Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wesoła dziewczyna , która wreszcie postanowiła o siebie zawalczyć :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 57062
Komentarzy: 1636
Założony: 14 września 2012
Ostatni wpis: 7 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
tolerancja2012

kobieta, 36 lat, Nowy Sącz

164 cm, 81.90 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 7 kwiecień czuć się jak gwiazda wieczoru ha ha , cel 10 kg w 5 tyg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 czerwca 2014 , Komentarze (5)

Witajcie laseczki 


:D

Tak , tak został mi miesiąc do zgubienia co najmniej 5 kg bo o reszcie nie wspomnę ]:>

Co słychać ? ano sobota minęła mi bardzo leniwie , ale dietetycznie.

Wieczorem mój m zażyczył sobie frytki i piwko - skręcało mnie na sam ich widok już nie wspomnę o zapachu. Ale nie skusiłam się ani na 1 frytkę ,ani na łyczek piwka :D i z tego powodu jestem bardzo , bardzo dumna z siebie:D.

Został mi miesiąc żeby jeszcze cokolwiek zgubić do wyjazdu , jedni powiedzą to tylko miesiąc a ja mówię aż miesiąc , Lepiej mieć mniej 5 kg niż więcej albo stać w miejscu .

Trzymajcie za mnie kciuki , żebym realizowała skrupulatnie swój plan (puchar)

Największą wagę jaką miałam to było chyba ze 109 kg  teraz mam 30 mniej a dalej marzę żeby być szczuplejsza i lepiej się czuć . Ale i tak już jestem z siebie dumna , że jestem uparta , czasem upadam , ale wracam !!!!!

Życzę Wam miłego wieczorku :)

7 czerwca 2014 , Komentarze (8)

Witajcie ]:>

Trwam dalej (cwaniak)nie piszę , bo brakuje mi czasu , ale staram się Was regularnie czytać.

U mnie nic specjalnego się nie dzieję , zepsuła  mi się waga - ale sytuacja jest  opanowana i w drodze jest już nowa .

Poniedziałek - wtorek powinna być , mam nadzieję że waga na pasku ulegnie zmianie;) dietę trzymam wzorowo (zakochany)

Robię sobie kurację na włosy z olejku rycynowego , więc dzisiaj czeka mnie noc w czepku foliowym i ciepłym ręczniku ! trochę nalało mi się do ucha :(

Jutro rano czeka mnie zmywanie tej mikstury z mojej głowy , kto robił taką maskę to dobrze wie czym to pachnie hehe , ale dam radę :D.

 Kto robił wie też że działa zdumiewająco , włoski są piękne, dużo szybciej rosną i są zdrowe :D to samo dotyczy rzęs ;)rosną jak szalone , nie muszę ich w ogóle  tuszować :D Polecam Wam serdecznie (zakochany)

Dobrej nocy kruszynki :* 

2 czerwca 2014 , Komentarze (5)

W tym temacie nic się u mnie nie zmieniło ..... jestem byłam i będę grzesznicą .

Miska truskawek poszła w ruch , jedyne moje usprawiedliwienie to takie że bez niczego , same truskaweczki i mała miseczka ... ]:>

2 czerwca 2014 , Komentarze (2)

Dzień dobry perełki]:>

Jak mija dzień ? u mnie bardzo pracowicie , działam , spalam tłuszcz :D:D:D

Ale mam mega motywację , czas mnie goni został mi dziewczyny miesiąc żeby zobaczyć te 72 kg i nadrobić to co przepiepszyłam parę miesięcy temu:D

a potem w 2 miesiące do zgubienia będzie 7 kg to już z palcem w dupce ]:>

U mnie zimno , 15 stopni.

Idę zaraz robić tort adwokatowy (kujon) jutro mój m ma urodziny , już sobie przysięgłam że się nie skuszę , bo każdy taki wybryk grozi zatrzymaniem wagi ;( i dalszymi wpadkami(mysli)

Miłego popołudnia kruszynki :*

1 czerwca 2014 , Komentarze (6)

Nie było mnie trochę ,ale już jestem ! Zrzuciłam przez ten czas 8 kg walczę dalej. 

Ta zła cytologia to sprawka nadżerki , jestem po zabiegu ! wszystko jest w porządku ! 

Cieszę się że znowu jestem z wami i to jeszcze z porządną 7 z przodu! 

Został mi miesiąc , muszę się uwijać i pozbyć się chociaż z 6-7 kg :)

W sierpniu po 20 jadę nad morze , do tego czasu ma być 65 kg i nie ma to tamto!

Ale teraz skupiam się na moim celu nr 1, czyli 72 kg do końca czerwca ! Choćby po trupach - dojdę do celu :) 

Widać i słychać że wróciłam co ? hahaha

Działamy kochane , działamy ....

Tęskniłam za Wami :)

31 marca 2014 , Komentarze (12)

Dzień dobry kruszynki , długo nie pisałam , nie trzymam diety - zamierzam zacząć od jutra , ale nie wiem czy wystarczy mi sił.

