Ostatnio dodane zdjęcia

Ellkaa

Więcej zdjęć

Ulubione

nowaja2014 nowaja2014

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Słodycze, pyszne tłuste potrawy są na pierwszym miejscu, są pewnego rodzaju "pocieszeniem" dla mnie. Po rozstaniu z chłopakiem ciężko mi wrócić do normalnego trybu życia. Póki co jest w nim za dużo siedzenia, leżenia, oglądania telewizji i jedzenia. Chciałabym aby spacer i inne wyjścia z domu były czymś naturalnym, ponieważ póki co siedzenie w domu sprawia mi największą przyjemność. Uciekając od ludzi, uciekam od życia.

Więcej o mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 20968
Komentarzy: 221
Założony: 3 listopada 2013
Ostatni wpis: 13 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ellkaa

kobieta, 31 lat, kraków

162 cm, 61.10 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Do wakacji zobaczyć na wadze 52 kg ;)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Cześć dziewczyny :) 

Nowe postanowienia.

1. Oczywiście musiałam zjeść coś słodkiego w czwartek i piątek. Dziś już mi się udało nic nie zjeść (a mam z tym problem bo niestety pracuje w sklepie ze słodyczami:) ). Od dziś ZERO SŁODYCZY! :)  

2. TYLKO WODA  (2L dziennie) I tylko czasem kawa ;) ograniczyć picie coli, fanty itd. 

3.Zastanawiam się czy nie zacząć od jutra diety south beach, kiedyś bardzo dużo udało mi się dzięki niej schudnąć i lepiej się czułam. 

4. TRENING co najmniej co drugi dzień, a w dzień "wolny" spacer :) 

Pewnie o wielu rzeczach zapomniałam, jak coś mi przyjdzie do głowy to dopisze :) 

Waga dziś pokazała: 64 kg. 

Pomyślałam, że może się jakoś zmotywuję ;) Nagroda, gdy waga pokaże 60 kg: kupię sobie coś nowego do ubrania :) 


... od dziś! :)

Pozdrawiam :) 

31 lipca 2014 , Komentarze (2)

Mam dziś jakiś zły dzień :/ Chodzę taka bez humoru zupełnie. 

Tata mi powiedział "chyba coś przytyłaś". Niby powinno to motywować, ale u mnie to jest jakoś odwrotnie. Mam ochotę zjeść wszystko co widzę przez to i gdybym tylko miała coś słodkiego w domu to bym to zjadła. ;/ 

2 dzień bez słodyczy

Od jutra zrezygnuję z napojów gazowanych. Zauważyłam, że ich nadużywam. 

Idę spać, może jutro będzie lepiej. Dobrej nocy. 

29 lipca 2014 , Komentarze (1)

Niestety zawaliłam. nie obyło się bez słodkości przez te dwa pierwsze dni ;/ od jutra musi być już koniec z JEDZENIEM SŁODYCZY. 

Zapomniałam już jak to jest gotować sobie obiadki, wstawać wcześniej i robić zdrowe śniadania, to jest dla mnie duże wyzwanie :) 

Jutro mam wolne w pracy, dopiero idę na 15, może jak zacznę dobrze dzień, to uda mi się też go dobrze skończyć ;) 

Kupiłam książkę ostatnio: 

Może będą w niej ciekawe porady, jak sobie radzić z objadaniem :) 

Lecę poczytać co u Was :)

Pozdrawiam :)

27 lipca 2014 , Komentarze (1)

Hej :)

Wracam tutaj. Z podwójną siłą, ale niestety również z nadmiarem kilogramów. Waga pokazuje 64 kg :/ Mam nadzieję, że tym razem starczy mi sił.

Podjęłam kilka wyzwań, jutro, a właściwie za kilkanaście minut rozpoczyna się dzień pierwszy :) 

Pozdrawiam:)

7 stycznia 2014 , Komentarze (4)

Cześć dziewczyny.

