Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 32767
Komentarzy: 171
Założony: 27 lipca 2011
Ostatni wpis: 25 kwietnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
expresja

kobieta, 39 lat, Gdańsk

171 cm, 108.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 października 2011 , Skomentuj

wrocilam urlop byl tragiczny pelny stresu rozczarowania i brzydkiej pogody
i odradzam wszystkim grecje moze na wyspach greckich jest ladnie ale na ladzie widac jak kryzys zzera ten kraj:/
do tego trafilismy w takie miejsce gdzie nie bylo nic:/ jedyna atrakcja byla polozona godzine drogi od nas cukiernia a w niej cudenka!
ale mimo czestych wizyt nie przytylam na urlopie:D
teraz zaczytuje sie o odzywianiu pranicznym i nie moge sie nadziwic jestem zafascynowana!

1 października 2011 , Komentarze (1)

mmm na sniadanie kanapka z bananem i maslem orzechowym czy mozna chcicec wiecej o 5 rano? a juz tylko troszke ponad odbe i bede siedziec w samolocie:D ah!

30 września 2011 , Komentarze (1)

dzis zalozylam sie z moim ze przez 60 dni nie zjem nic slodkiego dopuszczam tylko jedna slodka kawe rano...
troche glupio ze zgodzilam sie na to 2 dni przed urlopem na ktorym pewnie bede marzyc o lodach ale dam rade tzn obawiam sie ze nie ale sprobuje
wiem ze znowu jestem uzalezniona a juz bylo tak dobrze a znowu mnie nosi jak chocby jednego cukierka nime zjem w ciagu dnia
takze trzymam kciuki:D

27 września 2011 , Komentarze (2)

za 5 dni urlop
waga ponizej 90 sie utrzymuje:D
u doktorki wazylam ponizej 90 i mnie bardzo chwalila:D
dostalam super diete bez miesa:D:D:D:D
jeszcze bym chciala cos tam do wyjazdu zgubic:]
nom ale w 5 dni? to dobrze jak chociaz jeszcze kilo mi spadnie...
nie bede sie tym jakos stresowac:D
ide dzis do fryzjera zmienic kolor wlosow na rudy
a za 2 dni mam 3 rocznice bbycia razem z moim:@
to jest dla mnie mega wow bo poprzednio moje zwiazki przy dobrym wietrze trwaly 2 tygodnie...
mialam rano cwiczyc nawet wstalam o 5 tak jak planowalam ale chyba zrobie to po powrocie bo kapiel jest zbyt kuszaca:D

26 września 2011 , Skomentuj

ooooo czyzby to 8 z przodu:D:D:D:D
pewnie to woda ale i tak :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
szkoda ze u doktorki waze sie w ubraniu bo u niej bedzie nadal 9:/
wrrrr!!!!
a jeszcze rano kawke wypije tylko mala anie jak zawsze pol litra:/
w sobote moj poszedl na paintballa i zostawil mnie w nasz jedyny wolny dzien ogolnie nie mialabym z tym problemu gdyby nie to ze dzwonie a tam jakies dziewczece piski ale mnie strzelilo!
przez miesiac schudlam 3 kilo a nie trzymalam sie jakos diety srednio poprostu 2 dni w tyg pilm tylko kawe i wode ... caly czas mam zal do siebie ze nie przestrzegam diety od doktorki i nie chudne wiecej ale ost jak przestrzegalam to po 2 dniach przytylam 2 kg bo nie moge jesc kapuchy a tam byla 2 dni z rzedu....
do tego mam straszna niechec do miesa:/ a mam bialkowy typ metabolizmu wiec musze jakies bialko wcinac tzn jem suplement taki niby dostarcza bialka albo moze zaczne koktajle bialkowe pic... chociaz jeden dziennie

24 września 2011 , Komentarze (1)

nie wpisalo sie:/ jak ja tego nie lubie zawsze rano sie zacina:/ wiec dieta mi wczoraj srednio poszla i w zwiazku z tym bede o samej herbie i kawie spedzac weekend bo w pon do doktorki:/
i mialam sen ze chuda juz bylam i mialam taka ladna chuda buzie...

24 września 2011 , Skomentuj

ale wczoraj zjadlam:/ niby nie takduzo bo nic konkretnego ale to najgorsze ze samo gowno w siebie wrzucalam:/ a z racji poniedzialkowej wizyty u doktorki chce 1 kg zrzucic zeby zejsc ponizej 90 a u niej waze sie w ubraniu wiec ... dzis i jutro tylko herba i kawa
mialam taki piekny sen ze bylam juz chuda mialam  taka ladna szczupla buzie:(((( a nie taka napompowana dynie jak mam:(
smutek meczy moja dusze:(

23 września 2011 , Komentarze (1)

bosh musze sie znowu zmusic do pamietnika bo jak nei pisze to sie jednak rzucam na zarcie juz mi kilogram wrocil :/
znowu musze pisac co zjadlam bo wieczorami chodze posiedziec w lodowce przed snem:/ i tak sie ciesze ze tylko kg wrocil a za tydzien urlop :/
choc robie codziennie brzuszki i widac wiec az tak nie boje sie pokazac w kostiumie:D
czemu odchudzanie jest takie ciezkie a tycie takie latwe i przyjemne:(

19 września 2011 , Komentarze (1)

wczoraj moj chlop pow ze sie obzeram:/ jest goopi on by chcial zebym nic nie jadla
wczoraj zobaczylam swoje zdjecia o matko! wygladam jak wieloryb ale jak patrze na siebie w lustrze to nie widze sie az tak gruba a na zdjeciach! jezu !
za tydzien do doktorki wiec musze troche zrzucic jeszcze choc od ost wizyty i tak jest 3 kg mniej ale u niej waze sie w ciuchach wiec zawsze pokazuje kg wiecej:/ przedtem zawsze nakladalam lekka kiecke ale juz jest za zimno:/
znowu tak malo dzieli mnie od wagi ponizej 90 :/

16 września 2011 , Skomentuj

porzucilam diete tzn odchudzam sie dalej ale narazie zmienilam taktyke bo trzeba troche kasy odlozyc bo nam nie starczy do konca miecha wiec jak narazie mam brazowy ryz i salatke z marynowanych pieczarek uwielbiam ja:D moja grupa zrobila wyzwanie brzuszkowe i mimo ze robie dopiero 4 dni to efekty juz widac brzuch nie jest jak galareta tylko robi sie calkiem najs:D