Zaległe z wczoraj fotki coś mi telefon płatał figle i nie mogłam wstawić zdjęć, to dziś nadrabiam :)
Tak prezentował się deser ( kisiel ze śmietanką)
Lody wkradły się z soboty :) pół zjadłam ja a pół Moja Córka :)
Tutaj moje śniadanko wczorajsze ( grzanki z serkiem rzodkiewkowym, pomidorki, i kochany szpinak z jajkiem :)
Niedzielny obiadek ( ziemniaki, marchewka z groszkiem, i schabowy z piersi kurczaka :)
Na kolacje ( wpadła kromka chleba, pół kiełbasy polskiej)
Po kolacji wpadło ptasie mleczko x 2 kostki
Aktywność niedzielna 10 minut hula hop, plank 30 sek i 35 sek.