Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

" Minuta w ustach , godzina w żołądku , a całe życie w biodrach . "

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 113008
Komentarzy: 1831
Założony: 23 czerwca 2013
Ostatni wpis: 13 grudnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Invisible2

kobieta, 29 lat, Jamaica

172 cm, 73.60 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: I cel- 70 kg, II cel - 65 kg, a potem zobaczymy (:

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 maja 2014 , Komentarze (14)

Hej moi motywatorzy i motywatorki! <3

@ prawie, prawie sobie poszła więc w okolicach weekendu to czego się boję - waga i pomiary. Ale trzeba być dobrej myśli.

Aktualnie robię meeeeega wietrzenie szafy, ciuszki mało noszone, zadbane piorę, prasuję i wystawiam na sprzedaż. Zawsze parę groszy wpadnie ;) Jesteś zainteresowana? Pisz na pw to udzielę więcej informacji! :D

Wczoraj wieczorem kiedy się położyłam to trochę pobolewała mnie głowa, dzisiaj rano nie mogłam wstać do szkoły po tym weekendzie... Ale głowa bolała bardzo, do tego chciało mi się wymiotować (wymiotuje). Wróciłam ze szkoły i się położyłam, zrobiło mi się lepiej.

Mama dzisiaj zrobiła gołąbki na obiad, miałam na nie ochotę już od nie pamiętam kiedy! No starałam się nie poszaleć i było okej, raczej zmieściłam się w bilansie (dziewczyna).

Moja aktywność (myślałam żeby dzisiaj odpocząć, ale doszłam do wniosku, że jutro praktyki, wrócę zmęczona, być może nie będę miała siły więc muszę poćwiczyć) i tak pyknęłam stały zestawik z ukochanymi trenerkami:

- Mel B pośladki

- Mel B brzuch

- Mel B abs

- Mel B nogi

- Tiffany nogi

Teraz skończę z ciuszkami, luknę w międzyczasie na Pierwszą miłość, lekka kolacja i relaks w wannie! (muzyka) Będzie peeling, jakaś odżywka na włosy itp. (tecza)

Trzymajcie się i nie dajcie się pokusom! Buziaki <3

Dzień bez słodyczy

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Dzień z zestawem ćwiczeń

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Dzień z balsamowaniem

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

5 maja 2014 , Komentarze (31)

Hej! <3

Wpis na szybciutko.

Dzisiaj byłam w Rossmanie, bo przecena na lakiery to trzeba się wybrać. Już wszystko ogołocone, ale dwa udało mi się upolować. Kiedyś się pochwalę :) Dietowo idzie nieźle, z ćwiczeniami lepiej niż sobie zaplanowałam! :D @ się kończy, niedługo trzeba się zważyć, zmierzyć.. Aż się boję (pot) Jutro rozmowa w sprawie wakacyjnej pracy - trzymajcie kciuki żeby wszystko było tak jak sobie zaplanowałam i najważniejsze abym ją dostała! :D Moja aktywność z soboty (zestaw):

- Mel B pośladki

- Mel B brzuch

- Mel B nogi

- Mel B abs

- Tiffany boczki

Wczoraj to samo + 30 min hula hop (nienawidzę tego także jest mega plus!), dzisiaj to samo + ok 5 km rowerem(tylko tyle, bo to było takie jeżdżenie do sklepu, zakupy, jazda, następny sklep, jazda itp.)

Dziewczynki to tyle, trzymajcie kciuki za mnie, bo boje się, że to wszystko na marne...

MATURZYŚCI TRZYMAM MOCNO KCIUKI! ZA ROK TEŻ MNIE TO CZEKA (szloch) ABY POTOP CZY TAM WESELE BYŁY DLA WAS SZCZĘŚLIWE! JUTRO MATEMATYKA? NO TO JESZCZE WIĘCEJ POWODZENIA TRZEBA! WIERZĘ W WAS! <3

Buziaki! :*

Dzień bez słodyczy

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Dzień z zestawem ćwiczeń

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Dzień z balsamowaniem

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

2 maja 2014 , Komentarze (23)

Hej, hej ! <3

Ostatnio to tak mi się chce tutaj pisać, że mogłabym dodawać wpis co 2 godziny haha :D.

