Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

Chce żyć zdrowo, pokochać moje ciało, nie wstydzić się wyjść na plażę i przebiec maraton :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6938
Komentarzy: 168
Założony: 18 lutego 2013
Ostatni wpis: 24 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
luna220

kobieta, 41 lat, Białobrzegi

164 cm, 112.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 marca 2013 , Komentarze (5)
Cześć dziewczyny:)
Przepis na tort tak się Wam podobał, że tym razem umieszczę coś dietetycznego i tak samo bardzo pysznego
Roladki z szynki ze szparagami
Opakowanie szynki białej gotowanej ( z biedronki)
słoiczek szparagów (tylko 12 kal w 100g!)
serek czosnkowy
Plaster szynki smarujemy łyżeczką (20g) serka czosnkowego, dzielimy na 4 szt (ćwiartki).
Na każdą ćwiartkę wkładamy po 2 szparagi i zawijamy w rożek. Gotowe!
U mnie największy problem mam ze szparagami, mieszkam w małej miejscowości i u mnie tego po prostu nigdzie nie ma, szwagierka kupuje mi je w auchan.

Podzielcie się ze mną swoimi przepisami na Wasze ulubione potrawy, a które nadają się do jedzenia na diecie.

Dzisiejszy tekst mojego synka
Mały chciał powiedzieć swojemu tacie, że mama się zakrztusiła wyszło to tak:
"Mama piła wodę i wpadło jej do drugiego brzuszka."

18 marca 2013 , Komentarze (7)
Wiecie co laski? to grzech na portalu o odchudzaniu podawać przepis na tort ;p 
I ja go właśnie popełnię, oczywiście macie zakaz jedzenia tego smakołyku, z pewnością będzie to dobry test na silną wolę;p
 Oto link do tortu czekoladowego w wykonaniu mistrzyni cukiernictwa pani Bożeny Sikoń
biszkopt wychodzi bardzo fajny ( na tortownicę o średnicy 20cm) jak chcecie większy torcik, odpowiednio zwiększcie ilość składników. Sekret tkwi w bardzo długim ubiciu jajek z cukrem, do konsystencji jak na filmie, później wszystko zgodnie z przepisem. Biszkopt najlepiej upiec dzień wcześniej wtedy będzie dobrze wystudzony i łatwo się go pokroi na 3 części. Nasącznie:-zgodnie z przepisem, UWAGA błyskawicznie zastyga, zanim zrobiłam krem nasączenie miało konsystencję masła orzechowego
Krem dokładnie jak w przepisie, gwarantuje że tort z tego przepisu się uda i na pewno zachwycicie nim rodzinę i znajomych. Wariacji na temat tortów mam mnóstwo, nie udał mi się zrobić dwóch jednakowych, zawszę coś zmieniam ;p Eksperymentujcie! Chętnie odpowiem na Wasze pytania, tymczasem dobranoc!

18 marca 2013 , Komentarze (3)
Witajcie:)
Widzę, że zainteresował Was moje drogie przepis na tort, pod koniec podam link i kilka słów wyjaśnienia. A teraz dieta. Dietowo to porażka dziś znów sobie pozwoliłam na kawałek tortu ( na szczęście resztę zjadł teść;p)i tak szczerze to nawet nie zajrzałam na Vitalię aby sprawdzić co mam w jadłospisie na dziś. Do kolejnego grzechu dziś zaliczam brak picia wody, teraz dopiero sięgnęłam po butelkę, po ćwiczeniach, już chyba jestem skrajnie odwodniona. No właśnie punkt kolejny programu - ćwiczenia. nie ćwiczyłam chyba cały tydzień, i dziś zmusiłam się do skalpelu. No właśnie zmusiłam się, wcześniej przychodziło mi to lżej, a teraz mam takiego lenia, że szok. W każdym bądź razie poczułam się jak za pierwszym skalpelem, jak słoń! ociężała, obolała, no masakra! z wielkim trudem dziś skończyłam trening.
Napisze chyba co zjadłam, żebyście mogły mnie zrugać dogłębnie:
Śniadanie: owsianka na mleku- szklanka +szklanka kawy z mlekiem 
ok 11-tej II śniadanie jogurt 0% z biedronki 200g +wafel ryżowy
13-ta rosół z makaronem, 3 kluski śląskie z sosem + surówka z kapusty pekińskiej
zaraz potem kawa i kawałek tortu, potem włączyło mi się ssanie i chodziłam szukając ciasta ( na szczęście nic nie znalazłam)
kiełbasa biała gotowana ok 10 dkg +kromka białego pieczywa +plaster szynki białej gotowanej z serkiem czosnkowym i szparagami.

17 marca 2013 , Komentarze (4)
Witajcie moje drogie:)
Goście już się rozeszli, stół posprzątany, naczynia pomyte, więc mogę pisać:D
Trzy dni milczenia spowodowane były przygotowaniami do dzisiejszego dnia, czyli 5-tych urodzin mojego syna. prawdę powiedziawszy dietę odpuściłam, ale w sensie tym że praktycznie przez te 2 ostatnie dwa dni nic nie jadłam. Jak na osobę z otyłością mam dość dziwne hobby;p  otóż kocham robić torty! Pod tym względem, nie jestem skromna, moje torty wychodzą zawsze wspaniałe i są przepyszne. Na dzisiejszą imprezę upiekłam dwa, z racji takiej, że w tym tygodniu, oprócz syna urodziny ma również moja mama. Oczywiście MUSIAŁAM , no po prostu musiałam spróbować jak smakują i czy są dobre ;)Zjadłam po kawałku jednego i drugiego. Muszę poszukać w necie ile muszę ćwiczyć aby ten tort spalić. Na szczęście innych przysmaków nie ruszyłam, i celowo nie piekłam więcej ciasta aby później się z nimi nie bujać. Dziś już nic nie jem, zaraz idę ćwiczyć i spalać. Od jutra pełny rygor!
Trzymajcie się dzielnie moje drogie:)

14 marca 2013 , Komentarze (4)

Oprócz wymaganej, cotygodniowej kontroli postępów możesz częściej wprowadzać swoje pomiary ciała.


