Jutro się zważę i zobacze dokładnie ile ważę bo te 75,3 dałam tak mniej więcej :p Poza tym jutro miałam iść do pure ale nie wiem czy wypali :c może się uda :) chociaż tak mi się nie chce .... xd Poza tym znów zalatana: a to lekcje, a to korepetycje, a to jeszcze cos :c Ale jakoś daje radę
śniadanie: bułka pełnoziarnista
2 śniadanie: bułka
obiad: kurczak na parze + brokuły
podwieczorek: 2 wafle ryżowe
kolacja: mleko 1,5% + musli
ograniczyłam się dziś do 2 bułek i tak będę wolniutko schodziła aż przyzwyczaje się do jakiegoś jabłka, max 1 kanapka raz na jakiś czas! Zresztą mam problem, 31 października- 2 listopada wyjezdzam do rodziny a tam bedzie bardzo duuuuuzo jedzenia, słodyczy i wg :c postaram się powstrzymać, ale będzie ciężko :c
22. nie, nie potrafiłabym nie zjeść kurczaka, a przynajmniej na pewno byłoby strasznie trudno :)