Po tytule pewnie myślicie, że nie było aktywnie. A tu psikus! :D Wstałam, zjadłam śniadanie, wyszłam z psem, powiesiłam pranko i pojechałam do sklepu. Wróciłam to ogarnęłam chatkę i leżałam przed tv. Pierwsza godzina minęła, druga godzina i trzecia godzina.. Wstałam z wielkim pragnieniem, a w domu wody nie ma. Ogarnęłam się i poszłam do sklepu. Kupiłam wodę x 2 i pomyślałam, że chciałabym kisiel z herbatnikami na kolację, potem doszłam do wniosku, że jednak wolę napój energetyzujący. I tak stałam w tym sklepie i patrzę, o izotonik po przecenie! No lepiej jak wezmę 700 ml za taką samą cenę co energetyk, a to mała puszeczka. Stałam tak w tym sklepie i liczyłam drobniaczki w moim cieniutkim portfelu. Przeżywam kryzys ostatnio haha. Czułam się jak malutka dziewczynka. Ale wiecie co, zdałam sobie sprawę, że mam jakieś uzależnienie chyba :| Kiedyś piłam min 2 energetyki dziennie, potem mi przeszło i teraz widzę, że znowu się zaczyna. Izotonik, cola 0 albo energetyk. Oj niedobrze, niedobrze!

Ale wiecie co, gupio to zabrzmi, ale ten izotonik mnie zmotywował do ćwiczeń haha. Mówię sobie, że mogę go kupić pod warunkiem, że zrobię ćwiczenia jakie sobie zaplanowałam. I widzę, że przyjechał mój wujek z kuzynem i po ćwiczeniach.. Ale pojechali na zakupy i machnęłam mój zestawik (cwaniak) :

*Mel B pośladki

*Mel B brzuch

*Mel B abs

*Mel B nogi

*Tiffany boczki

Moje dwie ukchane kobiety <3 Do ćwiczeń zakładam obciążniki po 0,5 kg na nadgarstki. Wiem, że ich waga nie powala, ale po moim zestawie moje ręce mdleją.

No i jestem happy, ogólnie wczoraj miałam doła, dzisiaj już jest okej :D

A właśnie, wreszcie przyszła @ ! No już czekałam na nią jak na zbawienie i jest! Wreeeeszcie. (uff) Ogólnie mam taki problem, że mam @ co 14 dni, teraz przyszła po 18 dniach - może powolutku się ureguluje.

Odkąd pamiętam mam problem z bólem nerek, ostatnio na ok 2 tygodnie miałam spokoj i znowu.. Ahh, a jestem z ludzi, którzy do lekarza starają się nie chodzić. I jakoś muszę to przecierpieć.

Dziękuję Ci  FuturaYo . Wczoraj napisałam, że mam ochotę na chipsy, poprosiłam siostrę o nie, a Ty napisałaś, że od tego ma się cellulit itp. I zadzwoniłam do siostry, że jednak ich nie chce! <3 JESTEŚMY TU OD WZAJEMNEGO MOTYWOWANIA SIĘ.

Jeszcze pokażę Wam foteczkę przed ćwiczonkami. Buźkę zamazałam, bo taka piękna, że ktoś się zakocha i co będzie?! HAHAHA (zakochany) Nie patrzcie na moją figurę, bo te spodnie są min 2 rozmiary za duże ;)

Teraz lecę do Was, buziaki <3

Dzień bez słodyczy

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Dzień z zestawem ćwiczeń

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Dzień z balsamowaniem

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

 

1 maja 2014 , Komentarze (16)

Hej! <3

A nie wiem co Wam napisać. Jak tak to mam wiele pomysłów, ale jak zaczynam to zupełna pustka w głowie.