Data ...
Wymiary dla modeluUaktualnij pomiarOstatnioPoczątkowoZmiana
Masa ciała kg113,5 kg118 kg-4,5 kg( -4 % )
Pozostałe wymiary
Szyja cm40 cm39 cm+ 1 cm( + 2,5 % )
Biceps cm35 cm38 cm-3 cm( -8,6 % )
Piersi cm131 cm140 cm-9 cm( -6,9 % )
Talia cm103 cm106 cm-3 cm( -2,9 % )
Brzuch cm130 cm133 cm-3 cm( -2,3 % )
Biodra cm122 cm124 cm-2 cm( -1,6 % )
Udo cm76 cm77 cm-1 cm( -1,3 % )
Łydka cm39.5 cm41 cm-1.5 cm( -3,8 % )

Waga deko w dół, ale wymiary już całkiem całkiem, wczoraj kupiłam bluzkę w rozmiarze mniejszym, nie ma większej motywacji :D
Miłego dnia!!

13 marca 2013 , Komentarze (1)
hiho:)
Laski, jakiego mam lenia, nie chce mi się ćwiczyć :( wczoraj olałam trening, dziś miał być skalpel a ja na głupotach w necie siedzę, ale idę już, obiecuję!
Jutro ważenie <stres>, kurcze musimy wprowadzić opłatę za przybyte kilogramy ;p może będę bardziej się starać. Mnie dopada najgorszy okres odchudzania, po euforii i pierwszych wynikach, pojawia się samozadowolenie, i uśpiona czujność i w tej fazie przeważnie przerywam odchudzanie. Przeważnie... ba! ZAWSZE! nigdy nie udało mi się skończyć odchudzania na wadze założonej na początku.  
Teraz dam radę jestem silna!

12 marca 2013 , Komentarze (4)
Matko jak ten czas leci, zanim dobrze się wprawie w dietę to już mi się skończy abonament. Zastanawiałam się czy wykupić czy dam rade sama kontynuować. Zdecydowałam, że wykupie, boję się że sama nie dałabym rady się przypilnować a za nic na świecie nie chce przerwać!

11 marca 2013 , Komentarze (6)
:)
  Wy mi tu gratulujecie a ja wżarłam 2 mufinki dzisiaj;p Synuś mnie tak prosił, żebym mu upiekła, że nie miałam serca mu odmówić. I skusiłam się na dwie gorące ;p
Mam dobry humor bo...
miałam spotkanie dziś z wizażystką z panią MARTĄ IWAŃSKĄ która prowadzi bloga  http://doktormakeup.wordpress.com/  
Mówię Wam to prawda co ona tam pisze, że robi operacje plastyczne pędzlem ( szkoda że nie da się tak pomalować ciała by wyglądać 30 kg mniej ;p) jestem zachwycona jej makijażem i podpowiedziami jak powinnam się malować, jak zamaskować wory pod oczami, jak wybrać idealny podkład, JAK ZROBIĆ MAKIJAŻ W MINUTĘ! i wiele wiele innych.

Wracając do dietki, czuje się dziś jakoś dziwnie, wczoraj wieczorem bardzo bolał mnie brzuch, a dziś, czuję się taka wzdęta, napompowana i co najgorsze GŁODNA,  zaraz muszę sobie wymyślić kolację, bo jakoś nie mam ochoty na zaproponowaną soczewice. 
Najchętniej bym zjadła mufinke hehe


10 marca 2013 , Komentarze (6)
Witajcie po weekendzie:)
Mam zdecydowanie lepszy humor i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że nie poddałam się, ale wytrwałam w mojej diecie a nawet przeżyłam weekend bez wpadki :))) a to naprawdę wyczyn, bo zaliczyłam imieniny brata :D:D i było pięknie wyglądające ciasto <mniam>. 
Pamiętacie czwartek i waga 115,1 a wczoraj UWAGA : -1.4 kg
hihi, jednak to prawda że na okres zatrzymuje się woda.
Cieszę się bardzo, że jednak spadek jest. W wyglądzie też jest troszkę lepiej, ja nie zauważyłam zmian, ale mama mówi że schudłam, nie widziała mnie jakieś 2 tygodnie.
Cieszę się bardzo, a to wszystko dzięki Wam, dzięki waszemu wsparciu! Jesteście wspaniałe dziewczyny! 
DZIĘKUJĘ!!!

8 marca 2013 , Komentarze (2)
Cześć, 
Podłamałam się brakiem efektów, i nie chce mi sie pisać. Tylko takie krótkie podsumowanie: skalpel dziś
jadłospis:
3 kromeczki pieczywa ziarnistego (100g)
50g twarogu białego chudego, łyżka kefiru, szczypior, sól
herbata
2 kawy, zielona herbata
Obiad:
1 kulka ziemniaków( jak kulka lodów)
ryba smazona  panierce
surówka z kiszonej kapusty
podwieczorek
Jogurt z ziarnami )0% 200g; musli 30g 2 łyżki zmiksowanych truskawek( bez cukru)herbata
2 całe orzechy włoskie
Kolacja
2 kromki chleba pełnoziarnistego(60g) 
2 łyżki kopiaste serka ziarnistego lekkiego, zioła prowansalskie
woda
Dobranoc Drogie Panie :)