Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania co skłoniło? W sumie bardzo prozaiczne powody : - wygląd, szczególnie zdjęcia pokazują jak się naprawdę wygląda - otyłość utrudnia normalne życie - od ilości zajmowanego miejsca w fotelu przez ciuchy nie wszędzie dostępne po problemy zdrowotne....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 585
Komentarzy: 1
Założony: 28 sierpnia 2013
Ostatni wpis: 9 września 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
andrzej_ar

mężczyzna, 47 lat, gorlice

178 cm, 108.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 września 2013 , Skomentuj

Dieta o dziwo przyjęła się u mnie.
Na genialność składają się w sumie bardzo proste rzeczy :
- wprowadzenie regularnych posiłków - przez co nie czuć głodu bo cały czas jest się pojedzonym,
- wyeliminowanie cukru
- praktycznie całkowite wyeliminowanie białego pieczywa.

No i dzięki temu samo leci - ilości są spore jedzenia - przy moich 2tys kalorii jedzenia nie jest mało.
Choć niektóre potrawy/propozycję delikatnie mówiąc są dziwne żeby głupimi ich nie nazwać :)

Zobaczymy co będzie dalej - tymczasem po osiągnięciu Igo progu pojawiła się przerwa jednowieczorna "imprezowa" która z powodu "pustych" kalorii spowodowała że poszło 1kg do przodu - ale w sumie to normalne - tak samo jak bardzo szybkie zrzucenie kilku pierwszych kg - tak jak łatwo się je zrzuca tak jeszcze szybciej lubią wracać.
Na razie się nie poddaję, podoba mi się możliwość wymieniania potraw i to że aplikacja "sama" liczy punkty i kalorie a z drugiej strony jak się jest uczciwym to zaraz widać jak się chce coś przekroczyć.
Jestem optymistą. Będzie dobrze, do tej setki powinno zlecieć a potem to już siłą rozpędu trzeba będzie dolecieć. Aby potem utrzymać, choć z 3/4 rezultatu to będzie super. :)

2 września 2013 , Skomentuj

3 dni za nami - gdyby tak tłuszcz szybko spadał jak woda w pierwszych dniach :)

Jedynie pomiary są mało wiarygodne - trzeba by chyba mazakiem miejsca pomiaru znaczyć :)

Waga na początku ruszyła - ale tak to bywa - nie dość że jest z czego to jest to w zasadzie jak jak to nazywam - woda.
Zobaczymy jak będzie dalej - gdyby udało się 1 kg na tydzień utrzymać byłaby rewelacja.
Chociaż będzie raczej ciężko - nie mam zamiaru bardzo ściśle liczyć kalorii - jeśli będzie impreza to alko też będzie, ponadplanowe jedzenie też.
Choć generalnie planu/diety będziemy się trzymali. Nawet jeśli menu będzie "śmieszne" :)

Jak będzie więcej czasu wrócę do biegania - jednak na siłowni bo na świeżym powietrzu w zimie czy na jesień to gwarantowana choroba w moim przypadku - niesamowicie mokry się robię po wysiłku a to = przeziębienie.

Tak czy siak - dobra nasza - 2,6 kg na start - zobaczymy czy do piątku uda się utrzymać albo zrobić np. -3,0 ...

28 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

Pierwszy wpis - wypadałoby tradycyjnie, wzrost, waga, cel, jakieś fotki dla porównania - pewnie tak też będzie.
Po 1 dość obiecującej próbie niestety zarzuconej w zeszłym roku, dzisiaj wróciłem do tego co się działo końcem 2011r - kiedy waga osiągała max.... Niestety -  rzucenie palenia zaskutkowało u mnie przytyciem o ok. 20kg których nie mogę się pozbyć. Może tym razem się uda.
Choć nie ukrywam, że bez sporej pomocy/motywacji ze strony bliskich nie uda się zapewne.
Dietę rozpocznę zapewne od 1 września - być może z wykorzystaniem diety vitalii - skoro opłaciłem to zobaczymy co mi przyślą. Jak nie to samemu trzeba będzie eksperymentować - a raczej prosić żonę bo jednak specjalistką jest duuużo większą odemnie jeśli chodzi o kulinaria.
Teraz statystyka:
lat : 37 (76 rocznik)
waga 28.08.2013 :  zwykła równiutko 115,00 kg wskazuje - i ona jest dla mnie wiarygodna a elektroniczna 117,10 kg - choć tej nie wierzę bo sobie pokazuje co chce w sumie
obwód bioder : 117 cm
pas : 120 cm
klatka: 118 cm
udo : 71 cm
łydka : 45 cm
biceps lewy : 38 cm