Rano wstałam ok. 11 (nieeeźle :D), zjadłam śniadanie i zabrałam się za ćwiczonka. No i była Mel B pośladki, abs, brzuch, nogi i Tiffany boczki. Chciałam, aby kwiecień był miesiącem brzucha, a maj miesiącem nóg. Ale doszłam do wniosku, że mój brzuch ma daleką drogę do perfekcji i nie mogę z niego zrezygnować więc jedynie dodałam ćwiczenia z Mel B na nogi. Ale się napociłam przy nich (kreci).

Ogólnie mam problemy, często płaczę i się dołuję. Nie powiem o co chodzi, może się wstydzę, może po prostu nie chce, ale mniejsza o to. Dzisiaj właśnie przez jeden z nich miałam mega napad płaczu, załamania. Napociłam się przy tym, naryczałam... :( W takich chwilach mam ochotę usiąść i się najeść. Ciężkie to życie!

Od 3-ech dni mam detoks na zieloną herbatę. Ogólnie już nie działa na mnie tak jak na początku i chcę od niej 'odpocząć' chociaż na kilka dni. Na razie piję wodę i zwykłą herbatę ;).

Jak zwykle siedzę w domu.. Już bym wolała być w szkole, a nie samotnie spędzać czas, ale dobra..

Ogólnie staram się o pracę na wakacje, trzymajcie kciuki za to, że wszystko będzie okej!

Podsumowanie kwietnia planuje dopiero na ok 8-10 maj, bo zbliża się @ (w sumie już przed wczoraj powinna być :<) i wiadomo jak to z wagą itp.

Wykąpałam dzisiaj mojego synka, bał się jak zawsze, a teraz odpoczywa. (swiety)

No i na tyle, lecę sobie Was poczytam.

Buziaki (zakochany)

Dzień bez słodyczy.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z balsamowaniem.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z Mel B na pośladki.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

29 kwietnia 2014 , Komentarze (16)

Hej serduszka! <3

Zbliża się @, będzie pewnie jeszcze dzisiaj albo jutro. Może to przez to, ale dołek się coraz bardziej powiększa. Rano idę do szkoły to jest okej, wracam nie jest źle, a wieczór? No ryczeć mi się chcę ;( Wiecie co, jakbym ja miała kogoś z kim mogłabym się spotkać to było by inaczej. Kiedyś z siostrą łaziłam dosłownie wszędzie, rzadko się zdarzało, że ktoraś z nas szła sama. A teraz? Jej się nie chce nigdzie ze mną wyjść. Najepsze jest to, że proponuje Jej rower, a Ona, że Jej się nie chce, a za 5 min. dzwoni koleżanka, Ona już gotowa do wyjścia na rower z Nią :PP. Przyjaciele? Komuś coś proponuje to albo ma coś w planach albo im się nie chce. Dziwne, że ostatnio dwie koleżanki były ze mną na rowerze, po wielu błaganiach zresztą.. Już piszę to i łzy napływają mi do oczu.. :( Ja pierdziele! Ćwiczę sobie, dietę jakoś trzymam, bo sądzę, że jak będę wyglądała lepiej to coś się zmieni. Jka ja marzę o jakiejś miłości... :| Czasem myślę, że jestem beznadziejna! Ba, ja ciągle tak myślę.. Mam 19 lat, a żyję jak emerytka. Nie umiem czerpać radości z życia, jakieś urozmaicenie w moim życiu to chyba nowy program w TV czy wyjście do Biedronki. Nosz cholera, ja nie chcę tak żyć. Gdzie w moim 'mega rozbudowanym i ciekawym' mieście wyjdę? Tu nie ma gdzie poznawać ludzi, najatrakcyjniejsze miejsce to chyba supermarket :<. W domu strajk, pierdziele to sprzątanie, nikt oprócz mnie tego nie robi więc się buntuje! Ja pierdole, mega chaotycznie i bez sensu, wiem, wiem, ale musiałam to napisać. Chciałam się komuś wygadać, bo w rl nikogo nie mam...

