Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od dzieciństwa walczę z nadwagą,ale w końcu postanowiłam coś z tym zrobić.. Mam ogromną nadzieję,że uda mi się osiągnąć cel,który sobie wyznaczyłam.Najważniej
sze
jest to,aby znaleść odpowiednią motywację

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 49
Komentarzy: 42
Założony: 11 października 2012
Ostatni wpis: 27 stycznia 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
czeekoladowa

kobieta, 29 lat, Gdynia

168 cm, 78.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 stycznia 2022 , Komentarze (6)





Witam Serdecznie, trochę mnie tutaj nie było,ale postanowiłam o siebie powalczyć. Mianowicie nadszedł czas chęci zmiany oponki zimowej na letnia(przygotowania)😋

Od kilku dni jestem na diecie, która już kiedyś stosowałam, pomimo tego ze zdecydowałam się również na zakup wag (kuchennej do mierzenia, łazienkowej z analiza składu ciała) myślałam ze zmotywuje się jakoś bardziej.. zrobiłam się wygodna trochę 🙈 chodzi o to, ze jadłospis z danego dnia przygotowuje na dwa dni.. mam wrażenie, ze jakby to mnie może trochę nudzi.. nie wiem, może wyolbrzymiam. Potrzebuje motywacji 👊👍

Na zdjęciach powyżej aktualna sylwetka, może nie jest tragicznie.. ale zaczynam się źle ze sobą czuć. :-(  pomóżcie 

19 kwietnia 2016 , Komentarze (8)

Mam do Was pytanko.. czy naprzyklad jak schudniecie juz jakaś zauważalna liczbę kilogramów, to nagradzacie siebie w jakiś sposób.. jestem ciekawa Waszych propozycji. Z góry dzięki:D

16 kwietnia 2016 , Komentarze (4)

Witam Kochane! ;-) Trzymam dietę i jadę dalej.. chciałabym dojechać do wagi 65 kg. Mam ogromną nadzieję że mi się to uda. ;-) 

19 stycznia 2016 , Komentarze (1)

Nadszedł czas na zmiany, w moim życiu nastąpił pewien przełom i zakończyłam pewien etap. Teraz chce zacząć wszystko na nowo i oczywiście zmienić sama siebie. Jestem pełna optymizmu i wiary w siebie ze poraz kolejny uda mi się zrzucić te -20 kg. Hmm w ostatnim czasie w okresie 4-5 miesięcy strasznie przytylam.. na początku nie wiedziałam skąd ten nadbagaz dodatkowy.. postanowiłam wykonać badanie krwi poszłam na kontrolę do lekarza i okazało się ze moje TSH wynosiło aż 3.62 lekarka spojrzała na mnie spod byka i powiedziała ze jest ono strasznie wysokie.. jak dla babci po 60+. Umówilam się na wizytę do lekarza i zapisał mi tabletki o nazwie eutyrox 50 dawka kosmetyczna aby to zbić.. to zaledwie 3 miesiącach walki TSH spadło do 2.02,czyli jest juz w normie..czasem powofem dla ktorego tyjemy jest nie wykryta tarczyca,dlatego zachecam przed odchudzaniem zeby ja zbadac i miec pewnosc ze wssystko ok,może sie okazac ze problwm wcale nie lezy w tym miejscu w ktorym go szukamy. Teraz nadszedł czas na zmiany a więc moi kochani od lutego b.r zacznę chodzić na siłownię a przy tym udało mi się zmotywować 2 koleżanki wraz ze sobą ;-) jestem całą podekscytowana ze w końcu będę mogła kontynuować walkę z kilogramami w 2013 r udało mi się z 86.0 zjechać na 64.0 kg,to już było wyzwanie tylko ze nonstop chodziłam na siłownię tak co 2 dzień i mój rola dnia był zupełnie inny niz ten,który zajął jego miejsce do niedawna. Nie chodzi mi o rygor żeby katowac sie dzień w dzień ale to po pewnym czasie wchodzi w nawyk. Mam ogromną nadzieję że mi się uda! Innej opcji nie ma

A TAK WYGLĄDAM TERAZ :

Na tym zdjęciu waga wynosi ok.80 kg

SKORO RAZ SIĘ UDAŁO TO UDA SIĘ PORAZ DRUGI!!! 

