietankowego plastrami polędwicy liście sałaty pomidor ogórek papryka herbata gorzka z cytryną Potem gałka loda w wafelku pół jabłka Obiad; Mięso na parze w kostkę do tego razem jeden ziemniak w plastry kalafiora marchewka cebula Podwieczorek; Pomarańcza kilka truskawek i winogron polane 70 gram jogurtu naturalnego Kolacja; pół serka wiejskiego lekkiego mlekowita z pomidorem wkrojonym ogórkim szczypiorkiem kromka razowego z plastrem szynki liść sałaty herbata czerwona wCzoraj w ramach Dnia Dziecka mieliśmy na wychowawczej iść na lody ale że padało to zamówili pizzę... Tylko ja nie jadłam -wszystkie dziewczyny zajadały po dwa kawałki ja też się złożyłam ale nie tknełam jej. Zamykam się w swoim świecie, a w pudełeczku trzymam biedronki, na szczęście. Mam jeszcze kamyczek, mały, trzymam go w lewej kieszonce. To on jest moim przyjacielem, a biedronki pocieszycielkami.

30 maja 2012 , Komentarze (7)

Umiesz liczyć? Licz na siebie. zrozumiałam że jak sama sobie nie pomogę to nikt mi nie pomoże żaden psycholog czy psychiatra. Następną wizytę mam 23 lipca jak ma mi to coś dać skoro wie d się z nią raz na ponad miesiąc??? Zrozumiałam że muszę jeść na pije dziś byłam sama w domu i mimo że było mi ciężko mialao ochotę wyrzucić zjadłam kanapkę i serek na kolację. Od 15 30 do 18 pomagałam rodzicą w polu i tak mnie kręgosłup boli że szok !!! co u Was jak minął Wasz dzień? Na obiad robiłam wczoraj zupę na udku ale odkroiłam tą tłustą skórę i wszystko co wypływało zbierałam dałam dużo kalafiora brokuly marchew pietruszka ziemniaki zabieliłam jogo nat. Potem dałam sobie na talerz dużo warzyw i wdrobiłam pół udka pyszne było;) Pisałam dziś sprawdzian z matmy mam nadzieję na 3 na koniec będę niec 1 troje;/ Ale trudno na koniec będzie 4 z tego xd jak przestać obgryzać paznokcie i skórki? Mam to od małego ale teraz moje ręce są okropne sobie to nieświadomie a i już próbowałam tych wszystkich płynów nawet rękawiczki nosiłam ;D Idę pisać list z angielskiego i poczytam tych niezbędnych bezdomnych;/ Dobranoc!;*

29 maja 2012 , Komentarze (31)

Mam do Was pewne pytanie i proszę odpowiedzcie szczerze Otóż wolały byscie być takie ale nie miec prawdziwych przyjaciół na których można liczyć oraz rodziny którą Was kocha czy tak ale miec szczerych przyjaciół kochające osoby które zawsze pomogą? Co jest dla Was najważniejsze ?

28 maja 2012 , Komentarze (9)

hej! dziękuje za Wasze opinię wszystkie są dla mnie ważne i wszystkie biore do serca. dziś ostro pokłociłam się z siostrą ogólnie o jedzenie ale potem jej powiedziałam że mam do niej zal o to że tak się że mną cackała i chuchała jak byłam mała bo choroba jest też tego powodem . Jej troska z jednej strony tak cudowną przyczyniła się do tego że nie mogę pogodzić że nie spędzamy tyje czasu razem i że ma swoją rodzinę. Tak bardzo jeremy na nią zła bo gdy najbardziej potrzebuje jej wsparcia ona wcale mi nie pomaga a jeszcze denerwuje. a od miłości do nienawiści jest krótka droga. Chciałabym ją znienawidzić może wtedy tak by mi jej nie brakowało jednak mogę sobie mówić swoje a w głębi duszy jest mi najbliższą i to jest denerwujące. Jak kogoś znienawidzić kogoś najbliższego??? moje menu z dzisiaj; przed szkoła szklanka wody z sokiem z cytryny szklanka mleka 2% 2 łyżki owsianych 1 łyżka otrębów pszennych w szkole kanapka z dwóch kromek chleba razowego z serem białym chudym 2 plastry suchej wędliny warzywa jabłko Obiad; 2gałki ziemniaków 300gram kefiru pomarańcza i kilka winogron czerwonych Kolacja; kromka żytniego z szynką i liściem sałaty trochę skrojonych warzyw pomidor ogórek papryka cebula z łyżka kefiru herbata czerwona idę czytać Ludzi bezdomnych bo jutro mam 3 godziny Polskiego O,o

