Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mariquita1989

kobieta, 34 lat, Rzeszów

171 cm, 96.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 grudnia 2011 , Komentarze (3)

Witajcie Kochane!!!

Dzisiaj z ćwiczeniami kiepsko zrobiłam a6w dzien 6 i już nie mam siły na inne ćwiczenia.Byłam z Maleńką na spacerku.Potem grabiłam liście na ogrodzie ogólnie za późno się za nie wzięłam:( Teraz chce mi się spać o dziwo boCzyżby przez te ćwiczenia??

Dzisiejsze menu

sniadanie :poł rybki w sos pomidorowym,parówka, plus wafel ryżowy plus ketchup własnej roboty

sniadanie ; mandarynka

obiad : pieczone udko z kurczaka,plus ziemniak pieczony plus 3 lyzki warzyw na patelnie 

kolacja kilka chipsow bananowych 

i podjadłam plaster pasztetu drobiowego;/ehhh;/;/;/ a mialam nie jesc po 18 zla na siebie!!!!!!

Obiecuje sobie ze jutro dam z siebie wycisk bo jak tak dalej pojdzie to ani za rok nie schudne do 70 kg!!!

Bierz sie do roboty!!!!!!dziewczyno!!!!!

Czy któraś z Was Drogie Vitalijki używa serum wyszczuplające z eveline termoaktywne ???

Tez Was tak cholernie pali??????Bo ja mam wrazenie ze mi sie dupa pali!!!


Pozdrowionka dla Was:*Chudzinki!!!

30 listopada 2011 , Komentarze (4)

Dzięki Kochaniutkie za to ze jesteście!!WASZE WSPARCIE JEST DLA MNIE BARDZO WAZNE!

Tak się dzisiaj przeglądam w lustrze i sie zastanawiam czy skora możne się aż tyle obkurczyć???Ponieważ zauważyłam, ze  skora robi mi się coraz bardziej obwisła i pomarszczona....;/stosuje krem z eveline slim 3d stymulacja spalania tłuszczu na przemian zimne ciepłe natryski ale nie wiem czy to nie za mało...


Z dietka było troche gorzej  przesadziłam z chipsami bananowymi i kilkoma orzeszkami ziemnymi wieczorem ehhh ale ponad godzinkę intensywnie ćwiczyłam i mam nadzieje ze nie wyjdę na plus na plus....Dodatkowo  odbyłam z mała spacerek 30 min plu 5dzien a6w oj nie wiem czy nie za mało ruchu....zeby efekt był ...

Wagi jeszcze  nie otrzymałam...zamówiłam na allegro i jeszcze nie dostałam..i tak beznadziejnie bo nie wiem czy jakieś efekty są a może waga stoi w miejscu i muszę zmienić dietę na inna...

śniadanie : kawa z mlekiem i lyz cukru

2 śniadanie mandarynka ,jabłko

obiad mix warzyw na parze plus odrobine cukini

podwieczorek garsc chipsów bananowych , dwie mandarynki,

kolacja ;wafel ryżowy z serkiem białym kilkanascie orzeszków ziemnych ostrych;/;/;/;/;/;/;/nie mogłam sie im oprzec:(((( oby jutro bylo lepiej z dietaa...

29 listopada 2011 , Komentarze (3)

Zdałam sobie sprawę z tego ze z nudów zaglądałam do lodówki...i ze za czesto przebywalam w kuchni...przez to cały czas coś żułam.

O dziwo po tygodniu bez słodyczy juz nie mam na nie takiej ochoty jak wczesniej!Przed @ troche mna trzeslo.Chyba ze 100 razy zagladałam do lodowki i zamykałam szybciutko by nic nie wziasc do ust..Juz nie chce byc taka jak kiedys...Smutna i obzarta chce sie cieszyc zyciem....ciałem...


Musze dopiac swego!!!!musze schudnac !!!!musze!!!

29 listopada 2011 , Komentarze (3)

9.00 1sniadanie ;kawa zbozowa z odrobina mleczka do kawy, wafel ryzowy ,poł makreli wedzonej

12.00 2sniadanie jabłko, kilka chipsow bananowych

15.00 obiad; warzywa na patelnie, 3 lyz serka wiejskiego parówka

16.30 kolacja  garsc chipsów bananowych ,odrobinka ziaren slonecznika i mandarynka


Ja nie wiem co sie ze mna dzieje!!!Dawniej bylam ospała piłam 4-5 kaw dziennie i non stop chciało mi sie spac a teraz  wogole nawet nie mysle o kawie!!!Zmykam cwiczyc!!!Pozdrowionkaa Vitalijki:*

28 listopada 2011 , Komentarze (3)

Kurde ale zbaraniałam!!!!!Dzisiaj cały dzień trzymałam dietę 1000kcal! ćwiczyłam 1,5 h  i wieczorem udałam sie do kumpeli na pogaduchy i wszystko szłoby zgodnie z planem gdyby nie to ze  kumpela zorganizowała rodzinna kolacje i upichciła dla nas pizze.Tak bardzo było mi głupio jej odmawiac bo sie napracowała specialnie dla mnie...i zjadłam kawałek ...ehhhh wiem ze gdybym jej odmowila to  zrobiłoby jej sie strasznie smutno:(:(:(  a juz byłam taka zadowolona z siebie bo po 16 nic nie jadłam i nawet nie byłam głodna.............FUCK!!!! a wy co robicie  w takich sytuacjach???Jak sie zachowujecie???

