Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kcmg25

kobieta, 39 lat, Stargard Szczeciński

167 cm, 75.10 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: 67

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 stycznia 2014 , Komentarze (5)

@@@@@ precz 

6 stycznia 2014 , Komentarze (2)

ŚNIADANIE: 2 kromki razowca z serkiem,chili, wedlinka, ogórkiem, szkl soku pomaranczowego, herbata

II: banan, pomarancza

OBIAD: 2 miski rosołu z makaronem pełnoziarnistym

PODWIECZOREK: jabłko

KOLACJA: pomidor z jogurtem i chili, 50g chudej wedliny z fileta, herbata

WODA: 2l

AKTYWNOŚĆ: mam 2 dzien okresu- nie dam razy nic pocwiczyc. Niedawno mialam silny krwotok, wiec musze uwazac. A cwiczenia mogłyby w okresie jeszcze spotegowac krwawienie.

PIELĘGNACJA: rano- olejek ujędrniajacy + serum, wieczorem- nie mam pojecia czy bede miala sile na cokolwiek,.Tak bardzo boli mnie brzuch :(

6 stycznia 2014 , Komentarze (1)

SNIADANIE: platki z mlekiem i owocami goji, herbata


Reszta dnia byka spontaniczna. Od godz 12.3 do 15.30 byliśmy w kinie. Tam wypilam ze 150 ml coli i 150g popcornu.
Potem pojechalismy ok 17 do teściów. Tam zjadlam z 200 go salatki maszynowej klasycznej z majonezem ok 80g pieczonego schabu, 2 herbaty
W domu byliśmy ok 18,30 i juz nic nie jadlam.

WODA: ok 1,2l

AKTYWNOŚĆ: w niedzielę są przerwy w wyzwaniu Mel B,ale ja zrobilam 20 min trening cale go ciala w jej wykonaniu. Bo wiecie,salatka,popcorn,cola

PIELĘGNACJA: wczoraj tylko serum do biustu

5 stycznia 2014 , Skomentuj

ŚNIADANIE: 2 kromki razowca z masłem, wedlina z fileta i kiełkami, herbata

II: KOKTAIL (50ml mleka, banan, lyzka masla orzechowego,cynamom)- pycha

OBIAD: spagethi razowe bez tłuszczu z warzywami

PODWIECZOREK: nie było

KOLACJA: 2 plastry wedliny z fileta, pomidor z jogurtem i szczypiorem, herbata

WODA: 2l

AKTYWNOŚĆ: Mel B dzień 3

PIELEGNACJA: wieczorem prysznic ze scrabem ujedrniającym i rekawica, krem na cellulit i serum do bistu

3 stycznia 2014 , Komentarze (1)

ŚNIADANIE: 2 kromki razowca z serkiem i wedlina z fileta, pomidor, herbata

II: banan, jabłko i 2 male mandarynki, herbata

OBIAD: 2 ziemniaki, duzo fasolki szparagowej, 2 paluszki rybne pieczone w piekarniku

PODWIECZOREK: nie było

KOLACJA: kromka razowca, wedlina z fileta, 1/2 korniszona, 100g twarogu z chili i jogurtem, herbata

WODA: 2l

AKTYWNOŚĆ: mel B- dzień 2- zaliczony- mam zakwasy az miło

PIELĘGNACJA: wieczorem goraca kąpiel (na zakwasy) z algami i solami do kapieli, krem antycellulitowy i serum do biustu

No- Dzień udany :) Jestem dziś z siebie zadowolona :) a to rzadkość.

Jutro jeszcze raz się zważe, aby przy 2 dniu cwiczen wiedziec jaka waga byla pocztkowa i się zmierze :) 

Dobranoc- MALEŃSTWA.

2 stycznia 2014 , Komentarze (1)

ŚNIADANIE: 2 rogaliki z kapusta ( kolezanka poczestowała), herbata

II:   bułka z ziarnami, pomidor, serek wiejski z chili, herbata 

OBIAD: 1,5 malego gołąbka, herbata

PODWIECZOREK: nie było

KOLACJA: bułka ziarnista z serkiem, drobiowa szynka, pomidor, herbata

WODA: 2l

AKTYWNOŚĆ: zaczełam na Fb : 30 dniowe wyzwanie z Mel B i tiffanny. Dziś tylko Mel B z takim sobie skutkiem, ale mam nadzieje sie nie poddawac

PIELĘGNACJA: zrobię peeling kawowy+oliwkę

A zaczełam tez II wyzwanie na fejsie: 30 dni bez słodyczy

TRZYMAJCIE KCIUKI. Ide z psem, ogarne mieszkanie, kapiel i spac :)

Dzis zaktualizowałam suwak po swietach i po raz pierwszy sie jakos rozebralam przed lustrem, by zrobic sobie zdjecia przez 30 dniowym wyzwaniem. Zobaczymy.

2 stycznia 2014 , Skomentuj

Zmieniłam wagę po  swiętach i Sylwestrze 81kg.

1 stycznia 2014 , Skomentuj

Dziś zjadłam 2 bułki białe z masłem i pomidorem, 3 parówki cielęce, 4 cukierki, 1 gołąbek, szklanka rosołu. Wody prawie nic. Spałam od 17-tej i znów ide lulu. Jutro do pracy na 6 rano.

Od jutra- WALKA! Nowy rok, nowe postanoweinia. Musze sobie kupic 2 kaledarze.

No to tylko. A zabawa była przednia.

WSZYSTKIEGO NAJ NAJ W NOWYM ROKU!!!

29 grudnia 2013 , Skomentuj

KOLEJNA PORAZKA, A DO SYLWESTRA 3 DNI!!!!

27 grudnia 2013 , Skomentuj

swieta, święta...... ALE NA SZCZĘŚCIE JUŻ KONIEC!!!