Pochwale sie Wam,ze nie odpuszczam.Przestalam traktowac diety jak diete i po prostu jem tak z wyboru-staram sie,zeby w kazdym posilku polaczyc bialko z weglowodanem,no i wzbobgacic warzywami.I to naprawde DZIAŁA!!Sa spadki do kg na tydzień,ale jak to motywuje!Wiem,ze nie zrzucę wszystkiego od razu-za długo byłam otyła,więc teraz muszę uzbroic się w cierpliwość i walczyć.W koncu wiosna się zaczęła.Wy tez walczcie Dziewczyny!Niech sie za Wami oglądają na ulicy z zachwytem :-)