Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zawsze usmiechnieta ;-))) I nieco walnieta ;-)))))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36705
Komentarzy: 795
Założony: 27 października 2011
Ostatni wpis: 12 marca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
violcia1987

kobieta, 37 lat, Bognor Regis

150 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Zostalo 17 kg.tylko i az.....

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 marca 2012 , Komentarze (3)

Witajcie Kochane!!!

Wlasnie wrocilam po silowni...Ale mam jazde.....moglabym teraz gory przenosic...tyle sily we mnie ze masakraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...... 10 minut rozgrzewki, 30 minut szybkiego Cardio i 20 minut na ringu rozciagania itp. ...nastepna wizyta poniedzialek i chyba bedzie boks.... teraz po prysznicu ide szykowac sie do pracy na jutro..... stresujace beda kolejne dni..... buziole. Mam nadzieje, ze u Was wszystko ok. Kochane wiosna idzie i chce zarazic moja motywacja kazde leniwe cialko na Vitalii.....

Come on Girls....

keep going,

keep going.....


16 marca 2012 , Komentarze (5)

Po tak meczacym dniu, czas na silke z boksem ;-)) Silownia od 19-20. Buziaki

15 marca 2012 , Komentarze (8)

Dziewczyny waga pokazala dzisiaj 74kg....wow przekroczylam magiczne 75kg....wreszcie.

Ps @ w drodze..!!!!!!!! a tu waga leci w dol.....



Ale jestem Happy Bunny dzisiaj!!!!!!

14 marca 2012 , Komentarze (1)

Oj chyba mnie cos bierze bo gardelko boliiiiiiii auc..... ide lulac bo padam z nog. jutro College do 22:00  a w piatek boks z silownia. papa

14 marca 2012 , Komentarze (2)

Muzyka  w mojej duszy gra....dzien zarabisty tyle pracy ze szok ale wszystko nadrobione i teraz czekam na urlop to jeszcze 16 dni. Waga leci pomalutku, od poniedzialku atak na Proteinki znowu..... Czy osigne 69,9kg do konca miesiaca, kto wie??? zobaczymy....Buziole dla Was.

Moje menu bardzo dobre duzo bialek i brokuly... kurczak, krewetki, twarog...mniam mniam teraz robie angielski do Collegu na jutro.jestem na gadzie badz skype jak cos. buzioleeeeee.....lalalalala.....NIECH MOC BEDZIE Z WAMI..... CHUDZINKI

14 marca 2012 , Komentarze (3)

Kochane gdyby nie Wy to mnie nie byloby tutaj!!!! Jestescie wspaniale, serdecznie dziekuje za wsparcie.
 Buziole






13 marca 2012 , Komentarze (7)

Witam, no i wazenie zrobione i wcale jakiegos tam wiekszego zaskoczenia nie ma, tak jak myslalam, bo bylam za bardzo nie grzeczna i stracilam kolejny tydzien na slodycze mam za swoje, Dukan- fajny ale jak samemu sie prowadzi i nie ma sie nikogo obok mnie w pracy kto mogl by mnie wesprzec to ciezko, reszta dziewczyn ma gdzies juz diete, sa chude laski i tyle. Wiec podsumowanie kg teraz a cm wieczorem.

13 Luty 2012
Waga: 79.7kg (jezusku)

13 Marzec 2012
Waga: 75 kg

W ciagu miesiaca - 4.7 kg

Lacznie od najwyzeszj wagi zeszlo ze mnie 10kg. Wow....

Cwicznia wczoraj az 80 brzuszkow, 20 minut rowerek.


jak dla mnie to duzo bylo.



Wiem, wiem moglo byc lepiej ale cos, wydaje mi sie ze taka juz jestem. Szybko sie nudze czyms. Od dzisiaj zaczynam kolejny miesiac ale za 2 tygodnie jade do Polski wiec chociaz 2 kg mniej byloby super.



Pozdrawiam.