Żyję w ogromnym strachu , otóż w tamtym roku miałam robioną cytologię i wyszło mi CIN1 mój ginekolog nic nie powiedział , tylko że jest Ok i zamknął temat.

Parę dni temu w gazecie wyczytałam że CIN 1 to wcale nie jest OK tylko to jest 3 grupa i 1 krok w stronę raka !

Tamten ginekolog nie dał mi żadnych tabletek przeciwzapalnych ani  nic , po prze czytaniu tego artykulu w gazecie szybka wizyta u innego ginekologa , opowiedziałam o swojej sytuacji z ubieglego roku i o CIN 1 i o tym ,  że nie miałam pojęcia że coś nie gra (szloch)

Pani doktor powiedziała tylko że zrobimy cytologie i zobaczymy co się tam dzieję (szloch). Tyle się naczytałam o tych CIN 1,2,3 że chyba oszaleję , już widzę czarny scenariusz i siebie na stole operacyjnym (szloch). Bo przy CIN 2, 3 wycinają zmienione miejsca żeby nie rozwinął się rak.

Wyczytałam gdzieś że CIN 1 ma szansę się cofnąć , ale ja mialam liczne komórki zapalne a od tego 1 lekarza nie dostalam żadnych tabletek ani nic (szloch) i pomyśleć że zyłam sobie w takiej nie wiedzy 8 miesięcy , przez ten czas straciłam prawie 25 kg , teraz już 10 odzyskałam(szloch) mam takiego doła , czekam w ogromnym napięciu. Pani doktor powiedziała tak : wyniki będą 10 kwietnia , jak nie zadzwonię przyjść odebrać , jak zadzwonię można zacząć się bać (szloch). Wyobrażcie sobie że teraz każdy telefon przyprawia mnie o zawał , bo już widzę że dzwoni do mnie gin i mówi " bardzo mi przykro"(szloch)

To nie koniec moich zmartwień , moja ukochana babcia ma 76 lat bardzo się dzisiaj czuję , ma podkrążone oczy , bolą ją nogi , ręce - jest bardzo słaba. Od dzieciństwa choruję na serce , boję się że coś się jej stanie że mi umrze , że jutro zadzwoni dziadek i powie że babcia umarła (szloch)(szloch)(szloch) To jedna z moich najważniejszych osób w życiu , tak się o nią boję :(

Dziewczyny chyba oszaleję , mam takiego doła , nie wychodzę z łóżka od tygodnia !!!!!!!!!!!!!

20 marca 2014 , Komentarze (7)

Ponad tydzień diety , nawet jakoś mi to idzie i nie chodze głodna ..... czy cos ubyło nie wiem i nie chcę wiedzieć :) zobaczymy ostatniego marca czy warto przesuwać paseczek.

Moje dzisiejsze menu :

Śniadanie : serek danio , 3 plasterki szynki

Obiad: surówka z czerwonej kapusty ( kupiona niestety) i gotowana pierś z kurczaka

Kolacja : banan i jabłko 

Do tego 3 x kawa , woda , woda , woda , pepsi max 0 szklanka ]:>

Chyba nie ma aż tak zle ? ;)

Miłego dnia kruszynki ]:>]:>]:>

18 marca 2014 , Komentarze (5)

Jestem po śniadaniu 

serek homogenizowany i 2 plasterki szynki , kawa latte na mleku 1,5 %;)

Nie mogę się już doczekać 31 marca wtedy wskoczę na szklankę ]:> mam nadzieję że nie pęknie hehehe 

Do wakacji jeszcze troszkę czasu jest , prawie na zgubienie 15 - 20 kg ]:> naprawdę w 4 miesiące idzie cuda zdziałać , wystarczy chcieć i działać :p

Jaka u was pogoda ? u mnie lało i leję cały czas (muzyka)

17 marca 2014 , Komentarze (4)

]:>

Myszeczki ile jajek można zjeść tygodniowo ? tak żeby nie zaszkodzić sobie ....


16 marca 2014 , Komentarze (6)

Słoneczka moje kochane mam do Was pytanie

Byłam ostatnio u lekrza ginekologa ( inaczej szperacza hehe tak go nazywam) chciałam wykonać cytologię bo teraz tyle się słyszy o tym raku szyjki macicy itd....

Lekarz stwierdził lekki  stan zapalny i przepisał lek Gynazol , jest to 1 razowa dawka kremu dopochwowego , który dziala 4 dni.Nie zrobił mi tej cytologi , skasował za wizytę 120 zł i cześć :D 

I teraz mam do Was pytanie po jakim czasie mogę wykonać cytologię , bardzo się stresuję i chcialabym jak najszybciej to wykonać. 

Zna się któraś z was na tym ????

Gdzieś wyczytałam na jakimś forum że nie stosować żadnych tabletek itd 4 dni przed badaniem , co wy na to ????;)

PS. ROZWALIŁO MNIE TO NA ŁOPATKI :D