Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

28 sierpnia wybieram się na 16 dni do Hiszpanii, będzie to objazdówka, zamierzam zwiedzić Barcelonę, Sewillę, Kadyks, Malagę, Rondę i wiele wiele innych... problemem jest oczywiście waga... nie chcę już więcej przedłużanych pasów w samolocie!!! Chcę na zdjęciach wyglądać cudnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 12237
Komentarzy: 252
Założony: 24 lipca 2012
Ostatni wpis: 4 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
od132do80kg

kobieta, 39 lat, Las

166 cm, 120.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 marca 2014 , Komentarze (2)

Hej, jeszcze raz prosze o podanie jakichś fajnych przepisów na obiady, niedrogie, szybkie, lekkie smaczne... Dla mnie i mojego chłopaka :)

dzięki z góry za podpowiedzi, moje kuchnia powoli mnie nudzi :)

Dzisiaj kaszę gryczaną wymieszałam z grzybami mun i orzeszkami ziemnymi lol ":D nawet dobre :P

16 marca 2014 , Komentarze (13)

MAm prośbę o zaproponowanie jakichś fajnych przepisów na obiad :) mogą być bezmięsne, lekkie, niedrogie, szybkie - wasze ulubione :)) Ostatnio jem w kółko te same rzeczy... pomocy :)

Dziękuję z góry !!

___________________________________________________________

Nienawidze dni jak ten, deszcz, nic się nie chce. Ale nie lubię też marnować wolnego czasu... dzisiaj poszwędaliśmy się trochę po mieście , razem ok 6km, lajcikiem.. szkoda tylko, że popadało i musieliśmy skrócić nasz spacerek...

jeszcze przed wyjściem z domu zrobiłam trening, a raczej trenindżek z MEL B :D jejej

5min rozgrzewka + 11min pośladki (masakraaaaaaaaaaaaaaa hahah ) + 5min rozciąganie :) powiem Wam szczerze, że wkręcam się, i myślę, że za 2-3 tygodnie będę łączyć 3-4 jej treningi w całośc i robić je 3 razy w tygodniu :)

Po spacerze odpoczęłam trochę zjadłam zupę ogórkową mmmmmmmmm, całe 1,5 miseczki :))) wieczorem standardowo basen :) 

dzisiaj przepłynęłam 44 długości (zawsze 40 ale dzisiaj się zamyśliłam o Hiszpanii i jakoś fajnie mi zleciało te 45minut ) później 15min siedziałam pod biczem wodnym :D uwielbiam !!! 

Teraz siedzę na wygodnej sofie, popijam wodę niegazowaną i myślę sobie, że to był fajny weekend ;) 

Aktywnie, smacznie, kolorowo, nawet pogoda nie pokrzyżowała mi planów, przejechałam na rowerze 25km, przeszłam na kijkach 10km , sprzespacerowałam 7km (na basen poszłam piechotą), przepłynęłam 1,1km przegimnastykowałam z Mel B 30minut (wczoraj + dziś) 

DOBRA ROBOTA !!

15 marca 2014 , Komentarze (11)

Zrobiłam ćwiczenia na klatkę i plecy z MEL B, muszę się tym zainteresować bardziej !!!!

W lesie zapomniałam włączyć Endomondo po postoju w celu uzupełnienia płynów i tym sposobem uje..ło mi prawie 1,5km treningu ;) 

W deszczu i wichurze przeszłam dziś 10 km ... tempo 5km/h, niezły wyczyn jak na taką grubaskę, co ;) (na czerwono zaznaczona +/- wycięta trasa )

W lesie zjadłam gruszkę , a po powrocie zasłużyłam na mega pucharek ;)

150g jogobelli, 3 łyżki płatków owsianych, 1/2 gruszki, kiwi, 1/2 garści rodzynek, 10 moreli , na obiad ogórkowa mmmm

Smacznego :)) Miłego popołudnia!

EDIT.. obiad ;)

1/2 torebki kaszy gryczanej, + misz masz kurki, grzyby mun, kawałki gotowanego kurczaka, papryka pieczona i świerza,3 łyżki fasolki czerwonej, 2 łyżki koncentratu pomidorowego, przyprawy pikantneeeee ;) + marchew surowa

15 marca 2014 , Komentarze (4)

Zakładałam 119kg do wiosny, waga pokazuje 122kg... nie mam więc dużych szans.. to nic!

Do 16.05.2014 - wyjazd do Norwegii - muszę zrzucić 9kg (9 tygodni, 9 kg - realne)

W planach wspinaczka na Preikestolen 

Nie ma lipy, musze się tam dostać ;)

Wczoraj wcinałam łososia, kanapki z chleba żytniego z jajkiem (mmmmmm),

dzisiaj na śniadanie galaretka z indyka 

rzecz jasna nie zjadłam jej całej ;) 1/6 dla mnie - resztą zajmie się mój P.

Dzisiaj pogoda nie rozpieszcza, ja biorę kijki i idę do lasu... W planach 10 km ... 

