Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Nynka89

kobieta, 35 lat, Łódź

178 cm, 79.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 kwietnia 2016 , Komentarze (3)

Dzisiaj porobilam pomiary po dokladnie miesiacu diety.Troszke tego spadlo.Lacznie 12 cm. Jedyne gdzie nie ma roznicy to biust,ale to akurat mnie cieszy.Najwieksze spadki po - 3cm to brzuch i talia. -1 cm w biodrach,lydkach,bicku,szyji i 2 cm w moich tlusciutkich udkach. Nie wazylam sie dzisiaj.Wazenie dopiero 8- go kwietnia.Pozdrawiam.

1 kwietnia 2016 , Komentarze (5)

Deszcz leje niesamowicie...spac nie moge,a zbyt mala ilosc snu nie sprzyja podobno odchudzaniu;) ktos tu jeszcze nie spi czy tylko ja?:)

31 marca 2016 , Komentarze (5)

Wrzucam najnowsze zdjecia,niech siedzą w pamietniku mym :)

WAGA 77,5 kg / 178 cm

14 marca 2016 , Komentarze (2)

Dzisiejsza waga 77,5 kg, sprawdzona na dwoch roznych wagach w przychodni,przy okazji wizyty u lekarza. Byle bym zdarzyla pozbyc sie reszty balastu do lata...

28 lipca 2015 , Komentarze (3)

Chętnie poczytam komentarze :-)

5 lipca 2015 , Komentarze (4)

Hej dziewczyny:)

Mam problem z obwisłą skórą na brzuszku i piersiach.Liczę na jakieś rady z Waszej strony bo to dosc duzy problem dla mnie.Stosuję peeling z kawy,balsamy ujedrniające i cwiczę,ale niewiele to daje...słyszałam o masazu kostkami lodu czy o naprzemiennym prysznicu(cieplo-zimno) - wyprobuje... ale moze macie jakies inne skuteczne metody...? Od lutego schudlam okolo 8-9 kg. Wazylam 86,teraz waga waha się od 77-78.Wzrost 178cm.Miseczka spadła z DD do C,więc piersi wyglądają bardzo nieciekawie.Dalej się odchudzam i myślę żeby zejsc do 70 kg, natomiast jesli nadmiar skóry juz na tym etapie mi przeszkadza,co bedzie dalej...? Pomozecie?

12 kwietnia 2015 , Komentarze (5)

Wstałam o 7, ubrałam się i pobiegłam.Pierwszy raz.20 minut marszobiegu i jestem szczęśliwa jak nigdy. :)

Miłego dnia :)

18 lutego 2015 , Komentarze (5)

Witajcie.:)Przez 4,5 tygodnia odchudzania schudłam około 5 kg. Wszystko super,jestem mega dumna z siebie...ale...otworzyłam dziś szafkę ze spodniami...trochę tego tam mam...i zaczęłam przymierzać...haha...wszystko wisi i wygląda delikatnie mówiąc słabo...zostałam prawdę mówiąc z dwiema parami dżinsów które są ok,bo kupione niedawno...a cała reszta nadaje się do wywalenia...:D Chyba będę musiała udać się na łowy do szmateksu,żeby coś pokupić na teraz,a żeby nie wydawać za dużo, bo za kolejne 5 kg będę miała ten sam problem :PP

W każdym razie polecam zajrzeć do szaf i zrobić to co ja zrobiłam, gdy zobaczycie jakie ciuchy zrobiły się nagle DUUUŻE, dostaniecie solidnego kopa do dalszej walki.Mnie to bardzo zmotywowało8)

Zmieniłam swój pasek wagi,żeby już nie wracać do tych 100 kg,które ważyłam jakiś czas temu.Teraz mój cel to - 10,5 kg do wakacji...trzeba się wylaszczyć i czuć w końcu dobrze w krótkich spodenkach czy spódniczkach(dziewczyna)

Dzisiaj się nie ważyłam.Waga 80,5 kg z 16-go lutego...na śniadanko była moja ulubiona owsianka z cynamonem:)

Całuję Was gorąco(pa)

9 lutego 2015 , Komentarze (1)

Hej....rano pobudka do pracy...małe śniadanko w postaci serka białego z ogórkiem i pomidorem i mała kromka razowca...to tak żeby nie iść na głodniaka do pracy a później nie umierać do 10 z głodu....o 10 drugie śniadanko....2 kromki razowca z wędlinką i serkiem żółtym, ogórkiem zielonym i marynowaną cukinią.o 15 obiad (powiedzmy) bo zjadłam owsiankę...nie chcialo mi się nic robić.... po obiadku ćwiczenia z Mel B zaliczone brzuch,ABS i pośladki....kolacja będzie koło 18, ale nie wiem jeszcze co zjem....

Dzień uważam za udany.Pozdrawiam.:)

8 lutego 2015 , Komentarze (4)

Witajcie;) Dzis postanowiłam na nowo dołączyc do odchudzających Vitalijek...Przeszło dwa lata temu zarejestrowałam się tutaj po raz pierwszy,schudłam wtedy ponad 20 kilogramów.Moja waga na początku była przerażająca...101kg...:x Po kilku miesiącach schudłam do wagi 79 kg...to było fantastyczne....czułam się niesamowicie dobrze...a później...heh...zapuściłam się na nowo...co prawda nigdy nie przekroczyłam 90 kg ale znów czułam się jak słoń...:? 

Dziś mijają 3 tygodnie odkąd znów się odchudzam...zczęłam z wagą 86 kg...dziś jest już 82,4 kg... także jakoś leci w dół....a do wakacji planuję schudnąć do 70 kg. Dietę trzymam jak należy...w miarę możliwości ćwiczę....

Dzisiaj na przykład poćwiczylam z Mel B brzuszek....później jeszcze zrobię nogi.

Na śniadanie zjadłam jogurt 7 zbóż truskawkowy, a na drugie śniadanie owsiankę.

Mam nadzieję że razem damy radę.Buzka:*