Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 66815
Komentarzy: 247
Założony: 8 marca 2013
Ostatni wpis: 7 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dreams411

kobieta, 30 lat, Wrocław

160 cm, 56.70 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

14 marca 2013 , Komentarze (2)


Mam nadzieję, że już niedługo tak będzie ;))  

7.00 śniadanie : standard -300 
10;30 - bułka -250
13;30 - jabłko- 100
15;30 warzywa + makaron 400
16;00 - kawa, płatki owsiane- 200
18;00- kisiel, pomarańcz- 250 

Razem :  1500

To tego było turbo i będzie jeszcze rozciąganie.


Postanowiłam sie zmierzyć. Porównałam wymiary do jakiś z grudnia lub stycznia i jest : 

Wymiary:

Udo: 54 ( - 3 cm)

Łydka: 36 (- 2 cm)

 Pas 76 ( - 3 cm)

Biceps- 25

Czyli już mam dowody, że tłuszczyku ubyło ;).. oby tak dalej.  Będę się mierzyła co tydzień, chociaż nie oczekuję po tak krótkim czasie jakiś spektakularnych wyników. 

Dla większej motywacji kupiłam sobie o rozmiar za małe spodnie.. :D Były akurat na przecenie, więc majątku nie wydałam, a mam nadzieję, że pomogą mi. Na razie nie ma szans, żebym się w nie wcisnęła, ale myślę, że za miesiąc śmiało będę mogła w nich smigać. 

Jutro : 
7.00 śniadanie : standard jogurt, otręby,musli jabłko, kawa - 300
10.30/11.30 - bułka
13.30 - jabłko 
16;30 - ryba, ryż, warzywa
17.30 - kawa+ płatki owsiane 


13 marca 2013 , Komentarze (2)

Dalej trzymam się nie jedzenia słodyczy i ruchu, więc nie jest źle, jednak z dietą średnio. Słodycze zastępuję otrębami/ musli i chyba trochę przesadzam

Manu:
śniadanie : standard jogurt, otreby,musli jablko, kawa - 300
jablko, kawa waniliowa, ( platki czekoladowe! ;/) - 400
zupa, kanapka- 300
kanapka- 200
jogurt, musli, otreby- 250
Razem :  1450

Ruch :
 turbo spalanie zaraz jeszcze trochę się porozciągam. 

Czuję się lepiej.. dużo lepiej. Chciałabym żeby taki tryb życia już mi pozostał. Widzę, że zrzucanie kilogramów w takim tempie potrwa dłużej niż miesiąc, ale jestem cierpliwa. Jutro wyrzucę z menu te płatki czekoladowe. Fakt normalnie nie jem ich dużo bo jakąś garść dziennie, ale zobaczę jak będzie bez nich. 


Ahh jak marze o takich nogach. 

Menu na jutro
7.00 śniadanie : standard
10;30 - bułka
13;30 - jabłko
15;30 warzywa + makaron
17;30 - kawa, płatki owsiane


12 marca 2013 , Komentarze (5)

Dzisiaj dietkowo ?.. nie za bardzo. Waga ani drgnie, ale nie zniechęcam się, bo widzę różnice w swoim ciele. Niby tylko 5 dzień, ale brzuch już twardszy. Szkoda, że te mięśnie tyle ważą, bo jednak spadki na wadze byłyby mile widziane. No, ale wolę więcej ważyć i super wyglądać, niż mniej i mieć tłuszcz ;) 



Ahh. marzenie :)
Dzisiejsze menu :
7.00 - jogurt, otręby, jabłko, kawa- 300
10;30 - kanapka z warzywami - 200
12 .00- paluszki - 250  
13.00 - jabłko, 3 wafle ryżowe - 200
16;30 - zupa,kawa, płatki   - 400
17.30 2 jogurty, płatki -400

Razem : 1750  bilans przekroczony, ale właśnie za mną kiler, więc myślę, że nie odbije się to źle. Nie odmawiam sobie raz kiedyś paluszków, bo wolę to niż słodyczy. Takie 70 g a najem się nimi 10 razy bardziej niż jakimś batonikiem, który zapędzi mnie w dalsze obżarstwo słodyczowe. A 5 dnia diety i ćwiczeń należy mi się coś ;)



Menu jutro :
6.00 jogurt, otręby, jabłko, kawa
10.00 jabłko
13 - zupa
16 - kawa, płatki 
18. jajko na twardo 

11 marca 2013 , Komentarze (3)



MEGA MOTYWATOR <3

Dzisiaj dzień udany, chociaż było mega zimno i odpuściłam bieganie. Zamiast tego był killer
35 min, rozciąganie - 10 min 
Planuje jeszcze około 15 min hula hop :D

Menu:
7.00 jogurt, musli, kawałek jabłka, kawa- 300
10.30 -11.30 bułka z warzywami -250
15;00 - warzywa, kawałek mięsa, kromka, ketchup -400
16.00 kawa, płatki- 200
17.00 - kisiel, kawałki owoców  250 

Razem :1400

Znacie jakieś skuteczne sposoby na blizny po zapalaniach mieszków włosowych ?
Borykam się z nimi na nogach i brzuchu.. aż wstyd pokazać. 


