Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś byłam szczupła. To było przed ciągiem chorób, leków, kroplówek. Teraz patrzę w lustro i nie mogę uwierzyć w to co w nim widzę. To nie ja. To ktoś inny, gruby potwór który wszedł w moje ciało. Potrzebuję wsparcia osób, które we mnie uwierzą.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 284522
Komentarzy: 10110
Założony: 29 stycznia 2012
Ostatni wpis: 11 stycznia 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
no.more1993

kobieta, 31 lat, Łódź

158 cm, 67.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 czerwca 2013 , Komentarze (8)

Cholera. Za mało kalorii dzisiaj pochłonęłam. Zdecydowanie za mało. 

placuszki owsiane (467,15 kcal)

warzywa na parze (jeśli wierzyć producentowi to 88 kcal)

pomarańcza (105,75 kcal)

w sumie -> 660,9 kcal

na kolację (czyli niedługo ^^) zamierzam zjeść jeszcze tuńczyka w sosie własnym, ale to jest i tak nie więcej niż 200 kcal... hm. 

wczoraj zjadłam 1200, a dzisiaj wyjdzie na jakieś 800 o.O za mało, za mało!

plus 20minut ćwiczeń w tym ukropie. za wiele nie spaliłam, ale zawsze coś.

21 czerwca 2013 , Komentarze (18)

Jezu, po 20minutach dywanówek w tej saunie (czyt. mój pokój) czuję się jak po przebiegnięciu maratonu. Leje się ze mnie tak, że aż się cała kleję, zaraz spadam pod prysznic :D

Schodzę do babci, przygotowana na szok wagowy (pamiętacie? 11dni temu ujrzałam zatrważającą liczbę 69,4), wchodzę dzisiaj, patrzę, a tam... tadamdamdamdam niecałe 66! (65,5!) PRAWIE 4kg! 

śniadanie: placuszki owsiane - 4łyżki płatków owsianych, 2 łyżki siemienia zalane 0,5kubka mleka 2%, posypane cynamonem, do tego łyżeczka miodu, 3 łyżki twarogu, zmieszane, wrzucane na rozgrzana patelnię (bez tłuszczu!), wysmazone, posypane łyżeczką kakao o obniżonej zawartości tłuszczu i 1,5łyżeczki miodu. (wyszło mi 5 średniej wielkości placuszków :) )

najedzona, ale nie przejedzona! :D

20 czerwca 2013 , Komentarze (23)

Ciąg dalszy aktywności, to:

Do tego jakieś 1,5km w drugą stronę. Przy mniej więcej +30 dla mnie to mega wyczyn, czułam się jak po przejściu minimum 10km. Do tego manufakturę obeszłam 2 razy. NIC mi się nie spodobało. Poszłam więc na Rynek. Tam zakupiłam dwie pary butków. Obie po 35zł! ZA DWIE PARY BUTÓW 70zł! xD

Dietowo idealnie. Na 2 śniadanie wciągnęłam mrożony jogurt z hortexu za całe 3zł :D Pychota!

Na obiad 170gram ziemniaków posypanych szczypiorkiem, do tego 2 jajka sadzone posypane papryką i pieprzem, bez soli i bez tłuszczu. :)

20 czerwca 2013 , Komentarze (11)

Dzień zaczęłam z Cardio Mel B. (15minut)

szybki prysznic

śniadanie (7:10): owsianka - 6 łyżek płatków owsianych górskich zalanych 1/2 kubka mleka 2% tłuszczu, do tego łyżeczka kakao o obnizonej zawartości tłuszczu i pół łyżeczki miodu + 2 plastry twarogu półtłustego 

Muszę się pozbyć tego tłuszczu, muszę! Jak wrócę z wydziału, poćwiczę więcej. Obiecuję to sama sobie!

