Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam 21 lat, obecnie douczam się, odkąd sięgam pamięciom byłam pulchniutką dziewczyną, na dodatek szarą myszką, zawsze ukrywającą się gdzieś z boku. Ale ostatnio powiedziałam sobie dość koniec z tym!! Chce zawalczyć o lepsze życie i lepszy wygląd :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 35374
Komentarzy: 994
Założony: 10 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 19 czerwca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ptysia1602

kobieta, 32 lat, Kielce

166 cm, 68.10 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Wyglądać szałowo na plaży w bikini :P

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 maja 2013 , Komentarze (7)

Hej moje drogie :)

Tak jak w tytule dziś mija miesiąc odkąd zaczęłam moją mękę przez kg:) Nie powiem, żeby ten miesiąc upłynął mi pod hasłem błogiej sielanki o nie nie :P
Miałam takie dni gdzie myślałam tylko o jedzeniu, że chciało mi się na słodko, ale starałam sobie, samej sobie przetłumaczyć, że zjadając batoniki nic nie będę miała, może tylko chwilę przyjemności :P która czasami fakt faktem jest potrzebna :P ale o to takim sposobem wytrwałam miesiąc bez słodyczy, jakże jestem z siebie dumna :D
Załączam fotki z przed diety i dzisiejsze. Jeśli stwierdzicie, że nie ma efektów załamana nie będą, wręcz odwrotnie będę bardziej zmotywowana. Ja się czuję lepiej i przede wszystkim bardziej fit :) 

PRZED:

:


PO MIESIĄCU:


Miłego dnia :):*

6 maja 2013 , Komentarze (4)

Witam ponownie :)

Cóż za piękny dzień, słoneczko świeciło, cieplutko normalnie jak wakacje :) a ja musiałam siedzieć w książkach buuu ;/ no trudno odbiję sobie to innym razem, mam nadzieję, że już nie długo :) Dietka mi idzie całkiem dobrze, trzymam się wyznaczonych celów :) aa w czwartek jadę do domku :) jejciu już się doczekac nie mogę :)


Jadłospis :)
ŚniadankoI: jajecznica z 2 jajek ze szczypiorkiem, 60g chleba sojowego.
ŚniadankoII: jogurt truskawkowy
Obiad: 100g piersi z kurczaka, 35g kaszy, sałatka z pomidorów
Kolacja: 33g wędliny sopockiej, 60g chleba graham.

Wypite 1,5 l wody :) + 2 kawy
Dodatek -> jabłuszko 



*28 dzień trzymania diety
*28 dzień bez słodyczy
*21 a6w
*20 Mel-B na brzuch
*24 dzień kręcenia Hula-hop



Miłego wieczoru życzę :)

6 maja 2013 , Komentarze (2)

Hej dziewczyny :)

Tak jak w tytule, dzisiaj już mija 3 tydzień jak zaczęłam ćwiczyć a6w :) wiem, że jest wiele opinii na temat tych ćwiczeń, bo za czym zaczęłam ćwiczyć wiele się oczytałam pozytywnych jak i negatywnych wypowiedzi, jednak postanowiłam zaryzykować, stwierdziłam, że przecież jak będzie się coś dziać to w każdej chwili mogę przerwać :) i takim o to sposobem mija 3 tyg, mam zamiar dalej ciągnąć czyli do końca, ponieważ żadne bóle mnie nie dopadły, jedyne co mam do zarzucenia tym ćwiczenia, to to, że są nuuudne :) ale idzie wytrzymać :P
A teraz co najważniejsze czy są efekty - jasne że są, mój brzuszek nie jest taki galaretowaty, napiął się, oponka się zmniejszyła, i ogólnie samopoczucie lepsze, bo czuję się chudsza :)
Jak dla mnie to podjęłam słuszną decyzję zaczynając ćwiczyć :)




Chudego dnia kochane :)

4 maja 2013 , Komentarze (5)

Hej chudzinki :)

Dzień jak co dzień :) trochę się poobijałam, byłam na dłuuugim spacerku, zahaczyłam galerię, ale nic nie kupiłam, czekam aż schudnę jeszcze bardziej :D
W czwartek jadę do domku na tydzień już się doczekać nie mogę. Tęsknię za rodzinką. A szczególnie za moim nie znośnym braciszkiem :d brakuje mi jego odpałów :D będąc w domku będe miała okazję się zważyć :) ciekawa jestem czy coś zrzuciłam,


Jadłospis :)
ŚniadankoI: 1 jajko na twardo, 60g chleba sojowego, szczypiorek
ŚniadankoII: jogurt truskawkowy
Obiad: 36g makaronu, 35g tuńczyka, przecier pomidorowy
Kolacja: 33g wędliny, 60g chleba sojowego, pomidorki.