Macie moją kochaną nutkę na takie dni, uwielbiam się nią jeszcze bardziej zdołować:

 

A z tematów związanych z dietą:

Wczoraj bolał mnie brzuch i jedyne co to Mel B pośladki, dzisiaj Mel B pośladki, brzuch, abs i Tiffany boczki. A waga rośnie! Chyba na zawsze pozostanę grubą, brzydką i samotną idiotką.

Tyle mojego 'optymisycznego' wpisu

Buziaki i mam nadzieję, że u Was lepiej! <3

 

 

Dzień bez słodyczy.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z balsamowaniem.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z Mel B na pośladki.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

27 kwietnia 2014 , Komentarze (36)

Hej Robaczki! <3

Ahhh, długo wyczekiwany 27.04 - ostatnie naście. :D Myślałam, że będzie bardziej wyjątkowy, a tu jak zawsze wstałam, ogarnęłam się, powiesiłam pranie, wyszłam z psem, zjadlam śniadanie i zrobiłam Mel B pośladki. Może do wieczora jeszcze stanie się coś fajnego i będzie to jeden z moich najlepszych dni w życiu 8). Ale nie zapowiada się, bo w planach mam naukę z matmy, bo mam tego meeeega dużo! :(

Zbliża się @, nie ważę się. Ale to dobrze, bo jem dietetycznie, ćwiczę, a mimo to waga rośnie! (szloch) Wtorek, środa, sobota Mel B pośladki, Mel B brzuch, Mel B abs i Tiffany boczki. Piątek Mel B pośladki i 20 km rowerem. JAK JA TĘSKNIŁAM ZA ROWEREM (zakochany).

Macie jeszcze po kawałku kietetycznego tortu (niestety nie mój, a z neta) :

Trzymajcie się, buziaki! <3

Do liczników nie wpisałam 27.04, bo nie wiem jak to będzie ze słodyczami ;)

Dzień bez słodyczy.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z balsamowaniem.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z Mel B na pośladki.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

21 kwietnia 2014 , Komentarze (27)

Hej! <3

Aż sobie zanotowałam co mam napisać, bo trochę się tego uzbierało, a boję się, że zapomnę. (kreci)

Na początek jak tam święta? A wiadomo, że grzeszki się zdarzyły. Mogło być lepiej, mogło być gorzej. Nie narzekam ani się nie cieszę ;) Ważenie koło 30 kwietnia więc mam nadzieję, że będzie spadek! 

Niedawno u mojej mamy była znajoma, z którą widziałam się ostatni raz na mojej osiemnastce. Dokładnie 27.04.13 r. - rok temu! I mi powiedziała, że dużo schudłam, normalnie uwielbiam Ją :D !

Ostatnio mi mega smutno.. Zdaje sobie sprawę, że jestem bardzo samotna. Moja siostra jak siedzi w domu to jest święto normalnie, a ja? Jak mnie nie ma w domu to jest święto normalnie! Zadzwonię do kogoś to nie odbiera, nie ma Go w domu, jest zajęty czy Mu się nie chce.. :| No cholera! Dzisiaj gadałam z siostrą i Jej koleżanką i mówię, że moja mama ma ciekawsze życie towarzyskie niż ja! No naprawdę... Ciągle jest poza domem, raz na plaży, raz na spacerze, raz na kawie u znajomej.. A ja? W domu, w domu lub w domu. :< Lubię chodzić do szkoły, a nie lubię być w domu, kiedy jest wolne, bo nie ma do kogo buzi otworzyć. Jeszcze w tamtym roku praktycznie co tydzień impreza... ;(

