Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (29)
Grupy
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 27850 |
Komentarzy: | 158 |
Założony: | 9 marca 2013 |
Ostatni wpis: | 6 lipca 2016 |
Postępy w odchudzaniu
Witajcie :)
Dziś nie o mnie tylko motywacje dla każdego !!!
Jeśli ktoś nie docenia twoich wysiłków i starań , tylko podrzuca ci kłody pod nogi - obraża cię jakimiś głupimi tekstami typu "grubas" nie przejmuj się tym i nie tłum smutku w jedzeniu , ponieważ z tym nie powinno tak się walczyć ... Takie słowa powinny jeszcze bardziej wzmocnić twoją motywację i chęć do walki , więc w takich sytuacjach zafunduj sobie dawkę intensywnego treningu - dosyć , że spalasz kalorie to jeszcze wytwarzasz hormony szczęścia !!!! Czy nie jest to lepsze rozwiązanie , niż przyswajanie nie potrzebnych kalorii w formie np. czekolady ?
WALCZ !!!
Dziś wyłącznie motywacje "Napieramy.pl"
Mam nadzieję, że te motywację wam pomogą w walce , ze swoimi słabościami !
MOTYWACJA- gdy waga stoi w miejscu...
Hejka :)
Waga stoi w miejscu już 2 tygodnie , ale centymetry lecą w dół , więc takie małe pocieszenie :D
Hm... przez to motywacja i chęć do działania lecą w dół :(
Dlatego szukam nowych motywacji by stawić czoło nowym przeszkodą takim jak stojąca w miejscu waga...
Dokładnie do końca mojego celu , czyli końca wakacji zostało 9 tygodni -63 dni
W czasie szukania motywacji wymyśliłam, swój tekst motywacyjny :
Nikt nie doceni Twoich wysiłków.
Jedynie efekty ,
więc walcz i usłysz " Łał to Ty !!! "
Oto obrazki motywujące , mam nadzieje , że wam też dadzą siłę do działania ;)
A TO JEST MOJA ULUBIONA MOTYWACJA !!!
Padłeś to powstań i walcz do końca !
Witajcie :)
Przepraszam was , że dopiero po takim długim czasie się odzywam...
Walczyłam ze swoimi słabościami i walkę tą na razie wygrałam , ale czy uda mi się wygrać wojnę... hm.. to się jeszcze okażę..
Dzisiaj takie moje podsumowanie przed wakacjami :
Ogólnie schudłam -3,8kg i straciłam -37cm ( to co w tabeli + strata z drugiego uda < -3cm i strata z nad kolana -1 cm )
Ostatnio przymierzyłam moje krótkie spodenki , które kupiłam w zeszłym roku , które jak przymierzałam były ciasne w udach i pasie , a teraz są luźne w pasie i udach !
Wczoraj tak dla zabawy pomyślałam sobie , że przymierzę sobie sukienkę , która ostatnio była mi dobra w 1 gimnazjum... naprawdę szczerze myślałam , że nie mam szans się w nią wcisnąć ...Ona jest ogólnie zapinana z tyłu na zamek , a z przodu sznurowana coś w tym stylu jak gorset...I uwierzcie , że weszłam w nią bez problemu i zasznurowałam ją do końca na max , a ona i tak była mi w tali luźna :D
hm... dużo razy poddawałam się pokusą , ale kontrola wagi i wymiarów dawała mi taki zastrzyk do walki , do tego , aby co tydzień coś się działo z wagą , a zwłaszcza z wymiarami , żeby spadały w dół !
Niech z każdym kilogramem i centymetrem , który spada w dół twoja motywacja i chęć do walki z czekającymi na Ciebie pokusami i wyzwaniami wzrasta dwukrotnie !!! - I TEGO SIĘ TRZYMAJ !!!
A to ja :
11 trików , aby wytrwać na diecie :)
1.Wyznacz sobie konkretny cel swojej motywacji (np. "Muszę schudnąć do 4 lipca 8 kg , bo właśnie tyle brakuje mi do wciśnięcia się w moją ulubioną sukienkę " lub "Muszę schudnąć do 25 czerwca , bo właśnie wtedy mam urodziny i chce wszystkich zaskoczyć " itd. )
2.Wyznacz konkretnie termin rozpoczęcia diety (odpowiednio się do niego przygotuj : zaopatrz się w wszystkie produkty , aby niczego ci nie zabrakło )
3.Prowadź swój pamiętnik (pomoże ci to w analizowaniu postępów i sukcesów )
4.Pij wodę ( około 2 litry dziennie , najlepiej z cytryną , gdyż oczyści to twój organizm z toksyn )
5.Idź wcześniej spać ( lepiej się wyśpisz i nie skusisz się na wieczorne podjadanie )
6.Mniej telewizji ( siedząc przy telewizji sięgnie się szybciej po przekąski , niż czytając książkę lub wykonując inne zainteresowania )
7.Głód to nie głód ( mylne postrzeganie głodu , gdyż przestawiając się na dietę organizm musi się przyzwyczaić do przyjmowania mniejszych i innych porcji , więc odczuwamy stale głód ... może on minąć dopiero po 2-3 tygodniach stosowania diety , więc silna wola będzie niezmiernie tu potrzebna )
8.Myj zęby po posiłku ( umycie zębów po posiłku spowoduje , że szybko się nie skusimy na następny )
9.Jedz po woli (po około 20min od rozpoczęcia jedzenia do mózgu dociera sygnał o przyjmowaniu posiłku ... szybkie jedzenie powoduje , że spożywamy więcej pożywienia niż potrzebujemy )
10.Jedz regularnie
11.Walcz ze stresem ( stres wzmaga apetyt , więc walcz z jego przyczynami a nie skutkami )
Czy jeść przed bieganiem na rano ??? < POMÓŻCIE >
Witajcie Kochane ;)
Mam taki problem , mianowicie :
Od maja zaczynam biegać i ostro brać się za siebie !
