Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Czas na zmiany! Nie moge patrzec na te liczby na wadze i pełną szafe ubrań w które sie już nie mieszcze!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 44675
Komentarzy: 585
Założony: 5 lutego 2012
Ostatni wpis: 18 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kobitka71

kobieta, 35 lat, Warszawa

163 cm, 72.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Listopad 79,8- Luty 75,8- kwiecień 73,5 -cel 55 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 listopada 2012 , Komentarze (5)

witam kobitki!

u mnie w dalszym ciagu walka o 6 z przodu! niby tak blisko a tak daleko! strasznie ciezko mi te 3kg zrzucic :/
na silownie teraz zadziej chodze ale dietkuje w postaci mż :) 
wiec chyba moja 6 chce uzyskać dzieki MŻ+WR :D

no i puki co to tyle...

ale cały czas walcze i mam nadzieje ze do końca miesiaca bedzie juz naprawde niewiele :)

trzymajcie kciuki tak jak ja za was trzymam :)

22 listopada 2012 , Komentarze (4)

witam kobitki.

po raz kolejny poleglam, wyzwanie nie zrealizowane, jak widzialyscie tydzien czasu nic nie wstawialm, w sumie nie mialam czasu ale i w weekend u mamy nie trzymalam diety wrecz pochlanialam slodycze :)

w dobrym momencie jednak zadzwoniła do mnie Pani z silowni zeby zaprosić na dzień otwarty. no i umówiłam się na 20.11. czyli wtorek ale od weekendu znow trzymalam dietke :) no i we wtorek poszłam.

najpierw poprosilam trenera zeby ni zrobił pomiary, i wyszlo tak:
waga 74,1 (myslalam ze bedzie wiecej)
wiek metaboliczny 38lat (a mam 23)
zawartość tkanki tłuszczowej 34,1%
zawartość wody 47% (w koncu uzupelnilam niedobory)

no i to takie najwazniejsze informacje.

ja z trenerem ćwiczyłam 1h a pozniej poszlam jeszcze na zajecia taneczne 1h.

wczoraj czyli w środe też pojechałam na siłownie ćwiczyłam jakies 1,5h i pozniej sauna.

no i dziś na wadze 73,4kg

aha no i wróciłam do codziennego wazenia rano i wieczorem. to mi pomagało więc licze ze i tym razem tak bedzie. w niedziele licze na 72kg :) 

no i jeszcze jedna wazna informacja od 05.11.2012 nie pale miałam wpadke 10.11 bo byłam u kolezanki i troche popilysmy ale od tamtej pory ani jednego :)

tak więc talej walcze i mam nadzieje na poczatku grudnia ujrzec 6 :) uda się musi!!! tym razem napewno sie uda!

trzymajcie za mnie kciuki bo i ja za was wszystkie trzymam :)

p.s. może któraś vitalijka chodzi w wawie do Pura? mialabym pytanko


9 listopada 2012 , Komentarze (4)

Witam.

z rana miałam cudowny humor bo na wadze 73,8 :D 
no w końcu coś sie ruszyło a ja mam wiekszą motywacje! 
cwiczeń dalej brak, ale dietkę trzymam. 
słodyczy też nie tykam więc jest dobrze.
Dzień 8
biegam 30min,
vacuwell 30min,
stepper 10min
skakanka 5min.
to takie ktore jak juz sie zmobilizuje to robie, ale ostatnio to nic.

8 listopada 2012 , Komentarze (3)

Witam kobitki!

kochane dziś po porannej toalecie 74kg!!!! mam nadzieje ze dalej bedzie tak pieknie spadać waga :)
dietka trzymana, wyzwanie bez slodyczy w dalszym ciagu realizuje i narazie sie trzymam.
gorzej z cwiczeniami, ale moze cos wymysle jakas mobilizacje :P
Dzień 7
tak wiedza, mama to czasem utrudnia bo narobi pysznosci i no zjedz no zjedz a pozniej przeciez sie odchudzasz ;) a tato sie smial ze ludzie niektorzy nie maja co jesc a ja sobie sama odmawiam jedzenia :) 

7 listopada 2012 , Komentarze (5)

Witam.
dziś sie zważyłam mimo ze nie było porannej toalety i jest 74,4!!!!! jupi!

jestem super szczesliwa!

dietke trzymam, z cwiczeniami dalej marnie ale przynajmniej efekty sa :)
dzień 6
chce zchudnac gdyż przerazila mnie liczba na wadze teraz jest ok, ale postanowilam ze w koncu nikt nie powie ze jestem gruba, ze ja nie bede sie wstydzila w sklepie brac rzeczy do przymierzalni z duzym rozmiarem, ze bede zdrowsza i pewniejsza siebie! a co!!!