27 maja 2012 , Komentarze (160)

nie mogę już komentarzy w stylu wyglądasz na 12 lat!!!! proszę czy tak jest???? Uważam że cześć z was przesadza owszem jestem chuda ale żeby aż twierdzić że wyglądam jak z podstawówki? No sory...

26 maja 2012 , Komentarze (5)

menu dzisiejsze; przed śniadaniem jak zawsze szklanka gotowanej wody z cytryną Śniadanie; grahamka pół z masłem plastrem sera żółtego pół z masłem i wędliną suchą na to pomidor ogórek papryka rzodkiewka cebula herbata z cytryną i pół lyzeczki miodu potem 3 truskawki jedno winogrono i cienki pasek ananasa skrojone z 90 gram jogurtu naturalnego Obiad; filet z warzywami na parze( mięso ziemiak duży kalafior cebula szparagówka marchewka pietruszka) Podwieczorek; pomarańcza 3 połówki jabłka bo mama wzięła jedną;) kolacja; łyżka kefiru skrojone warzywa pomidor ogórek papryka cebula kromka żytniego z plastem wędliny i liściem sałaty herbata czerwona

26 maja 2012 , Komentarze (13)

Waga taka jak była 39.2 dziś na śniadanie zjadłam grahamkę i boli mnie brzuch ale musze jesc moje śniadanie; grahamka obie połowki lekko z masłem na jednej plaster sera żółtego na drugiej suchej wędliny sałata pomidor ogórek papryka herbata pół lyzeczki miodurobiłam dziś foto więc dodam

25 maja 2012 , Komentarze (6)

hej ;) byłam dziś z koleżanką i zjadłam gałkę loda jogurtową;) przełamałam się. Jutro ważenie i boję się że waga mi dużo podskoczyła;/ jadłospis z dziś; rano szklanka mleka 2% 2 łyżki owsianych 1 otrębów żytnich kiwi w szkole kanapka z 2 kwadratowych kromek żytniego z serem białym chudym pomidorem ogórkiem sałatą papryką potem ten lód obiad 2 średnie gałki ziemniaków bez tłuszczu posypane szczypiorkiem 300 gram kefiru podwieczorek ; pół czerwonego grejfruta pół gruszki Kolacja; kromka żytniego sucha skrojone trochę pomidora ogórka cebuli 2 łyżki kefiru czerwona herbata.

24 maja 2012 , Komentarze (16)

byłam u okulisty i pytałam o soczewki. Mówiła że można kupować co miesiąc więc może spróbuje;) któraś nosi? dzień w miarę ok staram się walczyć;/ jutro spotykam się z koleżanką może dam rady pójść na lody... albo na wyciskany sok . Waże się z sobotę i boję się że dużo mi przybyło bo jem więcej niż ostatnio;/ tak bym chciała jeść i trzymać wagę jak moje koleżanki;( jadacie może jogurty 0% fruvita? co o nich sądzicie? jutro pisze sprawdzian z wielomianów;/ trzymajcie kciuki;) mam do Was pytanie? czy jak się ma odpowiednia wagę to okres wraca sam? jak Wam minął dzień?;) A i zauważyłam że wszyscy jedzą takie owsianki z owocami budyniem czy musli a mi to nie smakuje;/ wolę normalną same płatki otręby mleko i sól ;) ostatnio nic nie jest dla mnie słone kanapkę sole 3 razy! O,o idę spać więc spokojnej nocy;* i udanego dnia dla Was jutro!!!