Dzisiaj koleżanka do mnie zadzwoniła, że wraca od cioci i czy mogę Ją odebrać i odwieźć do Niej na wieś. Nie mam co robić, nudzę się to się zgodziłam. Pojechałam na stację, nie miałam gdzie zaparkować to pojechałam pod sklep ok. 100 m od stacji. Czekam 10 min, Jej nie ma to pomyślałam, że przejdę na stację i z powrotem dla zabicia czasu. Rzucił mi się w oko znak mówiący o tym, że parking tylko dla klientów sklepu i jeżeli nim nie jesteś to mogą odholować samochód. Idę na tę stację i sobie myślę 'ale by było jakby mi tak go odholowali', nie ma Jej to wracam na parking. Patrzę pod sklep, nie ma samochodu!!!! Obok stał drugi, też go nie ma! (pot) Ja zawał, zaczęłam biec na ten parking, patrzę, a ja głupia po:)stawiłam go trochę dalej i nie zauważyłam po prostu! :PP JAKA JA MĄDRA HAHAHAHA!

No i wróciłam do domu i postanowiłam przejrzeć letnią odzież. No i dzwoni telefon, słyszę, że głos młodego chłopaka. No i mówił 'różne nieciekawe rzeczy' - domyślacie się pewnie o co chodzi. I Mu odpyskowałam to się rozłączył. Jak mnie to wkurza, bo to nie pierwszy raz! :< Ja pierdziele. Już wyjęłam telefon, który wyświetla numer, zadzwoni to będę wiedziała kto.. Ale jestem mega zła!

Wczoraj byłam w kościele. Naszły mnie pewne przemyślenia, wiem, że kościół to nie miejsce na takie rzeczy, ale nie mogłam się opanować. Wokół duużo par. Przede mna dziewczyna i chłopaka na oko po 25 lat, On mega, przystojny, wysoki i szczupły (taki jakiego bym chciała mieć (zakochany)) I dziewczyna, trochę niska, blondynka, dosyć tęgawa. Jeżeli chodzi o wygląd to do 'dzisiejszych ideałów' nie należała, ale była za to zadbana, ładne długie włosy i schludnie ubrana. I dlatego przyjrzałam się innym, jest dużo takich par! Więc dziewczyny pamiętajcie, każdy może super wyglądać, bez względu na sylwetkę! Bo zadbana kobieta = piękna kobieta! Także nie załamujcie się, że macie parę kg więcej! I to tyle moich mądrości. 

Teraz pokażę fotki, chodzi o ocenę jedynie dolnej części garderoby. Wiem, że te dodatkowe kg nadal są więc nie krytykujcie za ostro! :)

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

No jak na mnie to dużo tego trochę. Przez 3 ost. dni - Mel B pośladki, abs, brzuch i Tffany boczki. Trzymajcie się!

Buziaki! <3

Dzień bez słodyczy. 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z balsamowaniem. 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z Mel B na pośladki. 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30


17 kwietnia 2014 , Komentarze (17)

Hej! <3

No smutno mi trochę.. :( Bo nie w tę stronę chciałam przesuwać pasek wagi.. Z 73,8 kg zmieniłam na 74,3 kg. A wpadek było niedużo.. ;( Bardzo mnie to zdemotywowało! Ale nic, trzeba walczyć dalej.. 

Jak widać po dolnym liczniku, od trzech dni bez słodyczy. Aż mnie nosi! W domu całe, nierozpakowane ptasie mleczko, babka czekoladowa, cytrynowa i makowiec. :x Myślałam żeby poczęstować się jednym ptasim mleczkiem, ale wiem, że na jednym się nie skończy! (kreci) 

Dzisiaj, wczoraj i przed wczoraj Mel B brzuch, pośladki, abs i Tiffany boczki.

Co ja mam Wam jeszcze pisać.. Cały dzień w domu siedzę.. Zawsze myślałam, że ogólnie jestem lubiana, mam dużo znajomych czy przyjaciół, ale zaczęłam sobie zdawać sprawę, że się mylę.. :|

Kończę smęcenie, bo już dół się zaczyna!

Buziaki! (zakochany)

Dzień bez słodyczy. 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z balsamowaniem. 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z Mel B na pośladki. 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

14 kwietnia 2014 , Komentarze (22)

Heejoł! <3

Dzisiaj będzie na prawdę krótko, bo nie mam ani siły ani weny do pisania.