Wypite 1,5l wody :) + 2 kawy.


*26 dzień trzymania diety
*26 dzień bez słodyczy
*19 dzień a6w
*18 dzień Mel-B na brzuch
*22 dzień Hula hop

+ długi spacer + ćwiczenia na uda :)


Miłego wieczorku chudzinki :)

3 maja 2013 , Komentarze (5)

Hej chudzinki :)

Tak jak w tytule, dopadł mnie dzisiaj dzień lenia. Nie robię nic, siedzę, leżę, oglądam, czytam wasze wpisy. I tak mi dzień leci. Ale czasami potrzebne są takie dni :)
Ćwiczenia - hmm już kilka zaliczyłam to obowiązkowo, od tego nie ma dnia wolnego. Bo wiem że jak jeden odpuszczę, to później się nie zbiorę :D dlatego wolę nie przerywać :)
Z dietką idzie mi dobrze, przestrzegam wszystkich zaleceń, już nie długo minie miesiąc :)
Nie mogę się doczekać kiedy się zważe :) ale to już nie długo.

Jadłospis :)
ŚniadankoI: 50g twarogu chudego, 60g chleba sojowego.
ŚniadankoII: 33 gwędliny, 60g chleba sojowego, kefir
Obiad: 35g kaszy, 100g mięska, surówka z marchewki i chrzanu.
Kolacja: 50g płatek kukurydzianych, mleko.

Wypite 1.5 wody :) + 2 kawy + kefir.


*25  dzień bez słodyczy
*25 dzień trzymania diety 
*18 dzień a6w
*17 dzień Mel-B na brzuch
*21 dzień hula-hop



Ach ja mi się marzy taki brzuszek <marzycielka> mam nadzieję, że już nie długo będe się mogła takim pochwalić :)

Miłego dnia Dziewczyny :)

2 maja 2013 , Komentarze (7)

Hej chudzinki :)

Dzisiaj jestem mega zmotywowana, a to wszystko zawdzięczam jednej literce alfabetu :P
Chodzi mi o bluzkę i rozmiar. Poszłam dzisiaj na małe zakupy, weszłam do sklepu i od razu rzuciłam mi sie w oczy bluzeczka biała, wręcz krzyczała do mnie KUP MNIE :P a wiec wziełam do przymierzalni rozmiar M ( co prawda szukałam L ale nie było ), przymierzam i co się okazało ? była za DUŻA :D och co za radość nastąpiła w tej przymierzalni, pobiegłam po rozmiar S, kurna chata idealna, jak na mnie szyta :D
Wiem, wiem to może być zaniżona rozmiarówka ale co tam ja się cieszę i to bardzo :D
Już nie pamiętam kiedy kupiłam jakąś rzecz w rozmiarze S :D zawsze to było L, XL.. Suuuper mam bardzo dobry humor dzisiaj. Widzę ile dają ćwiczonka :P

Aaaa i jeszcze jedna sytuacja, trochę śmieszna :D stoję na przejściu, za mną stoją chłopaki, słyszę ich rozmowę :D przybliżyli się do mnie i mówią "ładny masz tyłeczek" heh odwróciłam się do nich, uśmiechnęłam, odwzajemnili uśmiech. Radość w serduszku :D normalnie ja też chyba mogę się podobać chłopakom :D uch co za motywacja :D

Jadłospis 
ŚniadankoI: 23g polędwicy sopockiej, 60g chleba, pomidor.
ŚniadankoII: 33 g polędwicy, 60g chleba sojowego, rzodkiewka
Obiad: 150g piersi z kurczaka, 35 kaszy, marchewka z chrzanem
Kolacja: 30g wędliny sopockiej, 60g chleba, sałata, rzodkiewka

Wypite 1,5 l wody :) + 2 kawy


*17 dzień a6w
*24 dzień diety
*24 dzień bez słodyczy
*16 dzień Mel- B na brzuch
*20 dzień Hula-hop



Miłego popołudnia :)

1 maja 2013 , Komentarze (5)

Hej Chudzinki :)

No to mamy długi weekendzik, trochę czasu aby złapać oddechu od codziennych zajęć :)
Ale to też dobry czas aby trochę więcej poćwiczyć :)
Kolejny dzień za mną, przyznam się jestem pod wielkim podziwem Mnie bo ja nigdy chyba jeszcze tak skrupulatnie nie trzymałam się diety. Zawsze coś szło nie tak, a tu proszę, tyle wytrzymałam i mam jeszcze zamiar dłużej, dopóki nie osiągnę wyznaczonego celu.


