Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zawsze usmiechnieta ;-))) I nieco walnieta ;-)))))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36890
Komentarzy: 795
Założony: 27 października 2011
Ostatni wpis: 12 marca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
violcia1987

kobieta, 37 lat, Bognor Regis

150 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Zostalo 17 kg.tylko i az.....

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 maja 2012 , Komentarze (5)

Waga stoi.....i co teraz?? @@@ idzie-to wiem, ale zeby mi waga stanela?? ejjjj no kurde..... Jutro silownia i pewnie w piatek tez. W weekend troche ruchu na plazy, a teraz ide jesc owsianke i pic kawe i ostatnie pol litra wody co mi zostalo z dzisiaj...... Milego wieczoru.....

8 maja 2012 , Komentarze (2)

Tam chce teraz byc.....


 Ja chce Lato ;-))) 

Albo chociaz Wiosne ;-/



Ps. Jak nic @ sie zbliza bo waga wskoczyla ciut i na dodatek czuje po brzuszku- powiekszyl sie troszke...;-///

7 maja 2012 , Komentarze (4)

Witajcie,

wlasnie stracilam rachube w liczeniu dni na Dukanie. Dzisiaj zaczelam odczuwac dziwne rzeczy, wiec ze @ mi idzie , tzn bedzie w nastepny weekend ale dziwnie mi sie w glowie krecilo i mialam takiii napad na chipsy Lay's ze szok, zjadlam z mala garsc i tyle... Pije duzo wody i herbat, czuje sytosc a w glowie siedzi mi ze jestem glodna i dalej rozpycham zoladek. Od jutra zapisuje co zjadlam i wypilam bo musze cos sprawdzic.Jestem dzisiaj taka wykonczona, mielismy wolne od pracy bo jest Bank Holiday ( tzw. Swieto pierwszego Dnia Lata-jest akurat dzis) a pogoda masakra, 1h bylo slonce a reszta dnia padalo ale mielismy z mezem szczescie bo w ciagu tej godzinki akurat przyrzadzilismy sobie malego grilla tak na obiad i zrobilam przepyszne chude szaszlyki z kurczaka i warzyw.... zapomnialam zrobic fotek ale uwierzcie mi byly bajeczne...mniam mnia....

Wiecie co sloneczka tak sobie mysle, ze jedzac same bialka z warzywami, pijac 2 litry wody i czasem robic te cwiczenia ktorych nie lubie (bo sie slabo czuje po nich-nogi mi sie trzesa i mam spadki cukru) to powinnam schudnac tak okolo max 1kg na tydzien.... tak bardzo chce dobic do tej magicznej 6....

Zrobie wszystko tylko blagam moje cielsko-rusz sie wkoncu i spalaj sie tluszczu jak najwiecej....

Dobranoc sloneczka ;-)))

6 maja 2012 , Komentarze (11)

Kochane jest spadek  od 13 Lutego wiec 12 tygodni temu teraz jest  -12 kg

!!!!!! Ale sie ciesze!!!!!

Byly wzloty i upadki , spadki i wzrosty wagi ale teraz szybciutko kolejne 3, 5 kg i bede po bezpiecznej stronie diabelnej 6

Bardzo ale to bardzo sie ciesze.
Waga na dzien dzisiejszy to 73 kg ;-))))



A to wszystko dzieki Wam kochane ;-)))

Dziekuje



5 maja 2012 , Komentarze (2)

Witajcie, Jutro wazenie i sie boje ale z tego c juz wiem ;-D to w ciagu 12 tygodni jest 12kg mniej....jupi...a teraz fotki sprzed kilku dni.... Pozdrawiam. Jutro oficjalne wazenie.


4 maja 2012 , Komentarze (3)

Hey dziewczyny!! Wlasnie zobie uswiadomilam ze jutro mam ostatni dzien samych bialeczek. choc i tak bylam ciut niegrzeczna tesknie za warzywami...... W niedziele rano wazenie.... ciekawe co bedzie....

3 maja 2012 , Komentarze (6)

Witajcie sloneczka !!!


U nas znowu pada wiec mam nerwa, bo nie moge zalozyc sukienki bo w sandalkach zmokne , zimno na dworze........ eh co z ta Anglia sie porobilo....masakra!!! wrrrr..... jesli chodzi o tytul to zostalo mi tylko 2 dni na protach i potem ide na warzywka i proty. Czuje sie bajenca.... superowo. nie mam zaparc ani nic w porobie wrecz przeciwnie na kolacje jem skromna owsianke z otrebow pszennych i owsianych na zimnym mleczku i rano mam sprawe rozwiazana. Jem bardzo malo bo rano 4 jajka i kawa, lunch okolo poludnia 3 male piersi z kurczaka gotowane badz twarozek ze szczypiorkiem i wieczorem ta owsianka. Nie chce mi sie jesc. bo juz tez nie moge patrzec na bialka typu ryba wedzona badz jajecznica a jajka uwielbiam gotowane.

Jestem bardzo ciekawa wazenia w niedziele rano. Maz jedzie na nocke w sobote znowu i bede sama ale to mnie zmobilizuje isc na silownie badz cwiczyc sama w salonie, jednoczesnie nie przeszkadzajac mezowi w ogladaniu TV.

Milego dnia kochane, ide wcinac jajeczka.

Pa Pa Pa

2 maja 2012 , Komentarze (3)

Witajcie,

Dzisiaj mija moj 7 dzien na samych bialeczkach co prawda chwile bylam niegrzeczna ale mam nadzieje, ze waga moja sie za to nie obrazi. Wazenie dopiero w niedziele rano po 10 dniach. Od niedzieli faza naprzemienna z warzywami i tak sobie zrobie 3/4 taka dziwna naprzemienna ale tak mi bedzie latwiej 3-warzywa i bialko i 4 same bialeczka. zaczne od bialek z warzywami. Wedlug planu Dukana powinnam miec moje wymarzone 60 w okolicach sierpni- zajebiaszczo z koncem wakacji . Ale czego ja oczekuje, w koncu ze swinki nie bede modelka w 7 dni ( szkoda) ale dam z siebie wszytko by schudnac i wygladac dobrze w krotkich spodenkach. Zelowanie peelingiem z orzechem codziennie- skora moja wyglada ladniej i gladziej... na wode patrzec nie moge ale musze sie zmusic.

Zycze milego dnia kochane ,
odezwe sie wieczorkiem.

1 maja 2012 , Komentarze (2)

Witajcie.... moj plan Dukana wyglada tak. Ps Sandro dziekuje za przypomnienie Planu Dukana. Wpierac sie bedziemy na Dukanie. Papa


1 maja 2012 , Komentarze (5)

Witajcie moje sloneczka!! 
Pisze dzisiaj krotko i zwiezle.... pogoda okropna, pada caly czas..... wczoraj piekne slonce bylo z zimnym wiaterkiem a teraz juz pada.... i nie wiadomo jak sie ubrac.... nie chce mi sie wychodzic z biura na przerwe bo pada... i siedze te 9 godzin w 4-rech scianach... pocwiczyc na plazy nie moge bo- leje.... a w domu sciany jak z papieru i sasiedzi slyszec beda moje tance aerobikowe.... ehhh....

Jesli chodzi o dietke to krotko napisze ze od srody ostatniej jestem na Dukanie z mala skucha w wknd ale od wczoraj znowu ostro lece i mam nadzieje, ze waga rowniez poleci,.... plan na dzisiaj to 1, 5 l wody i reszte herbat. Bialeczko, bialeczko i raz jeszcze bialekczko....
A teraz zmykam szykowac sie do pracy.

Buziaki milego dnia.