Zamierzam biegać na rano tak między 4:30 a 5:30 , ale jeszcze dokładnie nie wiem ;)
Chce też jeździć rowerem około tak 18:00 ( około godziny )
Biegać i jeździć na rowerze zamierzam 6 razy w tygodniu ( jeden dzień wolnego , żeby mięśnie odpoczeły czy coś w tym stylu )
Mój problem polega na tym , czy przed bieganiem na rano powinnam coś zjeść ???
Czytałam dużo artykułów na ten temat , ale wszędzie mają odmienne zdanie .
Słyszałam np. że powinno sie na rano jeść ponieważ wtedy spalamy kalorie , a jeśli nic nie zjemy przed treningiem to spalamy wtedy mięśnie ...<czy to prawda ? >
Sama już teraz nic nie wiem ...
Mam do was taką prośbę ,że jeśli wiecie coś na ten temat-- czy powinno się jeść przed bieganiem na rano , a jeśli tak to co najlepiej to proszę was o komentarze :*
< i czy jak wstanę to mogę wypić szklankę wody z cytryną przed bieganiem i przed ewentualnym jedzeniem przed bieganiem ? >
Ja tak zamierzam po bieganiu zjeść normalne śniadanie , ale to tak dopiero między 6:30 a 7:00
Mój drugi problem polega na tym , że nie wiem czy bieganie i jazda rowerem 6 razy w tygodniu ( bieganie na rano , a rower na wieczór )
czy to nie przesada i jaki to będzie miało wpływ na spalanie kalorii ????
Proszę was o komentarze jeśli znacie odpowiedzi na dręczące mnie pytania , bo ja sama nie wiem co mam robić ???
Z góry dziękuje :*
Hejka Vitalki ;)
Wczoraj na rano pokazało mi 65,8kg już sobie pomyślałam : O nie to niemożliwe , lecz jak dzisiaj na rano stanełam na wadzę to mi pokazało 65,1 kg Jupi.. jednak nie przytyłam :)
Dzisiaj bardzo ciężka jazda rowerem , niby ładnie , ale taki wiatr przez przeszło pół drogi , że głowa boli :P
Dziś tylko 11,5 km przez godzinę ... chciałam więcej , ale sami chyba już rozumiecie dlaczego tak mało :D
Nic może mi sie jutro uda zrobić ,więcej ;)
Dzisiejsza motywacja troszkę inna z okazji tak pięknego dnia :
I MOJE ULUBIONE :
Sezon na rowery ogłaszam oficjalnie otwarty !!!
Wczoraj pierwsza jazda rowerem - muszę wam powiedzieć , że było przecudownie !
Zapomniałam , że rower sprawia mi tyle przyjemności .
Wczoraj przez 30min przejechechałam 8km
Dziś przez 50 min przejechałam 11,5km
Uff.. , ale mi ulżyło , gdy dowiedziałam się , że mój licznik jednak działa .
Baterie się tylko posuły , ale to na serio cud , że działa bo przez całą zimę był w garażu :P
Hmm... chce mi się teraz wszystko już nie mogę się doczekać jutrzejszej jazdy na rowerze .... Poczuć ten wiatr we włosach , dźwięki muzyki w uszach i tą radość z jazdy :D
TEN POST DAŁ MI BARDZO WIELKĄ MOTYWACJE DO JAZDY CODZIENNIE NA ROWERZE :D
Myślę , że wam też do treningu :*
MOTYWACJA I MUZYKA to dwie rzeczy , z którymi jestem w stanie osiągnąć bardzo wiele !!!
Dzisiaj zbiór moich ostatnio słuchanych utworów muzycznych i motywacje ;)
MUZYKA :
*Will.I.Am feat. Britney Spears - Scream And Shout
*Edward Maya and Vika Jigulina - Stereo Love
*Michael Mind Project feat. Dante Thomas - Nothing Lasts Forever
*Wiley - Can You Hear Me
*Justin Timberlake - Mirrors
*Rihanna ft. Calvin Harris - We Found Love
*DJ Assad - Addicted
MOTYWACJE(słowa) :
Wybierz swój cel i go osiągnij :
MOTYWACJE :
Hejka ;)
Dziś bardzo piękny dzień !
Słoneczko ładnie świeci , aż chce się wyjść na dwór ;)
Spacerek ok 2 godzin . A zaraz idę biegać , bo wczoraj już zaczęłam , zobaczymy ile wytrzymam - mam nadzieje , że długo :D
bo przecież -> jak jest pięknie trzeba to wykorzystać :D
Jeszcze troszkę zacznę rowerem jeździć , hmm.. nareszcie mój upragniony rower *,*
Co jeszcze mogę dodać .... trzeba wziąć się do dzieła , bo jak już słoneczko szykuje się na wakacje , to i my musimy wziąć się do dzieła ;)
OK ja idę biegać .... trzymam za was kciuki i zmykam !