60,07 kg i pomocyyyyyyy !!!
od 3 stycznia, zero słodyczy, cukru ,pizzy itp ,waga - 3kg i aktualnie od tygodnia 60,07kg,
waga stoi i nie che spasc, dziennie ćwiczę skalpel + mel B , a co 3 dni turbo spalanie,
ilość kalorii jakie jem to około 600 i nie jestem wogóle głodna a czasami nawet zmuszam się żeby coś zjeść,
chciałabym zejść do 56 kg - założyłam ,że dokonam tego do 29 marca czyli jeszcze ponad 2 miesiące,
trochę zaczyna mnie demotywować brak spadku wagi ,ale trzymam się - już tyle ćwiczeń za mną ,że szkoda przerywać,
jem chyba zdrowo, śniadanie tuńczyk i wymiennie biały ser + kromka ciemnego chleba ,
obiad warzywa gotowane wymiennie sałatka jakaś z oliwą, potem sok, mandarynka, kiwi - wymiennie , chrupki, piję siemię lniane , dużo wody i zieloną herbatę...
czy ktoś wie kiedy waga spadnie ????? co robić ? helppp :-)
13 dzień -> waga 61kg
bez szczególnych wyrzeczeń.... na słodycze nie mam ochoty i oby tak dalej, jeszcze 5 kg i będzie ok....
5 dzień - 62 kg
jeszcze 6 kg i koniec. staram sie mało jeść,ale nie głoduję , zobaczymy co będzie dalej :-)
63 kg - 1 dzień
2 kromki ciemnego chleba i serek biały,
zupa mexykanska
6 jabłek
chrupki,paluszki - troche :-)
63 kg po wakacjach - masakra !!!
Dawno mnie tu nie było :-)
wróciłam z wakacji i waga podskoczyła o 3kg - a miało być tak pięknie. Nie chcę powrocić do wagi sprzed pół roku czyli 69 kg !!! Z 63 kg czuję się już do bani a co dopiero z taką ilością sadełka !!! Zaczynam więc od początku moje odchudzanie i mam nadzieję,że pójdzie mi rewelacyjnie. Mój cel to 56 kg - no z 57 też będę zadowolona . Daję sobie czas grudnia czyli muszę wytrzymać 2 miesiące. Wiem,że będzie ciężko,ale wiem też ,że będę mega zadowolona i że warto przycisnąć żeby póżniej móc być z siebie dumnym!!
Dam rade !!! Będę sie ważyłą raz w tygodniu w piątek i uczciwie będę spisywała moje sukcesy i porażki - jakie porażki ? przecież będą tylko sukcesy!! Więc do dzieła !!!
pozdrawiam.
61 kg - po urodzinach syna
od jutra zbijam wagę na nowo - 56 kg i finito ....
60 kg!!!!!
dzis waga pokazała 60 kg !!!! jeszcze 2 kilo i.... ale tak myślę ,że dobrze by było ważyć 55-56kg :-)