Niestety trochę się pokomplikowało życie. Moja babcia zachorowała, nigdy nie wiedziałam jej tak słabej :( będę pisać co jakiś czas i sprawdzać co u Was jak najczęściej, ale pewnie moje odchudzanie zejdzie na dalszy tor. Ćwiczyć mi się nie chce, bo nie mam na to w ogóle ochoty, w nocy nie chce mi się spać, zasypiam o 4, rano wstaję zmęczona, lecę na uczelnie, potem do szpitala i tak pewnie będzie przez dłuższy czas. :( 






Miłego wieczoru.

5 stycznia 2014 , Komentarze (8)

Heeej :) 

Wybrałam się dziś na chwilę pochodzić po sklepach bo słyszałam, że są fajne promocje. Udało mi się kupić dwa sweterki :) Jestem zadowolona z zakupów :) 

Jakość zdjęć nieciekawa, aparat coś nie umie ładniejszych zrobić:P

Trening: Turbo Jam + brzuszki
Dodatkowo: Brzuszki skośne ;)

Wczorajszy sok pomarańczowo-mandarynkowy :)

Udanego niedzielnego odpoczynku :)


4 stycznia 2014 , Komentarze (5)

Heeeej :) 
Plany na dziś:
Trening: Turbo Jam - 45 minut + brzuszki  
Zadanie dodatkowe: 10 pompek 
Nauka: Dokończyć projekt :) 
Porządki: Posprzątać w domu ;) 

Jak tam u Was mija sobota? :) 


Zrobiłam dziś sok z mandarynek i pomarańczy mmmm :) 

------------------------------------------------
Wpadła mi dziś w ucho piosenka słucham jej cały czas: 





usłyszana w radiu :)

Miłego wieczoru :) 

3 stycznia 2014 , Komentarze (6)

Cześć :)

Ten piątek nie jest moim dniem, nic mi się nie chce. Jakoś nie mam humoru. Od czasu do czasu zdarzają się dni w których czujemy się bardziej samotni i chyba dziś właśnie mam taki dzień. Może po treningu będę mieć więcej energii, chociaż nawet mi się nie chce dziś skakać za bardzo. Uczyłam się wczoraj do 4 rano, pies mnie dziś rano obudził i może dlatego sił mi brak. Może położę się później na chwilę i odeśpię:)

Trening: Turbo Jam - 45 minut + brzuszki 

Zadanie dodatkowe: brzuszki skośne 16 razy, 16 razy przytrzymać 2 sekundy, x2 

Pierwszy dzień bez słodyczy :) 


Co u Was słychać? :)

-------------------------------------------
Już wyspana i po treningu :) herbata zielona jest już na biurku, czas na naukę :) 

Miłego wieczoru :)


2 stycznia 2014 , Komentarze (4)

Hej :) 
Dziś rano waga pokazała 59,4 kg :) -0,5 kg :) Nie wiem jak to możliwe, ale bardzo się cieszę:D Bałam się, że będzie więcej niż 60 kg, a tu takie miłe zaskoczenie :) 

Trening: Turbo Fire - HIIT 25 minut. Jutro chyba nie wstanę z łóżka ;)
              + brzuszki.
Zadanie dodatkowe: Leżenie na brzuchu, podnoszenie tułowia 16 razy, 8 sekund przytrzymania w górze, x2 . 

Postanowienia na ten tydzień: ograniczyć ser żółty :P 


Miłego wieczoru :) 

1 stycznia 2014 , Komentarze (4)

Cześć:) 
Uuuu i już rok 2014. Czas na to aby zapomnieć o tym co było, rozpocząć coś nowego, kolejny etap w życiu i dążyć do swoich wyznaczonych celów :) 

Wczoraj niestety się zapomniałam i zepsułam swój jeden cel - dwa tygodnie bez słodyczy. Dopiero po zjedzeniu czekoladki zdałam sobie sprawę, że miało być inaczej. Dlatego zaczynam od jutra znów. Muszę go zrealizować ! :):) 

Dzisiaj spacerowałam 1,5 h, a dodatkowo trochę potańczyłam.

Jak Wam minął Sylwester? :)


SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!! :)