19 czerwca 2013 , Komentarze (13)

no jak?! PYTAM SIĘ JAK, skoro mieszczę się w spodnie w które WTEDY nie wchodziłam?! ;(

Zastrzelcie mnie, albo zrobię to sama ;( 

19 czerwca 2013 , Komentarze (12)

aktywność:

200skoków na skakance

abs z Mel B. (10 minut)

Hot Body Warm Up Routine  z Tiffany Rothe (12 minut)

New Sexy Summer Workout z Tiffany Rothe (8 minut)


menu:

śniadanie: płatki owsiane zalane ciepłym mlekiem (kubkem, 1,5%), z 2 łyżeczkami kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, łyżeczką miodu, twarogiem półtłustym i 10 mrożonymi truskawkami (wczoraj świeżo zamrożone xD) od razu miałam sorbecik! *.*

obiad: jeszcze nie zjedzny, ale - 2 naleśniki po meksykańsku (normalny nalesnik, mięso mielone, fasola czerwona, kukurydza, papryka, pieczarki, dużo pieprzu, papryka słodka, sos meksykański Łowicz, w sumie z 3 plastry sera żółtego) na obiad przejdzie :D

kolacja: jeszcze nie wiem, ale myślę nad twarogiem z cynamonem, mlekiem i miodem :D


Wczoraj zmieściłam się w spodnie z zeszłych wakacji! miesiąc temu miałam problem żeby się w nich dopiąć, wczoraj wyglądałam w nich, skromnie mówiąc, mega seksownie :D 


18 czerwca 2013 , Komentarze (23)

I już po. szybko poszło. 

zjadłam AŻ 2 małe kawąłki tortu, ale pyszny był, nie mogłam się oprzeć, a taka okazja długo się nie powtórzy :D wpadło też trochę truskawek w czekoladzie i 1,5 naleśnika po meksykańsku oraz trochę żelek.

A teraz fociątka!

prezenty ode mnie dla mojej siostry :D tort (truskawki w tej czekoladzie nie wyszły zbyt apetycznie, ale uwierzcie, było pyszne! i bukiet żelkowy :D (nie ruszyłyśmy go, zjadłyśmy inne żelki - dodane w pakiecie z bukietem xD)

moja słit 16stka :D

i oczywiście słit focia z rąsi siostrzyczek :D


P.S. Moja siostra dziękuje za życzenia! :D

18 czerwca 2013 , Komentarze (13)

Dzisiaj wyprawiamy urodziny mojej siostry kochanej. Słit 16! Dlatego... Zrobiłam tort, musiałam spróbować wszystkich kremów (bo robiłam wszystko od 0), potem zjem kawałek tortu, wpadnie naleśnik po meksykańsku. Więc dzisiaj, te małe grzeszki nazwę moim cheat day!

aktywność:

5minut rozgrzewki z Mel B.

ABS z Mel B.

6-minutowy trening z Ewą Chodakowską cz. 1

pieczenie tortu - no nóg nie czuję, od 2 godzin łaziłam po kuchni 

wieczorem może jeszcze wpadnie jakaś aktywność, zobaczymy :D będzie trzeba spalić te kalorie!

17 czerwca 2013 , Komentarze (11)

RANO

45minut dywanówek.

230 skoków na skakance

15 minut hulania

60 brzuszków z napinaniem mięśni

po 22 brzuszki na każdą stronę (jedna noga w górze, potem druga)

około minuty napinania mięśni brane z ćwiczeń z Callan (broda do klatki, ręce wzdłuż tułowia, lekkie "bujanie się" w przód i w tył)

60 "skłonów" xD branych z abs Mel B. (ręce do kostek z pozycji leżącej)

kocie grzbiety, unoszenia miednicy, leżenie na boku i wymachy nogą do góry.... dalej w sumie nie pamiętam.

PO POŁUDNIU

poszłam "pobiegać" no... może kilometr przebiegłam, potem złapała astma. wróciłam do domku, zrobiłam 50 brzuszków, pohulałam trochę

w sumie to na tyle. jak na mnie aktywnie :D

z dietą gorzej, ale nie jest źle!


16 czerwca 2013 , Komentarze (21)

Dzisiaj byłyśmy z Agatą na basenie. Oworzyłyśmy łódzki sezon basenowy pod chmurką 2013! :D

Miało być pływanie, a wyszło leżakowanie xD a teraz macie parę fot ;)

wspólne vitalijkowe foto :D

a oto moja kolacja :D truskawki, twaróg, wiórki kokosowe, cynamon, miód i kakao o obniżonej zawartości tłuszczu :)

a do października będę wyglądać tak!