Jadłospis
ŚniadankoI: 50g twarogu chudego, 60g chleba sojowego
ŚniadankoII: 60g chleba sojowego, 23g wędliny sopockiej, pomidor
Obiad: 150g ziemniaka, 2 jajka sadzone
Kolacja: 50g płatek kukurydzianych, mleko

Wypite 1,5 l wody :) + 2 kawy.

*23 dzień bez słodyczy
*23 dzień trzymania diety
*16 dzień a6w
*15 dzień Mel-B na brzuch
*19 dzień Hula- Hop

Miłego wieczorku :)

1 maja 2013 , Komentarze (4)

Dzisiaj mam kiepski dzień ;/
Cóż z tego, że mam długi weekend jak muszę go spędzać sama, z dala od bliskich od znajomych. Siedząc tak w tym pustym mieszkaniu, uświadomiłam sobie jaką jestem samotną osoba. Nie mam chłopaka obecnie, tzn miałam ale nie wyszło. Nawet tego nie umiałam utrzymać :( niektórzy znajomi odwrócili się ode mnie, bo miałam ambicje, wyjechałam z miasteczka rodzinnego,żeby się uczyć, bo tam nie miałam takich możliwości jak tu. W takim razie to chyba nie byli prawdziwi przyjaciele. Już sama nie wiem, co jest nie tak, może to ja nie jestem osobą godną NICZEGO ? Ech kiedy to moje życie się zmieni na lepsze? Ja się pytam. 
Jedyną rzeczą jaką mi jak na razie wychodzi to odchudzanie, walczę dzielnie z kg nie poddaje się i się nie poddam.

30 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Hej dziewczyny :)

Jak w tytule 22 drugi dzień, nie wiem czy to dużo czy mało, ale ja tam jestem zadowolona, że tyle już wytrwałam, nie poddałam się i idę do przodu :)
Wczoraj miałam straszną ochotę na coś słodkiego, jeny myślałam że nie dam rady, nie wytrzymam. Pójdę do sklepu po coś, chociaż jednego cukierka. Biłam się z myślami.
Ale w końcu wygrałam tą walkę nie dałam się pokonać cukierkowi :) Było ciężko ale się udało, NIE ZJADŁAM NIC SŁODKIEGO. Jestem na prawdę dumna z siebie :)



Jadłospis:)
ŚniadankoI: 1 jajko na twardo, 50g chleba razowego
ŚniadankoII: 51 g chleba razowego, 23g wędliny sopockiej, sałata, rzodkiewka
Obiad: 35g makaronu, 30g tuńczyka, przecier pomidorowy.
Kolacja: 2 wafle ryżowe z błonnikiem, 23g wędliny sopockiej, pomidorek.

Wypite 1,5 l wody + 2 kawy 

Dodatkowo kisielek cytrynowy :)

*22 dzień trzymania diety
*22 dzień bez słodyczy
*18 dzień Hula-hop
*15 dzień a6w
*14 dzień Mel-B na brzuch 


Miłego wieczorku chudzinki :):*

29 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Hej dziewczyny :)

Dzisiaj mija trzeci tydzień jak zaczęłam walkę z moimi kg :) Schudłam już ponad 4 kg, jestem zadowolona, ale jednak jeszcze długa droga przede mną, do wymarzonej sylwetki.



Jadłospis :)
ŚniadankoI; 53g chleba, 50g twarogu chudego.
ŚniadankoII: 53g chleba, 23g wędliny, sałata, rzodkiewka.
Obiad: 35g makaronu, 30g tuńczyka, przecier pomidorowy.
Kolacja: 53g chleba, 1 jajko na twardo.

Wypite 1,5 l wody:) + dwie kawy.


*21 dzień diety
*21 dzień nie jedzenia słodyczy
*14 dzień a6w
*13 dzień Mel-B na brzuch
*17 dzień hula-hop


Miłego popołudnia :)