Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zawsze usmiechnieta ;-))) I nieco walnieta ;-)))))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36847
Komentarzy: 795
Założony: 27 października 2011
Ostatni wpis: 12 marca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
violcia1987

kobieta, 37 lat, Bognor Regis

150 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Zostalo 17 kg.tylko i az.....

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 marca 2012 , Komentarze (4)

Witajcie, mam nadzieje ze chociaz u was jakos leci. U mnie lipa w pracy.... az nie chce mi sie wracac tam po urlopie... wczoraj zaniedbalam sie bo jadalam bardzo malo 3 jajka, garsc zelkow, 2 delicje, garsc winogrona i 4 male okragle serki Babybel a wieczorem troche gotowanej fasolki i malutka piers z kurczaka plus drink wisky z cola i 4 papierosy.... gdzie podkreslam ja nie pale!!!!! ale tam mi cisnienie podnioslo spotkanie po pracy ze szok. ehhh szkoda gadac. Mam zakaz wchodzenia na polskie strony w ciagu pracy wiec bede wieczorem. Buziaki kochane. Trzymajcie za mnie kciuki zebym dzisiaj nie wybuchla z tych nerwow bo dyskryminacja dla anglikow to jak mycie zebow na codzin musi byc.... ehhh wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr........

26 marca 2012 , Komentarze (3)

Heyka,
wlasnie wrocilam z silki, ale byl wycisk....cale 60minut cwiczen, bez zatrzymania, non stop cwiczenia typu boks, brzuszki, podskoki...itd.itp.... jestem padnieta. Wlasnie sie wykapalam i teraz relaksuje.
Jutro sukieneczka do pracy chyba na gole nogi...zrobie fote i wrzuce.... moja ulubiona sukienka z F & F Tesco. Zolta w kwiaty.... do tego czarne obcasy i bolerko i zolto czarna torebka jak Baczek albo pszczolka...haha. Spokojnej nocy. Buziaki. PaPa


Troche foteczek na obecna chwile 75/74kg. Wciecie w pasie sie robi....








26 marca 2012 , Komentarze (5)

Witajcie,

Wpisalam to juz 2 razy i sie usunal, strona sie automatycznie sama przekierowala na glowna...wrrr...

 

Wiem ze dawno mnie nie bylo, pisze tylko by powiedziedc ze ciagle kraze wokol 75kg..magiczna ta liczba chyba... i bardzo mnie wkurza.... dzis rano 75,1 kg. Ide na silke po pracy bo w sobote wyjezdzam do Polski wiec nie chce za bardzo cierpiec... Pogoda piekna az nie chce sie siedziec w biurze.... tylko na plazy...ehh moze wyskocze jutro.... po pracowniczym spotkaniu.

Buziole i milego popoludnia.

23 marca 2012 , Komentarze (3)

Heyka dziewczyny!!

Znowu sie zwazylam dzisiaj sama nie wiem po co i co ja tak widze?? 76kg... ohhh ale sie wkurzylam, co prawda wczoraj mialam trzy malutkie oscypki ale pomimo tego jadlam rybe i twarog.... sama nie wiem, bol w lydkach masakryczny, jutro basen by rozluznic miesnie. Milego dnia. U mnie wiem ze bedzie ciezko, bo przy chodzi pewna dziewczyna na rozmowe dyscyplinarna u nas i troche sie do niej przywiazalam i przykro mi bedzie napewno....

22 marca 2012 , Komentarze (5)

Witajcie,

wiem ze kilka dni nie pisalam ale nie mialam weny tworczej. Dzisiaj po silowni ledwo co zyje, naprawde. Becky dala nam taki wycisk ze szok, ja az do toalety polecialam bo zamiast wody wzielam sobie Power Ride zero i taki slodki ze zgage mialam cala godzine i chcialo mi wymiotowac.... szok, glupia ze mnie.... Cale cialo sie trzesie to znaczy ze dziala i chudne.

