Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem pełnoetatową mamą dwójki dzieci :) Moje skłonności do tycia objawiały się po każdej z ciąż, jednak tym razem wyjątkowo brak mi motywacji i samozaparcia w odchudzaniu. Mam nadzieję że dzięki tej stronie pójdę o krok naprzód !!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5880
Komentarzy: 76
Założony: 30 września 2013
Ostatni wpis: 5 grudnia 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
eve4k

kobieta, 40 lat,

174 cm, 87.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 października 2013 , Komentarze (9)

Za namową pewnych Pań ;) pokażę mój tatuaż choć nie jest skończony i miałam zamiar ujawnić go dopiero gdy będzie już w pełni gotowy ale zmieniam zdanie

Tak po krótce .. Jest to tatuaż dla mojej mamy, która ma dziś urodziny i miał być pewnego rodzaju prezentem niespodzianką. Mama jest (oprócz dzieci oczywiście) najbliższą i najważniejszą osobą w moim życiu i zawsze chciałam zrobić sobie dla niej tatuaż ale długo nie mogłam się zdecydować na wzór. Wiem że to decyzja na całe życie ale wiem też że całe życie będę wdzięczna mojej mamie za to kim jestem, co mi dała, czego mnie nauczyła, za cierpliwość, wyrozumiałość i całą miłość, która okazuje mi każdego dnia.. Po prostu kocham moją mamę i chciałam to w ten nietypowy sposób wyrazić

Skończona jest właściwie tylko koronka z jednej strony, serce będzie czerwone, może jakoś cieniowane, to się okaże ..

Pozdrowionka



6 października 2013 , Komentarze (2)

Nie jestem z siebie dumna bo dziś moje postanowienia poszły w kąt. Ale mam usprawiedliwienie - urodziny mamy nie obyło się bez ciasta , którego nie potrafię zjeść po prostu jeden kawałek, skoro dosłownie rozpływa się w ustach..

Jako pokutę na kolację zjem coś naprawdę lekkiego w śladowych ilościach. A od jutra znów będę grzeczna

Jutro rano pierwsze ważenie

5 października 2013 , Komentarze (6)

Witam ponownie
Postanowiłam ważyć się tylko raz w tygodniu, w każdy poniedziałek aby obsesyjnie nie wskakiwać na wagę 3 razy w ciągu jednego dnia jak to zawsze ze mną było..
W pierwszym tygodniu diety już czuję się lżejsza, więc co nieco na pewno ubyło ale nie cieszę się na zapas bo na początku odchudzania zawsze najszybciej waga leci, przynajmniej u mnie. Mimo wszystko nie mogę się doczekać niższego wyniku niż poprzedni, który mnie totalnie załamał (i jeszcze bardziej zmotywował).


Odbiegając od tematu - wczoraj zrobiłam sobie tatuaż pod piersią - od połowy piersi po żebra i mam małe obawy czy nic się z nim nie stanie jeśli schudnę te 21 kg, które sobie wytyczyłam W sumie zaczęłam się nad tym zastanawiać dopiero po fakcie, bo przecież wraz z utrata kilogramów skóra też się zmienia.. Ale teraz już trochę za późno więc pozostaje mi tylko nadzieja że jego wygląd drastycznie się nie zmieni
Macie jakieś doświadczenia lub wiedzę w tym temacie ???

Pozdrowionka


2 października 2013 , Komentarze (3)

Ponieważ jest to pamiętnik postaram się być tu szczera i przyznam się do czegoś
Pierwszy raz w życiu postanowiłam zrobić sobie zdjęcia przed i po odchudzaniu. Rezultat jest taki że jeszcze bardziej jestem zmotywowana do tego aby schudnąć!! Moje ciało jeszcze nigdy nie było w tak kiepskim stanie
Moim atutem zawsze były ładne, zgrabne długie nogi. Teraz wyglądają jak dwie parówy, na których się poruszam, nie wspomnę o sflaczałym brzuchu, który żyje własnym życiem, po prostu koszmar ale mam nadzieję że spoglądając codziennie na te zdjęcia będę się utwierdzać w przekonaniu że najwyższy czas to zmienić aby znów cieszyć się zgrabnymi nogami i "normalnym" brzuchem


2 października 2013 , Komentarze (2)

Dopiero 2 dni diety za mną.. jednym z postanowień jest unikanie pieczywa na kolację, pewno nie długo w tym wytrwam, do momentu kiedy skończą się pomysły na posiłki ale póki co przez te 2 dni jadłam sałatkę z kurczakiem w dwóch innych wersjach. Wersja na pierwszy dzień to:

* kurczak smażony bez tłuszczu w ulubionych przyprawach
* sałata lodowa
* papryka
* ogórek zielony
* szczypiorek
* rzodkiewki
* koperek (w moim przypadku suszony)
* oliwki zielone
* sos (łyżka oliwy, łyżeczka octu jabłkowego, łyżka musztardy dijon, ząbek czosnku, pół łyżeczki cukru, sól, pieprz)
* opcjonalnie sos czosnkowy na bazie jogurtu greckiego


Na drugi dzień , ponieważ zostało co nieco dodałam do powyższej wersji:
* 2 jajka na twardo
* szpinak surowy
* pomidorki koktajlowe



30 września 2013 , Komentarze (2)

OMG!! Jest gorzej niż myślałam, ważę jednak 90 kg :( nawet nie wiem kiedy przybyło mi kolejne 3 kg. I tak właśnie wyglądają moje wahania wagi..
Ale pierwszy dzień diety za mną. Zrobiłam pyszną lekką sałatkę na kolację,której zdjęcie postaram się zmieścić jutro (jeśli nikt jej nie pochłonie ;)
Jednym z moich postanowień jest nie spożywanie na kolację węglowodanów, tylko warzywka i białka.
Dobranoc wszystkim, "lekkich" snów ;) 

30 września 2013 , Komentarze (4)

Witam!! Mam zamiar zacząć moją nową, kolejną już z kolei przygodę z odchudzaniem. Tym razem dodatkowych kilogramów przybyło mi "trochę" w efekcie ciąży. Oczywiście sama ciąża nie przyczyniła się do mojego gwałtownego tycia a raczej obżarstwo z nią związane i brak ruchu. Po pierwszej ciąży, w której przytyłam (uwaga!)  35 kg (!!!) obiecałam sobie że tym razem będę się pilnować ale chęć sięgania po słodycze była silniejsza a to po nich najbardziej tyję. Moje maleństwo ma już 3,5 miesiąca a ja nie schudłam ani grama i nie mogę się już doczekać kiedy w końcu wejdę w moje ukochane rurki sprzed okresu ciąży.
Nie wiem jeszcze jaką dietę zastosuję, myślę że postawię po prostu na zdrowsze, racjonalne posiłki, z większą ilością warzyw, mniej węglowodanów i zdecydowanie więcej wody i ruchu.
Do dziełą więc !! Zaczynam od jutra, trzymajcie kciuki :)