6 listopada 2012 , Komentarze (2)

Witam kochane
dietkowo wzorowo gorzej z cwiczeniami, nie wiem ile na wadze i ogolnie dzis nie mam czasu na nic.
Dzień 5
moj nawiekszy strach to ze nigdy nie bede taka szczupla jak inne dziewczyny, nie bede miala plaskiego brzucha itp, siostra warzyla 58 i nie wygladala na taka szczupla mimo ze nosila rozmiar XS

5 listopada 2012 , Komentarze (2)

Witam kochane.
1 dzień wpadki był ale trzymam dalej dietke a juz nie wspomne o braku slodyczy przez kolejne 21dni!
wczoraj nie cwiczylam ale naprawde zle sie czulam, dziś za to nadrobie i musze wziasc sie wlasnie teraz bo pozniej mi sie nie zechce!
Dzień 4
oj zdarza mi sie obzarstwo zdarza, mam jednak nadzieje ze przez najblizsze 2 miesiące (do swiat) go nie bedzie :)

4 listopada 2012 , Komentarze (2)

Witam kobitki!

Poleglam dzień 2 uwazam za nieudany, chociaz ćwiczenia były!
mam nadzieje ze dziś bedzie o wiele lepiej i nie tkne zadnego slodycza!
a cwiczenia zaraz zalicze! a co!
Dzień 3
moja inspiracja:

marze o takiej figurce! o tak!!!

trzymajcie kciukasy tak jak ja trzymam za was! :*

3 listopada 2012 , Komentarze (4)

Witam kobitki!
Dziś z rana zaliczyłam już steper i skakanke, waga puki co bez zmian jest 75,4, ale mysle ze kwestia dni jak zacznie spadać :)
a dziś dzień drugi wyzwania, słodyczy nie tknełam jeszcze ale to dopiero 2 dzień więc nie ma sie co podniecać :)
Dzień 2
moj cel to najpierw 60kg, jeśli mi sie uda go osiągnąć to dalej chce dążyć do 55kg bo zawsze marzyłam o takiej cyferce na swojej wadze :)

Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki za Was więc i Wy za mnie trzymajcie :*

2 listopada 2012 , Komentarze (4)

Witam kochane!
otóż zajełam się stworzeniem sobie nowego planu aby do świąt odchudzić się jak najwięcej! gdyż zauważyłam że wagę utrzymać mogę i umiem więc teraz zależy mi na szybkim schudnięciu!

plan był zeby do swiat osiągnać cel 60kg lecz wiem że juz mi sie to nie uda jednak mam szanse na 63-64kg :D to i tak bedzie cos niesamowitego więc pora wziąść się w garść!

Dietka to 1 faza SB ale troszke zmodyfikowana.
Ćwiczenia to codziennie skakanka i steper a dodatkowo bieganie 30min lub dlugi spacer z pieskiem, moze jakis basen. 

założenie jest 1,5kg tygodniowo, ale tydzien zaczyna sie w poniedzialek kończy w niedziele, ten będzie wyjatkowy bo tylko 3 dni :)

postaram sie wytrwać oprocz tych 14dni diety SB kolejnych 11dni bez slodyczy! 
powinno mi sie udać chociaz najgorzej bedzie jak pojade do rodziców! 
musi się udać! wierzę w swoje możliwości i wiem że moj sukces jest na wyciągnięcie ręki trzeba tylko troszkę mocniej rękę wyciągnąć :D

aha i tak zeby mi było łatwiej te 25 dni to mam cos takiego:
wiem ze duzo dziewczyn robiło ten sam plan i mam nadzieje ze im pomógł i mi też pomoże!

A więc START!

Dzień 1
wzrost 163 cm
waga 75,4 kg 

trzymajcie kciuki tak jak ja za was trzymam!!! :*