Dzisiaj cały dzień będę siedzieć w domu, bo syn chory. Wkurzyłam się na mój brzuch i dzisiaj go maltretuję, najpierw 10 min lekkiego cardio (bo mama ma sąsiadów na dole, więc nie będę skakać po suficie ;P) później mel B brzuch, w planach jeszcze Tiffany na boczki