Ps. a jednak jak sie stosuje Dukana bez zlych nawykow to mozna schudnac, moja sasiadka schudla 5 kg w ciagu dwoch tygodni, co prawda juz jest rozmiar 8 ale ciagnie dalej.




12 marca 2012 , Komentarze (6)

No i kochaniutkie jutro wazenie i juz sie bardzo boje...... bylam ciut niegrzeczna ale teraz bedzie duzooo ruchu na dywanie a wieczorem z mezem pospalamy kalorie i bedzie git....haha A jak u Was??

11 marca 2012 , Komentarze (6)

Witajcie! Podsumowanie dnia 28... jeszcze dwa dni i bedzie miesiac od momentu kiedy jestem na Dukanie. Wtedy zrobie zestawienie. Ogolnie dzien taki sobie, caly dzien mialam lenia na plecach. leniuchowanie razy 100000.

Menu dzisiejsze to :
Sn 1 : dwa jajka i 7 pomidorkow koktaljowych, kawusia slabiutka,
Sn 2: mandarynka, obiad: miska rosolu chudego i dwie nozki z 3 marchewkami
( ale pychotka ) ,
Obiado-kolacja: 3 kromki bialego chleba z maslem i garsc pomidorkow, po za tym 1 herbata ziolowa, 1ltr soku jablkowego. zero slodyczy ale i zero cwiczen.

Taka sie ociezala czulam jak wyszlam z wanny ze szok..... mam jeszcze 20 dni a waga pokazuje 75kg. narazie paska nie zmienial bo czekam na wtorek by podsumowac miesiac zmagan. Buziole, od jutra znowu 6 dni ciezkiej pracy i niedziele leniuchowanie. a co nalezy mi sie.

Ps moj maz by zalagodzic klotnie ze mna kupil mi Samsunga Galaxy Mini... ale jaja, chyba zauwazyl ze przesadzal ostatnio....Oj moj Rafaello....

10 marca 2012 , Komentarze (9)

Heyka Kochaniutkie,

 Powracam nowo narodzona!!!

 

 Tyle cwiczen zrobilam, ze zalapalam takieeeeeeeeego wielkieeeeeego bakcyla , wczorajszy basen uswiadomil mi wiele, ze dluuuuuuga droga przede mna do osiagniecia wymarzonej sylwetki i wagi. Powracam ze zdwojona sila by walczyc, nie poddalam sie. Upadlam i wstalam i otrzasnelam sie. Zycie jest za krotkie by tracic czas na wpiepszanie non stop slodyczy. Waga zleciala i to duzooo ale zmienie we wtorek bo dzisiaj narazie pokazuje 75kg wiec powrot do tamtego tygodnia, spadlo sadlo w ilosci 1,7kg !!!!

 

Bardzo sie ciesze ale to jeszcze zostawia mnie z kolejnymi od 15kg-25kg do zrzucenia. Wiem, wiem to duzaaaa ilosc ale musze wygladac dobrze na Kolejnego Sylwestra!!! Daje sobie 8 miesiecy do zakonczenia diety i zrzucania kilogramkow, wiec przeliczajac musze/powinnam chudnac od 1,8kg do 3, 1kg miesiecznie. Uda mi sie?? Pewnie ze tak!!! 
Dwa kilogramy miesiecznie to latwizna, tylko zdrowe jedzenie i cwiczenia i damy rade. Wiec kobitki moje kochane Start zaczac nowy etap w moim zyciu. Dieta 40-stu tygodni zdrowego chudniecia, zdrowego odzywiania rozpoczynam od 12 Marca i pociagne az do konca tygodnia 16 Grudnia.

 

Czy ma ktos ochote przylaczyc sie do mojego wyzwania?? wiem ze to bardzooo dlugi okres czasu ale ja wole chundac wolniej a skuteczniej, choc nie powiem marzy  mi sie sylwetka osy do konca Marca ale coz.... gdybym nie zaniedbala sam siebie to teraz nie musialabym sie tyle odchudzac.... Milego dnia zycze kochaniutkie.