28 listopada 2011 , Skomentuj


śniadanie to 4 śliwki suszone i jogurt z płatkami owsianymi plus herbata z sokiem malinowym 

obiad to warzywa na parze z piersią z indyka

kolacja to jabłko plus kilka mandarynek  trochę winogronu i po 16 nic!

a6w zaliczona! ale na więcej ćwiczeń  już nie mam siły gdyż byłam na zakupach i późno wróciłam.

Rano Zuzia dala mi w kość ponieważ obudziła się  o 6 i brykała w łóżku skacząc po mnie wiec nie miałam możliwości się wyspać po wczorajszych imieninach!.Nienawidzę chodzić na imprezy kiedy ja jestem na diecie!Każdy wmawia Ci zjedz to zjedz tamto!a jak komuś odmówisz to od razu oburzenie ze pewnie nie smakuje albo ze wybrzydzam albo coś znowu s!!A ja nie Lubie od razu obwieszczać wszystkim ze jestem na diecie bo jeśli mi się nie uda to co???każdy będzie wiedział ze dałam dupy i nie jestem w stanie schudnąć...  Sama nie wiem jak mi się udało skosztować tylko odrobinki sałatki warzywnej z majonezem;/ a odmówić tym tortom ,ciastom, ciasteczkom i chipsom ...



25 listopada 2011 , Komentarze (1)

Dziękuje Kochane Kobitki za wsparcie!!Właśnie tego mi potrzeba ...Mobilizacji i wsparcia i pogadania...



Dzień 2

Śniadanie :4 suszone śliwki, wafel ryżowy z serkiem, kawa z łyż cukru jakoś nie mogę się przyzwyczaić do niesłodzenia kawy

Obiad: gotowana marchewka z groszkiem 3 pierogi z kapusta ehhh;/

Podwieczorek :3 pierogi z kapusta

Kolacja: kilka orzeszków ziemnych kawa lyz cukru 

 oczywiście  mnóstwo wody  niegazowanej

Dzisiaj byłam na  na spacerze z moja córeczka Zuzia a teraz jestem po 1 serii a6w  (nieoficjalnie  zaczęłam już 2 tyg temu niestety zrobiłam sobie przerwę kilkudniowa no ale nic pora wracać do ćwiczeń.

Jestem 9 mies po cc przez ok 4 mies stosowałam dietę plus spacery...i tak schudłam parę kg..Niestety zaprzestałam diety i usiadłam na laurach...Teraz marze by wyrzeźbić sobie ciało ponieważ nie mogę na siebie  już dłużnej patrzeć....Źle się czuje w swoim ciele...Dawniej czułam się atrakcyjna  miałam zaokrąglone biodra szczupły brzuch piękne jędrne duże piersi a dziś po ciąży pozostał mi widoczny cellulitis mega dużo rozstępów na zwisającym brzuchu i obwisłe piersi.Koszmar.....Czuje się okropnie w swoim ciele jak w klatce...Stałam się niepewna siebie..Boje się pokazać ludziom wszędzie widzę moje sterczące boczki!!!obwisły brzuch i gruba dupe!!!Ciagle mysle o tym ze wszyscy uwazaja mnie za duza kobite!!Nieatrakcyjna brzydka i załosna...Musze cos ze soba zrobic  bo oszaleje ze soba...Ja nie wiem jak mozna bylo doprowadzic sie  do takiej sytuacji..gdy wazyłam 74 kg myslalam ze jestem spasiona i przyrzekałam ze nigdy wiecej nie przytyje ze nigdy nie bede nosic ubrania rozmiar 42!!!A tutaj nawet 44 wchodze....


24 listopada 2011 , Komentarze (5)

Witajcie

Sama nie wiem jak mam się zmotywować by wytrzymać na diecie dłużej niż miesiąc.... 

Mam nadzieję, że tym razem przy Waszej pomocy mi się uda osiągnąć zamierzony efekt...

Nie wiem dlaczego tak trudno mi się zabrać za siebie...Przecież to dla mojego zdrowia i samozadowolenia z siebie...

Od wczoraj zaczęłam ćwiczyć a6w mam nadzieje ze dojdę do 42 dnia, poza tym staram się zdrowo odżywiać pić więcej wody i nie jeść po 18 zobaczymy co z tego wyniknie??:-P

Potrzebuje zajebistego kopa w dupę!!!!