JAk wrócę wrzucę mapkę :))

Wczoraj 24km lajcikiem po Warszawie ;) Na Veturilo nie da się osiągnąc jakiejś zawrotnej prędkości :) musze przywieźć mój rower od rodziców:)

15 marca 2014 , Komentarze (4)

Jest po północy, ja niedawno wróciłam z Warszawy, gdzie przejechałam 24km na rowerku :) fajnie tak pojeździć po mieście sobie :)

Łosoś przeniesiony z obiadu na kolację.. właśnie popijam colę zero (puszeczkę , pierwszą od kilku tygodni) 

To był męczący dzień, robiłam drugie podejście do Ewy Chodakowskiej Skalpel, ale po kilku minutach odpuściłam.... to nie dla mnie, nie daję rady :/

Na śniadanie przygotowałam galaretę z indyka, na obiad jutro ogórkowa :)

A teraz idę spać :) Dobranoc

14 marca 2014 , Komentarze (4)

Wspaniała pogoda, podobno jutro ma być jakieś załamanie pogody , no kamaaan!!

Za 2 miesiące i 2 dni lecę do Norwegii!!!!!!! To będzie spóźniona majówka :) w planach zwiedzanie fiordów :)) czyli piesze wędrówki... trzeba się brać do roboty i zwiększyć marsze z kijkami do 10km , bo to tylko 2 miesiące!!!!

Dzisiaj od rana sobie dogadzam węglowodanami :P 

150g jogurtu jogobella, 3 łyżki płatków owsianych, 1/2 gruszki, kiwi, 10 suszonych moreli, kilka rodzynek ;)

NA obiad łosoś pieczony, ale to dopiero po robocie, dzisiaj tylko godzina :)) 14-15 :))

Także tego .... Trzeba przyspieszyć odchudzanie i może dzisiaj jakiś rower? :) albo standardowo Kabacki... lubię tam spacerować....

Miłego dnia!! :)

A na jutro robię galaretki z indyka. Tydzień temu zrobiłam i mój chłopak się zachwycał :)

13 marca 2014 , Komentarze (4)

Rano wesżłam na wagę i widze 122 ;) opłacają się treningi, basen, dieta :)

Jest siła!!

Właśnie wróciłam z lasu, gdzie przeszłam 7,6 km :) korzystam z pogody i polatałam trochę na kijkach :) w Kabackim dużo ludzi, nawet kręcili jakiś program :) może będę w TV.. spocona i zdyszana :D hahah

Średnie tempo 4,5km/h , jest moc!

śn jajecznica 50g piersi z kury, 3 jajka, kromka chleba ze słonecznikiem

2śn 8 kostek gorzkiej czekolady, szklanka świerzego soku z 2 pomarańczy i 2 jabłek

obiad

podwieczorek

kolacja

Na wieczór zaplanowałam basen, dzisija w pracy tylko 16-18 :-))) 

PS... w ramach nagrody kupuję dzis bilety lotnicze :)) jak kupie się pochwalę gdzie ;) to będzie lekko spóźniona majówka , w niesamowitym miejscu... będzie okazja do spalenia kalorii ;) 

a teraz biorę się za obiad, bo za godzinę trzeba wychodzić :) 

Niech siła będzie z Wami !!

13 marca 2014 , Komentarze (6)

- 13 kg bejbe, idę do lasu wyskakać się jak dzika wiewióra :D

juhuuuuuuuuuu

11 marca 2014 , Komentarze (3)

Dzisiaj przeszłam ponad 8km, przepłynęłam 1 km (40 x 25m), zjadłam trochę za dużo, 

śn 120g twarogu, papryka, ogórek, pomidor

2śn jabłko , 2 kromki słonecznikowego chleba, papryka czerwona 150g wędliny :P wpierdzieliłam tego od cholery, ale w sumie wolałam wędlinę niż chleb :P Poza tym, to było po przejściu 6km :P

obiad w zasadzie dzisiaj obiadu jako takiego nie było - kiwi + 2kromki chleba z wędliną ( kolejne 150g) do tego papryka standardowo:P

podwieczorek, ok 40g suszonych wiśni 

kolacja - przed basenem - 1/2 torebki ryżu + surówka + 1/2 porcji dania z chińczyka po malajsku (problem w tym że oni smażą to gówno...ale po tym był basen )

jutro od rana robię soki z marchewki, pomarańczy i jabłek. Na 11 dentysta , więc sobie chyba odpuszczę kijki... 

Po 2 dniach przerwy w robieniu brzuszków (a zrobiłam ich w ciągu ostatnich 3 tygodni 1534) robię test i zaczynam nową serię w aplikacji 100 brzuszków..

JEst dobrze, siła musi być :))

11 marca 2014 , Komentarze (4)

JAk mnie nie ma , to znaczy że grzeszę....w weekend popłynęłam trochę.. tego się obawiałam.. wszystko w granicach rozsądku, ale po co??? 

Było aktywnie, w niedzielę 9km na kijkach, dobre tempo, teraz właśnie wróciłam z lasu, wzięłam prysznic i lecę do pracy :D (przeszłam 6 km) Dzisiaj na szczęście tylko do 19, więc jest szansa że wieczorem pochodzę trochę po mieście ...

Na basenie nie byłam już ponad tydzień, to trzeba zmienić, bo pływanie niesamowicie robi na moje fałdy tłuszczu na plecach :D hehe

Dzisiaj już żrę bez potknięcia... mam nadzieję, że waga będzie spadać tak jak w zeszłym tygodniu :)

pozdrawiam!!

W niedzielę na wsi...