Pamiętnik odchudzania użytkownika:
patrishiia

kobieta, 38 lat,

164 cm, 84.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 lutego 2013 , Komentarze (5)

Co do wczorajszego dnia to nie miałam kiedy zrobić wpisu bo miałam zalatany dzionek.Od rana gotowanko, sprzatanko, opieka nad siostrzeńcem, a na koniec bratanica przyszła mnie odwiedzić...
Ledwo się ze wszystkim wyrobiłam,jakoś dałam radę ;-)
Jeszcze czeka mnie kontrola z gazowni w tym tygodniu,będą sprawdzać czy wszystko jest w porządku i czy nigdzie się nie ulatnia gaz i ma naprawić mi niedziałający grzejnik w łazience...
Poza tym z dietka dobrze,trzymam się i daję rade ;-)










Moje Menu:
I Śniadanie: Płatki z mlekiem, herbata zielona
II Śniadanie:kromka chleba z serkiem topionym, herbata czerwona
Obiad: Zupa pieczarkowa z grzankami
Podwieczorek: Gruszka,banan
Kolacja: Szklanka kefiru z zarodkami pszennymi

Z tego wczorajszego braku czasu nie miałam kiedy wykonć swoich ćwiczeń!!!

24 lutego 2013 , Komentarze (7)

Dzisiaj usnęłam dopiero o 5 nad ranem,nie mogłam spać,strasznie mocno bolał mnie brzuch i nie mogłam znaleźć sobie miejsca w łóżku.Próbowałam usnąć,ale nie potrafiłam więc oglądałam seriale na internecie bo nie wiedziałam co ze sobą zrobić.Obudziła się o 11 przed południem i zjadłam śniadanko,które mężyk mi uszykował.Musiałam szybko się wyszykować bo byłam umówiona z bratanica na zakupy.Wybraliśmy się w poszukiwaniach jakiś fajnych bluzeczek dla niej.Odwiedziliśmy Primarka,New Look,Next,Peacocks...
Niestety bratanicy nic nie przypadło do gustu,jedynie sztuczne włoski z pasemkami,które sobie kupiła.Powiem Wam,że śliczne są,dopinka włosków...
A co do mnie to przymierzałam śliczną ocieplana bluzę z futerkiem,ale niestety była za mała a większego rozmiaru nie było.Bardzo mi się podobała,wielka szkoda ;-(
Może będzie jeszcze dostawa; wtedy na pewno ją kupię.Jak wracaliśmy w stronę domu wstąpiliśmy jeszcze do Lidla.Znalazłam super maszynkę do krojenia ziemniaków i nie tylko w paski i tarkę do warzyw.Ostatnio jem coraz więcej sałatek więc nowe urządzonka na pewno mi się przydadzą. Jutro Wam zamieszczę zdjęcia moich nowych nabytków.







Moje Menu:
I Śniadanie: 2 jajka na miękko, 2 kromeczki pieczywka, herbata czarna
II Śniadanie: Bułka wieloziarnista (sucha)
Obiad: 5 klusek śląskich,malutki kawałek kotleta,surówka
Podwieczorek: brak
Kolacja:???

Bieganie-nie zaliczone
P90X- nie zaliczone


24 lutego 2013 , Komentarze (8)

Witam Was!!!


Sobotni dzionek upłynął większość czasu w kuchni.Piekłam ciacho Pani Walewska,potem gotowałam obiadek;kluski śląskie i schabowe.Po południu wybraliśmy się w odwiedzinki i w domciu dopiero byliśmy około 22.Chciałam po prostu już wracać bo nie za dobrze się czułam z @.W gościach zjadłam przepyszną zapiekankę z makaronu i małego drinka.Były słodkości,chipsy i inne smakołyki,ale nie skusiłam się;powiem,że nawet mnie do nich nie ciągło ;-)








Moje Menu:
I Śniadanie: Kaszka manna na mleku, herbata czerwona
II Śniadanie: Tost z szynką i serem żółtym,herbata zielona
Obiad: 6 klusek śląskich i pół kotleta,czerwone buraczki
Podwieczorek: nie było
Kolacja: Zapiekanka z makaronu,drink

Niestety zaniedbałam ćwiczenia i bieganie z powodu bardzo bolesnej @ ;-(

22 lutego 2013 , Komentarze (8)

Hejka
Nio i piąteczek zaliczony i przed nami weekendzik. Dzisiaj miałam dosyć ciężki dzionek z powodu nadal bolącego brzucha.Biegi zaliczyłam,ale z ledwością,zaś P90X nie mogłam dać rady bo za bardzo mnie bolał i boli nadal.Dzisiejszy dzionek spędziłam leżąc w łóżku z termoforkiem. Byłam też popilnować małego,ale ledwo dałam radę.Jak wróciłam to szybki prysznic i od razy wskoczyłam pod kołderkę. Jutro może będzie lepiej.Hmmm...i skusiłam się na lody,kupione przez mężyka,były przepyszne ;-)


mniam,mniam ;-)


A jak u WAS minął piąteczek???








