Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dam.rade.1958

kobieta, 66 lat, Warszawa

158 cm, 72.80 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: moj cel to 65-70 kg do lata

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 października 2013 , Komentarze (6)

Była trochę z przerwami, a to dlatego ze dołączył do mnie przyjaciel.... a ja lubię sama jeździć :(
Wiec musiałam brać na niego poprawkę bo miał słabsza kondycje :(
i trochę przemieszczaliśmy się samochodem :)
I przez niego tez moja dietę szlag trafił, bo byliśmy w KFC :(
ale dużo nie zjadłam ..

11 października 2013 , Komentarze (6)

88.800 :(
któregoś dnia wrzucę jak wyglądam teraz :)
Jest mnie o 7 kg mniej :)

11 października 2013 , Skomentuj

Tylko czasu brak by ja pokazać :)
Dzień zaczęłam od porannego treningu.
Mam dwa telefony i każdy pokazuje inaczej mój trening :(
w sensie ze jeden pokazuje kilometry na orbitreku a drugi nie...
wczorajszy pokazuje :)
Karmienie kaczek , spacer z dziewczynkami  :)


Dieta, wydaje się ok ,
koktajl proteinowy przed ćwiczeniami
owsianka,
gruszka,
zupa zwana krupnikiem,
3 knedle...
a wieczór pokaże co jeszcze :)
pewnie serek mozzarella :)
a poza tym  już się ciesze bo jutro sobie pojadę  w sina dal...rowerkiem :)

10 października 2013 , Komentarze (6)

Dzis dostalam fotki, swoje, z lipca...no normalnie gruba zapuszczona baba, teraz juz widze roznice, jak wroce do domu to je udostepnie :(

9 października 2013 , Komentarze (6)

Zaczęłam od owsianki,  ( przed owsianka była odzywka proteinowa )potem zjadłam kawałek szarlotki, potem póki dziewczyny spały moja aktywność fizyczna :)
w miedzy czasie podgryzłam orzechy, ale nie wszystkie , parę.
Potem była zupa, warzywna :), potem podjadłam pare fasolek szparagowych.
W miedzy czasie spacer z dziewczynkami .
Na deser śliwki, na drugie danie dwa naleśniki z dżemem.
Kolacji raczej nie będzie, i zaznaczam dziś wyjątkowo dużo zjadłam :(
Moje dzienne zapotrzebowania  to ok 2400 kalorii, spaliłam 1200 i jak to wygląda waszym okiem ?

9 października 2013 , Komentarze (6)

Od dziś będę zapisywać co zjadłam, bo mam wrażenie ze jem za mało :(
O piątej wypiłam odżywkę proteinowa ...bo miałam ćwiczyć, ale położyłam się jeszcze na chwile i obudził mnie budzik o 6.30 :)
Potem zjadłam płatki owsiane na mleku z jagodami goji .
A tak na marginesie....
Wczoraj byłam z kolega w meczecie i przekonałam się na własne oczy jak muzułmanie traktują  kobiety.....jak powietrze....
Rozmawiali jakby mnie tam nie było, a ja nie jestem przyzwyczajona do takiego zachowania, nawet się ze mną ten Imam nie pożegnał....chamstwo i góralska muzyka !!!!

8 października 2013 , Komentarze (3)

i trening dziś był, aktywność weszła w krew :)

6 października 2013 , Komentarze (10)

Zmierzyć kalorie podczas mojego dzisiejszego pływania :)
ale wcześniej trenowałam na orbitreku zanim poszłam na basen.

I powiem Wam ze zostałam dziś skomplementowana  przez byłą teściową ze schudłam ...
ja już to sama widzę, bo i lepiej się czuje, mogę już sobie swobodnie obciąć paznokcie u nóg buhahaha..
I do parunastu dni waga pokazuje  poniżej 83 , wiec w przyszłym tygodniu pożegnam na dobre z numerem 83!!!
Który to niestety nie pozwolił mi zejść poniżej :(
A przypomnę ze od lipca startowałam z waga 88.8 :*(
A dziś na obiad, 
albo knedle albo kopytka z klopsikami :)
A to zdjęcie z basenu po saunie .
Miłego popołudnia


5 października 2013 , Komentarze (7)

Bo coś mi od rana nie wychodzi...znaczy tylko jedna rzecz mi nie wyszła :(
Znalazłam serwis rowerowy i pojechałam żeby mi zreperowali oponę :)
I zreperowali...tak jak mówiła Jola 35 zl ...
Ale przejechałam tylko ...700 metrów i kierownica mi pękła :(...na skrzyżowaniu :(
samochód za mną ledwo zdążył wyhamować, dostałam parę jobow od kierowcy, ale jak zobaczy co się stało to mnie przeprosił :)
Do domu wkurzona, wróciłam pieszo, a z rowerem będę musiała pojechać do punktu gdzie go kupiłam, bo to rower holenderski :







4 października 2013 , Komentarze (14)

Moja dzisiejsza aktywność :)