Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jaka jestem zobaczycie w pamiętniku:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8032
Komentarzy: 165
Założony: 3 września 2012
Ostatni wpis: 24 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
viola152

kobieta, 35 lat, Kielce

160 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Do Wielkanocy 67kg:)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 września 2013 , Komentarze (4)

witam witam:)

jak Wam weekendzik zleciał?:) bo u mnie superrrr:) mąż wrócił, wczoraj imprezka rodzinna i szwagier jak zwykle częstował mnie bimbrem  nie powiem bo wzieło mnie, ale jak tylko pojechali wziełam sie do ćwiczeń czekając na męża

a co dzisiejszego dnia to postanowiłam zacząć biegać;p i dziś był pierwszy dzień;p i jak na pierwszy to przebiegłam ok 3km w 20 minut myśle że to niezły wynik jak na mnie:) mąż za to za mną rowerkiem jechał i mnie dopingował:D

a oto wstawiam Wam podsumowanie II tygodnia ćwiczeń:) co o tym myślicie?:)

już sama efekty widze! a wiem że bedzie jeszcze lepiej:*
jutro ważenie i mierzenie:) mam nadzieje że sie nie zawiode:) 
buzzziole wszystkim:)

13 września 2013 , Komentarze (5)

Witam :*

na początku chce podziękować tym które wypowiedziały sie na temat hula hop:*

dziś miałam bardzo męczący dzień (czytajcie wykopki;p musiałam zacisnąć pięści i zbierać hehe:) co prawda jak wróciłam do domu to nie mogłam sie wyprostować tak mnie kręgosłup bolał jeszcze dostałam @;/ ale stwierdziłam że nie moge odpuścić ćwiczeń bo codziennie można mieć wymówki;p tak więc zaliczyłam brzuszki (200), pajacyki(10), przysiady(20), hula hop (40min) i rowerek(52min ---> oglądałam TV i powiedziałam sobie że ma przelecieć 10 piosenek i dopiero skończe;p szkoda że w tym były 2 długaśne reklamy:D!:) i wiecie co jestem z siebie bardzo dumna mimo że jestem wykończona:) iiii bardzo szczęśliwa że sie nie dałam:) oto mój taki mały sukces do celu:)

buzzziaki i dobranoc:)

11 września 2013 , Komentarze (7)

Witam:)

chciałam kupić nowe hula bo mam takie zwykłe, tylko nie wiem jakie:( pomożecie mi?

Zastanawiam sie nad tym
1.Hula Hoop jest wyposażony w specjalne kulki ( + magnetyczne wypustki), które podczas ćwiczeń masują mięśnie oraz rozbijają tkankę tłuszczową.

lub tym:
2.Hula Hoop jest wyposażony w specjalne kulki z terapeutycznym magnesem węglowym, które podczas ćwiczeń masują mięśnie oraz rozbijają tkankę tłuszczową.

Które wg Was lepsze?

11 września 2013 , Skomentuj

witam Was cieplutko w ten deszczowy dzień

jak w tytule mam pytanko do ćwiczących:) otóż chciałabym spróbować bo wiele z Was chwali sobie te ćwiczenia:) 
a moje pytanie brzmi...czy ćwiczycie ciągle te same ćwiczenia czy są jakieś etapy? bo na youtube znalazłam Callanetis z Mariolą Bojarską...
i czy można sobie skracać liczbe powtórzeń itd bo za pierwszym razem to ja raczej nie dam rady:( ile razy w tyg trzeba ćwiczyć żeby były efekty?codziennie czy co 2, 3 dni?:)

buźźźka:)

10 września 2013 , Komentarze (2)

Witajcie:)

ale dziś sie obijałam;p mąż pojechał już do pracy i niestety jak był to 2 dni nie miałam czasu na ćwiczenia bo a to wyjazd a to goście:( więc i diety nie było i ćwiczeń:( wiem że to wymówka ale dziś juz biore sie do roboty:) zaraz zabieram sie za ćwiczenia:)

buzzziaki:)

9 września 2013 , Komentarze (3)

hej dziewczynki i chłopcy:)

wrzucam Wam moje zmagania dotyczące ćwiczeń:)
po pierwszym tyg na wadze jest 2 kg mniej:) ale wiem że to woda;p ale dobre i to:):):)
do tego zauważyłam że ciałko robi sie jędrniejsze:) teraz zaczynam drugi tydzień:)
będe starała sie zwiększać ilość minutek i modyfikować ćwiczenia:) ale hula hop zostawie bo jednak jest świetne na boczki które są moim przekleństwem;p
czekam na Wasze opinie i może zaproponujecie mi jakieś swoje ćwiczonka?:)


pozdrawiam!:*

4 września 2013 , Komentarze (3)