Moje Menu:
I Śniadanie: 2 kromki chleba owsianego z twarożkiem,herbata zielona
II Śniadanie:tost z szynką,herbata czerwona
Obiad: Gotowany ryż i mięso
Podwieczorek: ziarna słonecznika,gruszka,banan
Kolacja:lody,kanapka z szynką i jakiem
  

Bieganie- zaliczone
P90X- nie zaliczone

Dobranoc i dobrej nocy życzę!!!

21 lutego 2013 , Komentarze (9)

Witajcie kochane ;-)



Dzisiaj rano wstałam i zaliczyłam wzorowo biegi,nawet przebiegłam dłuższą trasę. Zjadłam śniadanko i wybyłam z domku na zakupy.
Parę drobiazgów dokupiłam do mojej kolekcji kosmetyków,hehhe ;-)
Nie ominęłam ćwiczeń moich oczywiście nawet z powodu bolącego brzucha.
Przemogłam się i tak ćwiczyłam na przekór wszystkiego.Bo z tym @ to już nie daję rady,drugi raz w tym miesiącu.To się można wkurzyć ;-(








Moje Menu:
I Śniadanie: 3 kromeczki pieczywka Wasa z sałata i szynką
II Śniadanie: szklanka kefiru z otrębami
Obiad:Warzywka z patelni
Podwieczorek???
Kolacja???


Ćwiczenia P90X- zaliczone
Bieganie- zaliczone


Oto moje nowe pozycje do kolekcji (śmiech)


Przyszła dzisiaj tez paczka z moim zamówionym balsamikiem z Avonu.Jeszcze go nie miałam,czas wypróbować ;-)


Trzymajcie się cieplutko ;-)

20 lutego 2013 , Komentarze (15)

Jestem
Dzisiaj zaszalałam z ćwiczeniami,że brak mi już sil.A jeszcze pół dnia przede mną.
Miałam się wybrać na miasto,żeby kupić sobie odżywkę do włosów i jakiś nabłyszczać,ale dałam sobie spokój i postanowiłam dzisiaj dłużej poćwiczyć.
Dzisiaj zrobiłam sobie jeden dzionek przerwy od biegów bo odkąd biegam to codziennie bez przerwy.A z tego co słyszałam to powinny być nawet dwa dni przerwy w ciągu tygodnia.Ja jutro znów biegam,jeden dzień przerwy wystarczy...
Poczytałam Wasze pamiętniki,pamiętajcie jestem z Wami!!!
Dziękuję za Wasze wsparcie i rady,jesteście niezastąpione!!!! ;-)
Teraz w ramach odpoczynku po ćwiczeniach obejrzę sobie swój serialik
"Pamiętniki Wampirów", a potem obiadek i lecę do siostrzeńca.
Życzę Wam udanego dzionka ;-)










Moje Menu:
I Śniadanie: 2 kromki chleba owsianego z jajecznicą, herbata zielona
II Śniadanie: Shake z banana
Obiad: Sałatka z kurczakiem i grzankami, herbata czerwona
Podwieczorek: Gruszka,banan
Kolacja:????


Bieganko- dzień przerwy
P90X- zaliczone

19 lutego 2013 , Komentarze (16)

Byłyście ciekawe jak wyglądam....??


Oto moja nowa fryzurka




19 lutego 2013 , Komentarze (9)

      I już jest wtoreczek ;-)
Bardzo szybko mi ten czas ucieka,zanim się obejrzę,a już kolejny dzień dietki i ćwiczeń za mną.Dzisiaj od rana biegi a potem były moje ćwiczenia.Teraz siedzę i czytam Wasze pamiętniki bo trochę zaległości mam,ale bez obaw nadrobię ;-)
Dzisiaj trochę na spokojnie bo obiadek ugotowany (gołąbki w sosie pomidorowym) to mam z głowy.Zaraz zrobię zdjęcia moich włosków i Wam dołączę bo jesteście ciekawi jak wyglądam.Kiedyś już miała grzywkę,jak miałam całkiem króciusieńkie włoski;a potem już do niej nie wracałam.I to wielka szkoda bo teraz jak sobie ją zrobiłam to lepiej wyglądam i się czuję.Takie nie wielkie zmiany, ale od razu człowieka uszczęśliwiają i czuje się bardziej pewniej ;-)
Jak jeszcze zgubie tą cała masę kilogramów,która jest przede mną to dopiero będę czuła się fantastycznie (śmiech), oj już bym chciała ważyć te 65 kg.