Buziaki, Miłego Wieczorku wszystkim życzę :*

Postanowiłam ze w tym roku zmienię swój styl życia ;-)

7 stycznia 2014 , Komentarze (5)

Stracilam wiare w siebie. Moze troche wyolbrzymiam,ale przestalo mi sie chciec chodzic na silownie, no fakt CELULIT znowu zaczyna o sobie przypominac.. :( czuje ze moje cialo robi sie jak paczek :( bylo juz tak dobrze, jednak moje zycie to skomplikowana zagadka dla zaawansowanych. Nie wiem, jak sie podniesc... jem co chce, a czekolada to moj Wrog nr 1. Dopiero po tym jak zlamie reguly, czyli na jem sie slodyczy, przypominam sobie,ze to nie tedy drogaa.. glupio to stwierdzic,alee tak jest. Potrzebuje mocnego kopa notywacyjnego,zeby wejsc w ten roook godnie! :D nie mam nawet checi na Mel B,gdzie wczesniej uwielbialam jej cwiczonka :( szkoda mi zaprzepascic tych -20 kg,ale ps. Znow jest +3 kg ... masakra :( nie mam motywacji, stracilam wszystko, jak tak dalej pojdzie to wroce do stanu przed dieta,a tego nie chcialabym nawet za zlamanego grosza... :( pomozcie

17 maja 2013 , Komentarze (7)

Cześć wszystkim! :)
Właśnie przeglądałam zdjęcia przed moim "odchudzaniem".
Tak wyglądająca Ja, przed dietą : 
WAGA :86,5 kg
TROSZKĘ SIĘ POZMIENIAŁO: 

WAGA: 66.5 KG

NAJWAŻNIEJSZE,ŻEBY DĄŻYĆ DO REALIZACJI TEGO CO SIĘ POSTANOWIŁO! :D

CHCĘ ZROBIĆ SOBIE PREZENT NA WAKACJE I ZRZUCIĆ TE 6,5 KG, KTÓRE BRAKUJE MI DO TEGO,ŻEBY ZOBACZYĆ NA WADZE ŚLICZNĄ 5 Z PRZODU.

JESTEM DUMNA Z TEGO CO OSIĄGNĘŁAM DOTYCHCZAS, ALE W PEŁNI ZADOWOLONA NARAZIE NIE JESTEM.UWAŻAM,ŻE STAĆ MNIE NA WIĘCEJ. ;D

WAKACJE,WAKACJE,WAKACJE.
DIETA,DIETA,DIETA!
ROWER,ROWER,ROWER!

BIEŻNIA,BIEŻNIA,BIEŻNIA!

Postanawiasz,co chcesz osiągnąć,opracowujesz plan,jak tego dokonać,a potem po prostu działasz. To zupełnie proste.








WIARA W SIEBIE
+ RUCH
+   DIETA   
UPRAGNIONA WAGA!

TOBIE TEŻ SIĘ UDA,JEŚLI TEGO CHCESZ.

DOKŁADNIE :D

1 marca 2013 , Komentarze (4)

Cześć Wszystkim , mam pytanko odnośnie ćwiczeń na brzuch, czy mógłby ktoś polecić jakieś dobre, chodzę na siłkę,ale chciałabym również skorzystać ze sposobów,które można bez problemu wykonać w domku :)) z góry dziękuje! :)

28 lutego 2013 , Skomentuj

Jestem dumna z tego, co osiągnęłam do tej pory! Jednak postanowiłam się nie poddawać i walczyć do końca. Zaczynając dietę z wagą 86 kg miałam problem z tym,aby pokazać się wśród ludzi.np na siłowni, to był koszmar, nie wyobrażałam sobie,żeby iść i ćwiczyć, miałam takie wrażenie,że każdy będzie się na mnie patrzał i wytykał palcami..  Dzisiaj moje podejście znacznie się zmieniło :D Nie wyobrażam sobie kontynuować bez tego :), po ćwiczeniach czuję się rewelacyjnie! :) przedtem nie miałam wiary w siebie, dziś moje podejście całkowicie uległo zmianie.. Koleżanki,które też mają problem z nadwagą pytają jak Ty to robisz.? Z dumą mogę odpowiedzieć,że wiem do czego dąże. Staram się pomóc,żeby im też było łatwiej,bo wiem,że mają problem z własną akceptacją. Ja też przez to przechodziłam, czytałam dużo na ten temat i prawda jest taka,że trzeba Siebie Pokochać taką jaką się jest,reszta przyjdzie z górki :) Wiara w siebie to podstawa!
Do wakacji mamy jeszcze zaledwie 3 miesiące, mam nadzieję,że aktywnie wykorzystam ten czas i dodam za jakiś czas wpis, o dalszej walce z KG.
Nadwaga to nie choroba, chcieć to móc!
Czasami żałuje,że tak późno się obudziłam,ale w dzieciństwie byłam łakomczuszkiem do czego dzisiaj się przyznaje <wstydniś>. :) Przy wzroście 157 ważyłam 78kg.. porażka. 
Głowa do góry dziewczyny,wam też musi się udać :*.

23 lutego 2013 , Komentarze (2)

Hej Wszystkim! Dzisiaj rozpoczęłam przygodę z dietą Dukana. W związku z tym nasuwa mi się troszkę pytań. :)
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć na jakiej zasadzie działa II faza tej diety.. czytałam w internecie na ten temat,ale jest to dla mnie trochę niezrozumiałe ;(
Z góry dziękuję. ;-) 

2 lutego 2013 , Komentarze (1)

Huraaa!
W końcu się zmotywowałam i zaczełam chodzić na siłownie. Jednym słowem jestem z siebie dumna :D