Wczorajsze moje wyczyny rowerowe zaowocowały -0,70 kg :D
O bólu mięśni nie będę wspominać :D
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (35)
Grupy
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 46522 |
Komentarzy: | 1207 |
Założony: | 7 lutego 2012 |
Ostatni wpis: | 15 maja 2016 |
kobieta, 50 lat, Dąbrowa Górnicza
174 cm, 99.20 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
Wczorajsze wyczyny rowerowe...
Wczorajsze moje wyczyny rowerowe zaowocowały -0,70 kg :D
O bólu mięśni nie będę wspominać :D
Sezon rowerowy wreszcie rozpoczęty!
Jak do tej pory w użytku był tylko rowerek stacjonarny ale w końcu dziś użyłam tego normalnego
Długość trasy może nie powala bo to tylko 16 km było ale za to w terenie leśnym, piaszczystym i pagórkowatym...
Mimo, że jakąś tam rowerową kondycje sobie wyrobiłam to jednak czuję wszystkie mięśnie nóg.
Rowerek stacjonarny to pikuś w porównaniu z trasą w terenie
A jak prawie po dwóch godz. wyjechałam z lasu na asfaltową prostą drogę to miałam wrażenie, że rower sam jedzie nie mając żadnego oporu
Hmm...
Jak jutro po tym morderczym wysiłku na wadze nie będzie -1 kg to się zastrzelę
Dziś "otworzyłam" sezon ogródkowy i miłe zaskoczenie
Wiecie, że 30 min pracy w ogrodzie to spalone ok 250 kcal?
Aż inaczej/milej mi szło sprzątanie rabatki
Po 20 dniach pierwszy sukces!
Marny sukces bo tylko 10 dkg ale jest :P
Ciężko jest :/
20 dni diety (1500 kcal) a do tego codziennie godzina na rowerku + 1-1,5 godz spaceru a efektów brak :/
Ale się zawzięłam i mimo tragicznego zastoju trwam...
Mam pytanie do wszystkich używających krokomierzy...
Jaki model macie/polecacie?
Który najfajniejszy i najdokładniej liczy kroki, km, kalorie i czas spaceru?
17-y dzień na diecie i ćwiczeniach i...
No i... NIC :/
A wręcz przytyłam 20 dkg :D
Ciekawe kiedy "ruszy" ten mój paskudnie oporny organizm :/
Prawie rok mnie tu nie było a wszystko się tak pozmieniało :P
Nie mogę się połapać co i gdzie leży :D
Tak odchodzę i wracam...
Tym razem chcę wrócić na stałe bo brakuje mi motywacji i siły :/
Kolejna porażka i znów kilogramy na plusie :/
Do kitu to wszystko :/