Dam radę !!!!!

Moje Menu:
I Śniadanie: Płatki z mlekiem,herbata czerwona
II Śniadanie: 2 kromeczki pieczywka z szynką,sałatą i ogórkiem kiszonym,herbata zielona
Obiad: Ryż zapiekany z warzywami
Podwieczorek: Owoce
Kolacja: Shake z kiwi

19 lutego 2013 , Komentarze (5)

Witajcie ;-)
Poniedziałek zleciał  bardzo szybko,wpadła do mnie bratanica i tak szybko zleciał czas przy pogaduchach,że nie wiem kiedy.Gotowałam wczoraj gołąbki w sosie pomidorowym więc większość czasu przesiedziałyśmy w kuchni. Narobiłam cały gar, wyszło ich bardzo dużo,ale dałam trochę bratanicy.
Resztę dnia spędziłam z małym i bratanicą,poszliśmy na spacer a potem na plac zabaw. Wróciliśmy cali zmarznięci bo długo nam zeszło na tym dworze,ale od razu gorąca herbata i było od razu cieplej.Wczoraj bardzo szybko się położyłam spać,już o 21:40.Czułam się strasznie zmęczona i nie dawałam rady,żeby dłużej posiedzieć.Chyba  przez to,że nie wiele wczoraj miałam czasu na odpoczynek ;-)











Moje Menu:
I Śniadanie: skusiłam się na kawałek galarety swojej roboty,kromka chleba razowego-owsianego,herbata zielona
II Śniadanie: Shake z awokado i banana
Obiad: 1 gołąbek
Podwieczorek: Mleko czekoladowe
Kolacja:kromka chleba z pasztetem, herbata czerwona

Ćwiczenia P90X- zaliczone
Bieganie- zaliczone

19 lutego 2013 , Komentarze (9)


jak zgubic brzuch
Trzeba dążyć do stabilnego poziomu cukru we krwi, aby schudnąć.

Jak w łatwy sposób zając się oponką na brzuchu dzięki 2 prostym i naturalnym środkom, które są wokół Ciebie????

To są bardzo proste rzeczy do zrobienia, a mało kto o tym wie. W sumie nie spotkałam jeszcze kogoś, kto tak kontroluje stężenie cukru przed i po posiłku.

Podstawowa zasada odchudzania brzmi: utrzymuj niższy i stabilny poziom glukozy we krwi, a twoje uczucie głodu będzie mniejsze i łatwiej stracisz wagę. Ta zasada jest złotem dla osób, które zastanawiają się jak zgubić brzuch.



Jak zgubić brzuch dzięki 2 prostym trikom

Trik1: Wyciśnij 3 łyżki soku, ze świeżej cytryny (tak, aby nie zawierała konserwantów i ulepszaczy). Niektóre badania pokazały, że cytryna potrafi zmniejszyć skok cukru o około 10%. Dzięki temu lepiej kontrolujesz insulinę i dlatego możesz utrzymać na dłużej swoje ciało w trybie spalania tłuszczu...oraz zmniejszasz uczucie głodu.

cytryna na odchudzanie
Trik 2: Wykorzystaj cynamon, aby lepiej kontrolować zachowanie cukru we krwi. Jeśli masz zamiar zjeść coś co ma wysoki poziom węglowodanów najlepiej jest przyjąć wcześniej około 1grama cynamonu. Można w ten sposób obniżyć poziom glukozy o 29%.

cynamon na odchudzanie
Pewnie wiesz, że jest kilka rodzai cynamonu. Najlepszy jest saigon cynamon (wietnamski cynamon). Innym również skuteczny jest Cassia cynamon. Na 3 miejscu znalazł się Ceylon cynamon.

Pamiętaj, że jeśli bierzesz leki, cynamon może kolidować z nimi i trzeba zapytać lekarza, czy przyjmowanie cynamonu w twoim przypadku, nie zaszkodzi. Nie powinno się spożywać więcej niż 4g cynamonu dziennie.

Dzięki tym 2 trikom można sobie pomóc w łatwy sposób kontrolować zachowanie glukozy we krwi i jeszcze szybciej zgubić brzuch