W sobotę rano Mel B pupa i Mel B abs, zrobiłam rano, bo wiedziałam, że potem nie będę miała siły. A dlaczego? Sprzątałam w domu z 5 h, bo z porządkami świątecznymi byłam w czarnej d*pie, ale już nie jest źle! Potem pojechałam na zakupy i tak mi dzień zleciał.

W niedzielę machnęłam Mel B pupa, abs, brzuch i Tiffany boczki, też z rana, bo potem byli znajomi i bym nie miała kiedy.

Dzisiaj Mel B pupa, abs, brzuch i Tiffany boczki - standardowy zestaw. Chcę zacząć Callanetics, ale to jest tak nuuuudne, że nie wiem jak się zabrać (kreci) .

Ogólnie mam problem, ze dwa dni temu skończyła się @, więc się zważyłam. +0,7 kg! NOSZ CHOLERA JASNA! Jutro pogodzę się z centymetrem chyba.. Zobaczymy co z tego będzie. Swoją drogą od ok 2 tyg biorę tabletki Linea, w necie czytałam, że niektórzy od nich tyją, może tu jest przyczyna? ;(

Miało być krótko, rozpisałam się jak zwykle.

Trzymajcie się, buziaki <3

Dzień bez słodyczy. 

1 2 3 4 5 6 7 8 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z balsamowaniem. 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z Mel B na pośladki. 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

11 kwietnia 2014 , Komentarze (27)

Heeeeej Wam! <3

A idąc za modą na Vitalii postanowiłam pochwalić się moimi zakupami. Najpierw odwiedziłam SH, potem sklepik z bielizną, a na końcu Rossmana. 

Moje jeansy z SH, ogólnie są dużo za duże, ale bardzo zależało mi na spodniach więc je wzięłam. Mama mi je zmniejszy (muzyka) Cena 6 zł 

A drugi zakup to wisiorek, ogólnie był przerwany, ale skleiłam puzzel do puzzla i jest okej! Ceny w sumie nie znam, ale pewnie coś koło 40 gr (cwaniak)

Teraz czas na sklepik z bielizną. Takie skarpetki, były trzy pary, ale takie same tylko białe oddałam siostrze, bo widziałam, że Jej się podobały. Uwielbiam takie kolorowe skarpetki (dziewczyna) Cena 3 zł za parę

Na koniec łupy z Rossmana. Tutti frutti cukrowy piling do ciała o zapachu brzoskwinia mango. Swoją drogą ciekawa jestem czy fajny, bo kupiłam pierwszy raz. Cena 15 zł 

I na koniec szampon do włosów osłabionych i zniszczonych. Trochę się przeraziłam opiniami w Internecie, że rozjaśnia włosy, ale zaryzykuję! W przecenie 5,39 zł z 8 zł (cwaniak)


Ogólnie to się trochę zdenerwowałam. Nie wiem co będzie z jutrzejszego ważenia... A co jest nie tak? Otóż mam @ piąty dzień, a dzisiaj w trakcie 5 godzin lekcyjnych co przerwę musiałam chodzić do łazienki :<. Nie wiem co to ma być, a jak byłam z tym u ginekologa (oprócz tego mam @ średnio co 14-18 dni) to stwierdził, że dojrzewam i to normalne. No dobra.. 


Dzisiaj tak sobie siedziałam na fejsie i doszłam do wniosku, że najpierw lajkuję pełno fb o odchudzaniu, diecie i ćwiczeniach myślę, że od tego schudnę :x. No i wzięłam się za ćwiczenia, a miałam dzisiaj nie ćwiczyć. Wczoraj był leń, dzisiaj Mel B pośladki, brzuch, abs i Tiffany boczki! :D A jutro dzień sprzątania... I HATE! ]:>

Teraz lecę Was poczytać! Trzymajcie się dzielnie! <3

 Dzień bez słodyczy. 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z balsamowaniem. 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Dzień z Mel B na pośladki. 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30