Menu na jutro :

7.00 jogurt, musli, kawałek jabłka, kawa- 300
10.30 -11.30 bułka z warzywami -250
13;30 - jabłko, wafle ryżowe
16.30 - zupa marchewkowa
17.30 -  kawa


10 marca 2013 , Komentarze (3)

Dzisiejszy dzień chyba tez pozytywnie, chociaż rano miałam mały kryzys i były płatki nadprogramowo. Jednak powstrzymuje się przed słodyczami, jem więcej warzyw i to dla mnie najważniejsze. 

Menu :
8;00 - jajecznica, pomidor + kromka, kawa - 350 kcal
9.00 płatki - 300
13.00  warzywa, kawałek mięsa -350
14.00 - jogurt 150
17.00 -  jogurt, jabłko, musli - 250
18;30 - kawa 50 

Razem : 1450 

Ruch:
-bieganie : 40 min
- ćwiczenia - 20 min

Po podsumowaniu wychodzi okey, ale mój organizm chyba nie potrafi tak szybko przestawić się do zdrowego jedzenia.  Wagi na razie nie ubywa, no cóż postaram się być cierpliwa.  Bo chyba najgorzej jest "rozpędzić" metabolizm. Jak zgubi się 1-2 kg to już reszta powinna lżej pójść. 
Moje cele :
do 17.03 - 54,5 kg
do 24.03- 53,8 kg
do 1.04- 52.9 kg
do 28. 04 - 50 kg ;)



Manu na jutro :
7.00 jogurt, musli, kawałek jabłka, kawa- 300
10.30 -11.30 bułka z warzywami 
15;00 - warzywa, kawałek mięsa
16.00 kawa
17.00 - kisiel, kawałki owoców



9 marca 2013 , Komentarze (3)



Dzisiaj jak dla mnie idealny dzień, dawno nie byłam tak zadowolona z ćwiczeń i diety.

Menu : 
9.00  jogurt + otręby owsiane, kawałek jabłka, kawa - 300kcal
12.30 warzywa na patelnie + ryba 300 
15;00 - kawa, musli - 300
16.30 jabłko + cynamon 200 
19.20 sałatka  250 

Razem : 1350

Ruch: 
bieganie - 40 min
rozciąganie, inne ćwiczenia - 25 min
 Razem : 65 min

Zamierzam jeszcze pokręcić hula hop 10 min

Gdyby tak było codziennie ... ;D
Z ćwiczeniami niestety normalnie nie mam tyle czasu, ale z dietą przecież mogę się postarać.  Teraz przecież nie czuję się głodna.. A jest też brak uczucia ciężkości, wzdęć, tak jak to było po napadach obżarstwa.




PLAN NA JUTRO :
9;00 - jajecznica, pomidor + kromka, kawa - 350 kcal
12-13 - mięso + warzywa -350
15;30 - kisiel, kawa 200 
19.00 - sałatka 250 


8 marca 2013 , Skomentuj

Wiosna/ lato tuż tuż a mi się ostatnio przytyło. I to 5 kg !! Jednak to nic, miesiąc i myślę, że powrócę do mojej 50 ;) UDA MI SIĘ UDA UDA!! Muszę w to w końcu uwierzyć, bo to któraś z kolei próba. Za mną już kilka, które powodowały efekt jojo i waga urosła zamiast spaść. 

POSTANOWIENIA
1.   warzywa, owoce = przyjaciel. co najmniej  3 razy dziennie 

2. 
Dokładnie !!!

3.    Ruch. 6 razy w tyg co najmniej 30 min


4.   To, co najbardziej sprawia mi trudność- jeść MAŁO, ale CZĘSTO ! czyli jakieś 4 posiłki dziennie


Dzisiaj dieta kalorycznie w porządku, ale odstępy miedzy posiłkami za duże i za dużo na raz ;/ Do tego ruch był około 40 min- chodzenie/bieganie

7.00 śniadanie : kromka, jajko, kawa, płatki - 400 kcal
10.30 bułka, banan- 400 kcal
18.00- ryba, kromka, kawa, płatki - 500

Umiem nie jeść dużo patrząc na cały dzień, ale lubię się "najeść" na raz, tka żeby nie czuć głodu i to mnie gubi ;/ Macie jakieś sposoby, aby nie odczuwać wielkiego głodu po stosunkowo małym posiłku ?


Menu na jutro:
9.00  jogurt + otręby owsiane, kawałek jabłka, kawa - 300kcal
12.00 warzywa na patelnie + ryba 300 
15.00 jabłko + cynamon, kawa 200 
18.00 sałatka, kromka - 250 

Razem : 1050 
Planowany bilans mniejszy w razie czego. Będę dążyła do tego, aby nie przekraczać 1500, ale też nie jeść mniej niż 1000