Jesli chodzi o wage to dzisiaj 75kg. ale podjadalam macy troche i delicji ale dzisiaj sporobuje byc grzeczna bo w sumie zaczelam 10 dni protein ale przerwalam. Musze sie spiac i zaczac wcinac bialka. Zmienie pasek w poniedzialek bo dzisiaj to tylko dla bylo takie wazenie.

W sobote znowu pracuje, juz moja 4 sobota z rzedu.....jestem padnieta.... uwierzcie. ale po pracy basen na godzinke.


Milego dzionka Buziolki ;-****

20 marca 2012 , Komentarze (2)

Wlasnie wrocilam po godzinnym spacerze...ale jestem padnieta, jeszcze Angielski na College pojutrzejszy i kapu kapu i spac..... Jutro wieczorem silownia a czwartek college... milego wieczoru kochaniutkie.....

20 marca 2012 , Komentarze (8)

Witajcie Slonka!!

Wczoraj zaczelam kolejne 10 dni Fazy uderzeniowej. Chce ja pociagnac do 31 Marca 2012.Jade do Pl i chce byc lacha... ale wczoraj uslyszalam mily komentarz od kolegi ktory nie widzial mnie 2 miesiace i bylo tak mi milo. Wczoraj co prawda bylam ciut niegrzeczna ale mialam 3 posilki proteinowe ale bardzo mi skakal cukier wiec musialam zjesc troche weglowodanow. Dzisiaj bede grzeczniejsza i sprobuje wytrzymac na proteinach jaknajduzej. Owsianka rano zaliczona i kawusia, na lunch Twarog chudy Bieluch kostka i cos jeszcze wymysle. po pracy piers grilowana i chyba krewetki.


Milego dzionka.

Jutro wiosna a tak zimno sie zrobilo....

19 marca 2012 , Komentarze (3)

Ale piekny dzionek dzisiaj bedzie, slonce za oknem wionsa przyszla na pewno... Dzisiaj wazenie, choc jeszcze @ jest i licze sie z tym ze bedzie wiecej ni 74kg ale warto zobaczyc. Waga wiec wskazuje 75,6kg, wiec nie jest tak zle podczas @@@ Paska nie zmieniam bo mam okres wiec nie wiem czy jest sens.....

Jak tylko sobie pojdzie ta Pani to waga zleci znowu... ehh normalne, dwa tygodnie chudne a dwa kolejne stoje w miejscu badz tyje. Od dzisiaj 10 dni protein przed wyjazdem do Polski chce ujrzec okolo 70kg nie wiecej niz 71kg.

Wiec hey hooo i do dziela.

Plan jedzenia na dzisiaj to :
 Sn 1: Owsianka-mniam mniam i kawa kilka lyczkow.
Sn 2: gryzek Kurczaka grillowanego.
Lunch: Bieluch chudy 1 kostka,
 podwieczorek- chyba tylko i wylacznie herbata
kolacja-kurczak grillowany z korniszonami.

Duzo picia 1, 5 l wody  herbatki

Ruch??  Do tej pory mam zakwasy i bol w calym ciele po ostatniej silowni, obcasow nie moge nosic i boli mnie doslownie wszystko... lacznie z zebrami i miesniami o ktorych nie wiedzialam wczesniej... Chyba dzisiaj tylko spacerek nad Morzem i tyle.... oh 1 godzinki.


Milego dnia kochaniutkie ;-))))

17 marca 2012 , Komentarze (2)

Kobitki, ale mam powera!!!!!!! Troche mnie miesnie bola ale hey ho.....   a to dal Was..... kochane Kotecki...

 

 

Enjoy the Spring.

 

17 marca 2012 , Komentarze (4)

ooooojjjjjjjj......

nawet nie wiedzialam, ze mam tyleeeeeeeeeeeeeeee miesni ....wszystkie bola i nawet te o ktoych nie wiedzialam. W poniedzialek powtorka..... waga pokazala tak samo, wiec pije wiecej wody od dzisiaj i od poniedzialku 10 dni protek robie.

Ps bardzo dziwne ze @ mam i waga niska..... pewnie jak @ pojdzie to waga zleci w dol... Milej soboty, ja zmykam do pracy.