Witam kochane:) 

jak Wam idzie? bo mi musze przyznać że świetnie:) przynajmniej tak mi sie wydaje:) dieta ok, chociaż pozwalam sobie na wszytko ale z dużym umiarem:) tylko słodyczy i fast foodów odmówiłam sobie do zera!:) i wiecie co nie tęsknie ze nimi:)
co do ćwiczeń to jak na mnie to dużo :) CODZIENNIE 2 GODZ!:) ale to dlatego że ok godz rowerkiem, do tego hula hop itp:) pod koniec tyg wstawie tabelke z moimi wypocinami:)
ważyć sie jeszcze nie ważyłam, ale kg to wątpie ze coś zleciało bo ćwiczenia jednak robią swoje:) byle cm poleciały chociaż troszke;p
a oto moje aktualne wymiary, zobaczymy czy coś zleci po tych moich treningach;p hehe:)

waga 72kg
szyja 31cm
brzuch 100cm
ramię 29cm
udo 59cm
biodra 102cm
biust 100cm
pod biustem 83cm
talia 82cm

buźźźka kochane i kochani:)

20 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

Witam wszystkich cieplutko:*

jak Wam idzie?:)
bo ja sie super trzymam:) wiem ze teraz dam rade!:) dzis i wczoraj poćwiczone:) a mianowicie była Zumba Tiffany i Mel B dziś zaczełam Skalpel dodatkowo ale wytrzymałam tylko 15min ale dobre i to:) ważne że człowiek ruszył tyłek:) hihi:)

jutro juz wracam do domu i bede mogła dołączyc rowerek mój kochany do ćwiczeń i podac aktualna wagę i wymiary:)

mam do Was pytanie:) w sobote a potem w niedziele sa urodziny mojego tatunia i w niedziele mojego teścia:) macie jakieś pomysły na prezent?:) dodam że mój tato kończy 50 lat więc to musi byc cos wyjątkowego, tylko nie mam pojęcia co to może być?:( więc troche licze na Was:)
napewno torta upieke i jednemu i drugiemu tylko co do tego?:) 

dzięki za pomoc:)

Buzzzziole:*

18 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

Witam Was chudzinki:*

dzis sie nudno dzień mi zapowiada:( siedze sama w mieszkaniu bo mąż na służbie:( a tu nikogo nie znam, więc byle do jutra;p

dzis juz jestem po Zumbie (30min dałam rady) i Tiffany :) 
nie powiem bo fajnie sie ćwiczyło:)
jakos kiedys zaczełam ćwiczyć z Ewka ale ze brak kondycji to po 15 min był juz koniec :D ale nie wiem czemu ale z nią dla mnie treningi są bardzo monotonne poprostu nudne:( ale widze u Was jakie efekty daje więc jutro spróbuje sie przemóc i ją zacząc ćwiczyć z nią nawet to 15 min:) 

hehe:) gdzie te czasy że jak człowiek był dzieckiem to wyszedł rano i cały dzień mógł biegac, skakać i jeździć na rowerze i nawet nie pomyślał o jedzieniu że głody;p tylko lody wpierdzielał a i tak był szczupły? a teraz myśl o jedzieniu to nasza przewodnia myśl?:)

17 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

Witajcie:*

miałam wrzucić aktualne wymiary ale bede musiała z tym poczekać do środy bo nie ma mnie w domu:) jestem u męża na 'wakacjach':) miałam dziś do domu wracać bo teściowa jest po zabiegu kolana i sama nie może chodzic ale dzwoniąc do niej stwierdziła że nie jestem jej bardzo potrzebna bo córka przyjedzie;p i dobrze więc jej powiedziałąm ze nie wracam:D ---->a pewnie swoje myśli;p
ale odkąd jest po zabiegu to zrobiła sobie ze mnie służącą i zachowuje sie jak dyktator! nawet jak nad wode chcieliśmy z mężem jechac to miałam wrażenie że oczekuje żeby ją o pozwolenie zapytac!!! ale ja mam inne podejście do sprawy, mamy swoją rodzine a ona powinna sie cieszyć że w domu ma posprzątane, uprane obiad zrobiony...a ona tylko słysze jak narzeka...czas przejść na swoje już definitywnie bo nikt nie bedzie mnie po kątach ustawiał


dziś mam zamiar pobiegać:) zobaczymy co z tego wyjdzie:)

buźźźźki:*

Edit:)
oj moje drogie nawet nie sądziłam ze tak kondycja mi sie pogorszyła:( no ale cóż działamy dalej!!!:)