Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mama małej Mai. 4 tyg temu córeczka przyszła na swiat a ja chciałabym wrócic do wagi sprzed ciązy a nawet wygladac lepiej.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6893
Komentarzy: 126
Założony: 6 października 2013
Ostatni wpis: 30 grudnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MamaMalejMai

kobieta, 41 lat, Kamień Krajeński

163 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 września 2014 , Komentarze (4)

beznadziejna jestem znowu sie obzarłam te kompulsy mnie zabiją kiedys i znowu sobie obiecuje ze to juz ostatni raz i za 2 dni jest to samo kolejne obzarstwo. 

2 września 2014 , Komentarze (1)

Tak jak w tytule dzis humor mi dopisuje i jedzeniowo tez ok

sniadanie owsianka 370 kcal

II sniadnienie serek farmerski 176 g+ arbuz i poł małego jabłka 320

III sniadanie kanapka z wedlina pomidory ogórki- 220

obiad tortilla razowa z piersią i warzywami- 350

kolacja micha sałatki ( sałata, ogórek,papryka ser feta)+ kawałek razowego chleba - 350

Razem ok 1600-1650

Sport kiler ewy

18 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Wszystko zgodnie z planem:

sniadanie owsianka 

II sniadanie serek wiejski 150g, ogórki, 2 wafle

lunch kanapka z wedliną, ogórki, pomidory

Obiad ziemiaki, pałka z kurczaka surówka

kolacja sałatka gyros light (bo dodałam zamiast majonezu jogurt grecki a piers wrzuciłam na patelnie teflonową), pomidor, ogórwk, kromka razowego chleba

No i 40 min kreciłam hula hop:)

17 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Odkąd wróciłam do pracy jest tak ze wytrzymuje max tydzień na diecie i sie objadam wtedy jest tak ze mam jeden posiłek w ciągu dnia czyli jem cały dzień. Tak stało się i dzis. Mowie dość ale znowu jest tak samo. Mowie sobie ze chce przestać sie objadać dla mojej coreczki nie chciałabym zeby jak dorośnie widzała swojej matki jedzenioholiczki. Mowie sobie ze dosc mam po kompulsie z opuchniętym i obolałym ciałem. DOSC 

Moje postanowienie :


  1. dieta 1700 kcal, bede zapisywac co jem
  2. sport -przynajmniej 3 razy w tyg głownie Ewa Choakowska i spacery z corką
  3. woda - 1,5 l
  4. 0 słodyczy i smażonego
  5. No i najgorsze skończyc z kompulsami ktore wystepuje podczas stresu i w dni kiedy coś zjem z poza diety wtedy odpływam.

Trzymajcie kciuki i doradzcie jak dać sobie rade z kompulsywnym objadaniem się ...

12 grudnia 2013 , Komentarze (1)

I juz po chrzcinach. Oczywiscie siostra nie przyjechała. No cóz....
A moje jedzenie no pozal sie Boze... sałatki z majonezem, słodycze, smazone mieso tak sie ostatnio odzywiałam i o dziwo mała nie płakała jak nie jadłam nic wzdymającego typu groszek itd.iMoze tez zajadałam to ze moja siostra nie była na chrzcinach i juz nie mam tak dobrego kontaktu z nia jak kiedys no bo przeciez niestety to z kiedyś byłysmy nierozłączne. Nie potrafie nie zajadał stresu, zmutku, złosci. Niektórzy mowia napij sie wody, zajmij sie czyms, idz na spacer ale niestety to na mnie nie działa.
MOZE WY MACIE NA TO JAKIES SPOSOBY?
Od dzis do swiat postaram sie zdrowo odzywiac moze jak bede pisac co jem to mi pomoze kontrolowac kompulsy.
Sniadanie musli z mlekiem sojowym
II sniadanie 2 jajka na twardo, 2 mace, pomidor
obiad zupa warzywna bez smietany, ryż, piers z kury z teflonu, buraczki
podwieczorek
kolacja kubek zupy, bułka razowa z serkiem turek figura, szynka pieczona przez mojego meza

sport spacer 30 min

28 listopada 2013 , Komentarze (4)

jak nie zajadac negatywnych emocji?
W poniedziałek kłotnia z siostrą  no i we wtorek jem, w srode kłotnia z siostra i dzis zre. Nie potrafie powstrzymac kompulsu albo nie znam na niego sposobu. Nie dosc ze zle sie teraz czuje to jeszcze boli mnie brzuch.  Wciąż płacze mam do siostry zal.
Jakie sa wasze sposoby zeby sie nie objadac?
Nawet tydzien nie potrafie wytrzymac nawet nie na diecie tylko na zdrowym odzywianiu.

17 listopada 2013 , Komentarze (3)

tak jak w ttule nawet tdzień nie potrzfie wtrzmac nawet nie na diecie tlko nawet na zdrowym odzwianiu. Dzis sie nazarłam. Nie potrafie trego opanowac jak wam sie udaje?
Kolejna porazka. Od jutra spróbuje z książką Ewy.
Pomózciue mi jak wytrzmujecie  i powstrzmujecie kompuls?

12 listopada 2013 , Komentarze (5)

Wczoraj moja siostra stwierdziła ze "przeszła jej miłosc do mojej córki" strasznie mnie to dotkneło. A tak fajnie było u moich rodziców po tej akcji spakowalismy sie i pojechalismy do domu. Moja mama tez sie popłakała a ja ryczałam całe popołudnie i troche w nocy. Dzis jest mi tez jest smutno. Poryczałam sobie troche jeszcze. Czuje sie beznadziejnie. Oczywiście chec na jedzenie jest ogromna jak narazie to jem duzo warzyw zeby jakos oszukac sie i nie doprowadzic do kompulsu.
I tak juz trzeci dzień rycze. Niedosc ze nie rozmawiam z mezem przez kłótnie to jeszcze moja siostra ma serce z kamienia. Mysle ze to co ona powiedziała nie dotknelo by mnie tak bardzo gdyby predzej nie mowiła ze kocha małą, kupowalaby jej prezetów, mowiła ze za nią teskni.....Dzis sa jej imieniny nie pojade na nie.

10 listopada 2013 , Komentarze (4)

beznadziejny dzien smutno i juz bardzo szybko ciemno sie robi a kłótnia z mezem całkowicie mnie zdołowała. Juz był mysl nazryj sie to tylko jeden dzien ale na szczescie skończyło sie wieksza olosciowo kolacja bo zjadłam duzo warzyw. Nie mam siły na cwiczenia jak czytam pamietniki młodych mam to zastanawiam sie kiedy one maja jeszcze czas na cwiczenia i na to siły. Moja 2 miesieczna corcia całkowicie wypełnia moj czas.
Zaraz ide sie umyc i do lozka . Dobranoc

7 listopada 2013 , Komentarze (4)

Od wczoraj jem nie to za malo powiedziane zre po prostu pochłaniam wszystko co podejdzie mi pod reke bez opamietania. Moje kompulsywne objadanie sie powrócilo i znowu nie potrafie sobie z nim poradzic. Juz nie pamietam kiedy wpadłam w taki ciąg jak alkoholik na pewno po urodzniu dziecka to pierwszy raz. Chciałabym sie podniesc i zawalczy o siebie tymbardziej ze karmie dziecko piersią. Z  jednej strony jest mi przykro a z drugiej mysle o kolejnej dawce jedzenia wpadlam w wir....