Czytam właśnie książkę ''Ludzie
to idioci'' Larry'ego Wingeta. Taka typowo motywacyjna, składanie życia do
kupy, osiąganie celów. Chyba tego potrzebuję. Było tam sporo o wyznaczaniu
konkretnych celów na konkretne terminy. Więc postanowiłam zrobić cele (powtórzyłam
to słowo trzy razy, wiem!), które mam zrealizować do 12.04- czyli mam równo dwa
miesiące.
CELE DO 12.04.2015(Dalej odruchowo piszę 2014...)
Ø7
z przodu na wadze,
ØWszystkie
tematy z egzaminu przerobione...
Ø…i nauczone. Solidnie nauczone.
ØBrak oceny mniejszej niż 4 z czegokolwiek (chodzi o średnią
końcową),
ØTEN plan ćwiczeń skończony:
ØA6W! Miliony razy próbowałam, tym razem mi się uda.
No i coś,
co nie jest celem, ale warto to dopisać. Mam nadzieję, że do tego czasu trochę
urosną mi włosy- mam teraz bardzo króciutkie, z wygolonymi bokami. Stęskniłam
się z ‘’piórkami’’ obok twarzy.
A jako,
że dzisiaj Tłusty Czwartek, mam zamiar kupić pączki i inne dobre jedzenie, a
potem je skonsumować. Na bogato. Cóż…
Ave cele!