Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aga199428

Przedstawiam Wam przepis na ryż, o którym wspomniałam w wpisie podsumowującym dzisiejszy dzień :) Danie jest bardzo proste w przygotowaniu. Jest smaczne a koszt jego przygotowania wynosi około 20zł :)
Zachęcam Was do przygotowania go :)

Składniki potrzebne:

• 20 dag ryżu
• 2 łyżki oliwy słonecznikowej
• 2 łyżki masła
• 1 kostka bulionu drobiowego Knorra ( lub warzywnego )
• 1 puszka groszku konserwowego
• 3 łyżki usiekanego koperku
• 3 szklanki wody

Przygotowanie:
W rondlu rozgrzać masło i oliwę. Wsypać ryż i smażyć przez 5 minut mieszając. Zalać wodą. Wsypać koperek. Dodać kostkę bulionową i groszek. Dusić aż ryż wchłonie całą wodę. Podawać jako dodatek do drugiego dania lub z sosami jako danie wegetariańskie (w takim przypadku można użyć do gotowania kostkę warzywna zamiast drobiowej).

Dzień dobiega końca więc czas na podsumowanie :)
Dzisiaj nic specjalnego się nie wydarzyło. Wstałam przed 6 rano i tak jakoś mi ten dzień zleciał, że nawet nie zauważyłam kiedy :)
Menu:
6.00- 1 kanapka pełnoziarnista z serem żółtym i pomidorem o tego zielona herbata
9.00- Płatki śniadaniowe Fitness, pół grejpfruta i zielona herbata
12.00- Ryż na zielono ( przepis niedługo się pojawi) i standardowo zielona herbata
15.00- sałatka owocowa( 1 średnia pomarańcza, 1 jabłko, 3 truskawki)
18.00- nie miałam żadnego pomysłu i zbyt wiele czasu na przygotowanie kolacji więc zdecydowałam na płatki kukurydziane i 1 szklanka kakao

Aktywność:
Rano: skalpel+ 30minut na rowerku stacjonarnym
Wieczór: planuję 1 godzinkę na rowerku. A spowodowane jest to tym, że nadwyrężyłam mięśnie nóg i strasznie bolą więc nie jestem w stanie zrobić killera bądź turbo.
Ale obiecuję, że jutro się poprawię :)

W południe nie wykonywałam żadnych ćwiczeń, ponieważ postanowiłam zrobić generalne porządki w moich szafach, wysprzątałam cały dom, zrobiłam pranie itp więc nawet nie miałam czasu na trening :)

Kochane Vitalijki mam małe aczkolwiek ważne pytanie do Was. Czy używacie jakichkolwiek kosmetyków antycelulitowych? Jeśli tak to jakie i czy je polecacie? Co w ogóle sądzicie o takich produktach? :)

Jeszcze dziś postaram się napisać przepis na ryż na zielono, o którym wspomniałam wcześniej.

A i dajcie znać jak Wam idzie dążenie do wymarzonej sylwetki? :)

Buziaczki :*:*:*

Czas rozpocząć kolejny dzień :) Raport z dnia będzie wieczorem a póki co trochę motywacji :)
 


Na dziś tyle motywacji wystarczy :)
Ja uciekam coś posprzątać w domu. A Wam kochane chudzinki życzę miłego dnia pełnego sportu i wytrwałości w diecie :)

Mój dzisiejszy dzień był dość długi. Wstałam przed 6 :) Nic specjalnego nie robiłam. 3 razy ćwiczyłam oraz robiłam porządki w ogródku. Trzymałam się godzin jedzenia oraz ćwiczeń.
Dzień zaliczam do udanych :)

Menu dzisiejsze:
6.00- 2 kromki chleba razowego jedna z serem żółtym, ogórkiem i sałatą a druga z twarożkiem, plasterkami papryki i sałatą. Do tego zielona herbata niesłodzona i 1/4 grejfruta
9.00- kisiel owocowy i jedno średnie jabłko
12.00- mała miseczka zupy pomidorowej
15.00- pół torebki ryżu brązowego, gotowana pierś kurczaka, zielona herbata
18.00- reszta ryżu brązowego z kawałkami świeżej papryki, 1/4 grejfruta i zielona herbata.
W między czasie często piłam wodę niegazowaną (łącznie 2,5l)

Aktywność:
Rano-skalpel
Południe-killer
Wieczór-turbo spalanie + 20min na rowerku stacjonarnym.

A Wam Kochane jak dzisiaj poszło? :)

Ja uciekam teraz pod prysznic i spać.
Dobrej nocki :) :*

W ostatni weekend była piękna pogoda u mnie więc czas ten był dość aktywny. W sobotę wraz z chłopakiem dużo chodziłam po Nowym Sączu. Łącznie przeszliśmy około 15km z małymi przerwami na zakupy :). Niedzielę również spędziliśmy aktywnie. Trochę spacerowaliśmy a wieczorem zrobiłam skalpela. Przez te dwa dni pokonałam w sumie około 20km i nogi ani trochę mnie nie bolały. Mój M. stwierdził, że to dzięki moim codziennym ćwiczeniom z Ewą :) Po prostu jestem z siebie dumna :)

A co do diety? Staram się jeść regularnie co 3godziny. Wprowadziłam dużo owoców i warzyw oraz piję ogromne ilości wody niegazowanej :)

Witajcie Kochane :)

Od dziś zaczynam odchudzanie z vitalią. Chcę pozbyć się zbędnych kilogramów i czuć się lepiej w związku z tym postanowiłam ćwiczyć z Ewą Chodakowską i zdrowo się odżywiać.
Myślę, że dzięki Wam uda mi się i będziecie mnie motywować gdy dopadnie mnie kryzys.
Postaram się regularnie dodawać wpisy z jadłospisami oraz ćwiczeniami.