Deserek budyn z soczkiem,a pozniej 30 minut wypocin- cwiczen ale warto bylo,co prawda mokra jestem i leci ciurkiem ale duma jest dalam rade i dziewczynki mi towarzyszyly.
A z nieba dalej zar sie leje echhhhhp
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (179)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1071910 |
Komentarzy: | 36990 |
Założony: | 17 kwietnia 2012 |
Ostatni wpis: | 24 listopada 2024 |
Postępy w odchudzaniu
Deserek budyn z soczkiem,a pozniej 30 minut wypocin- cwiczen ale warto bylo,co prawda mokra jestem i leci ciurkiem ale duma jest dalam rade i dziewczynki mi towarzyszyly.
A z nieba dalej zar sie leje echhhhhp
obiadkowo: ziemniaczki z sosem spagetti i fasolka. Taka duchota ze ledwo obiad zrobilam.... a u Was jaka pogoda
Tak oto przedstawia sie sniadanko dnia dzis,kanapeczki z serkiem z ziolami,salata,jajecznica,kielki i pomidorki.
Aktywnosc z rana tez juz byla. Dzien 8 wyzwania zaliczony czyli 45 przysiadow,45 brzuszkow,30 nozyc pionowych,30 nozyc poziomych i do tego 15 minut cwiczen z dziewczynkami i moim lubym,dolaczyl sie do Nas :) samopoczucie ok brzusio i uda czuje :)
Teraz czas poczytac co u Was :) MILEJ NIEDZIELI
Dzis na obiad bylo spagetti z warzywami,na deser miks owocow i galka loda a kolacja to serek homogenizowany. Jesli chodzi o aktywnosc to kolejny dzien wyzwania zaliczony,7 dzien czyli 40 brzuszkow,40 przysiadow,30 nozyc pionowych i 30 nozyc poziomych. Plus 10 minut cwiczen z dziewczynkami,i do tego byl spacerek i sprzatanko w domu....Samopoczucie ok.
DOBREJ NOCKI
Tak wygladalo dzisiejsze sniadanko,kanapeczki z serem,kielkami,ogorkiem,pomidorki,salata i parowka :)
MILEGO DNIA
To tak na kolacyjke koktajl z banana i truskawek.... jakos po obiednim rarytasie tzn. Kaszanki i kielbaski i ogoreczka,to jakos nie mam ochoty jesc kolacyjki..... a i samopoczucie nijakie mloda dalej markotna,spi. Do tego burza...i tak solidnie grzmi,,.a jak u Was, samopoczucie?
Kanapeczki na sniadanko zrobione przez 2 polowke ,z szyneczka,salata i pomidor+ kanapka z serkiem pieprzowym i miksem ziaren :) pycha.
No i weekend zaczety kiepsko,mloda dostala goraczki i rano jedna do szkoly,a druga do lekarza,pozniej ortodonta z ta zdrowa... zakupy i czas do domku jakis obiadek pichcic,dzis sobie kaszanke z grila zazyczyly panny.
Wczoraj zaliczylam kolejny dzien wyzwania i tak 35 brzuszkow,35 przysiadow,25 nozyc pionowych i 25 nozyc poziomych. I dzien 5 zaliczony + spacer,a sporo go bylo..
Deserek lody w wafelku z bananem i truskawkami. Wafelki zakupione w sklepie,dolozylam lody,przystroilam owocami i koniec :) smacznego
ŚNIADANIE wygladalo tak,bulka serowa z szynka i salata. OBIAD wygladal nastepujaco: ziemniaczki,paluszki rybne,fasolka i surowka :) pyszotkaaaaa