Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4644
Komentarzy: 47
Założony: 10 listopada 2013
Ostatni wpis: 9 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
jaga98

kobieta, 26 lat, Osłowice

172 cm, 68.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: 60 kg do lata!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Okey.. Jest dzień 30. Jak narazie udało mi sie zrzucić 2 kilo, więc jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Lećmy metodą "powoli, ale skutecznie". Od jutra będzie od początku "Dzień 1.", "Dzień 2."... I tak znowu do dnia 30. Nauczyłam się jeść mało, a często, zamieniłam białe pieczywo na ciemne, nie pije kawy, czekolady, soków owocowych ani napoi gazowanych, nie jem ciasteczek, chipsów, paluszków i innych pyszności, zamiast mleka 3,2% jest 2%, czytam etykiety produktów i liczę kalorie, wprowadziłam ćwiczenia z Mel B rano i wieczorem. Kolejny miesiąc będzie na pewno jeszcze bardziej idealny. Muszę nauczyć się jeszcze tylko jednego: nie stawać na wage każdego ranka! Jutro się zważę, zapiszę to, co tam zobaczę i kolejne ważenie dopiero za równy tydzień. Myślę, że dam radę.

10 grudnia 2013 , Skomentuj

Poranka z Mel B nie było, bo dzisiaj zaspałam i nie miałam czasu, ale za to wieczorem nie próżnowałam. :) Śniadanie: 3 kanapki (300 kcal), II śniadanie: kromka suchego chleba ze stołówki ;p (85 kcal), obiad: talerz zupy jarzynowej (100 kcal) i mniejsza połowa gotowanej piersi z kurczaka (100 kcal), podwieczorek: jogurt malinowy (140 kcal), kolacja: ćwiartka wędzonej makreli (80 kcal) + kromka razowca (75 kcal). Razem: około 900 kcal. Co?! Normalnie jadam około 1300 kcal. Dzisiaj tak wyszło, ponieważ zapomniałam II śniadania do szkoły. Mimo późnej godziny, idę wsunąć jeszcze kanapkę.

9 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Poranek i wieczorek z Mel B. ;) Śniadanie: dwie kromki razowca (200 kcal), II śniadanie: 3 wafle ryżowe (105 kcal) + banan (100 kcal), przekąska od Świętego Mikołaja w szkole: baton Góralek (275 kcal) ;), obiad: jajecznica z dwóch jaj (200 kcal) + dwie kanapki (200 kal), podwieczorek: jabłko (50 kcal) + 3 wafle ryżowe (105 kcal), kolacja: kanapka (100 kcal). Razem: około: 1350 kcal.

8 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Śniadanie: dwie kromki razowca (200 kcal) + mandarynka (30 kcal), obiad: 3 pulpeciki (350 kcal), pół woreczka kaszy gryczanej (150 kcal) i ogórek konserwowy (10 kcal), podwieczorek: banan (100 kcal), 3 wafle ryżowe (100 kcal), kolacja: dwie kanapki (200 kcal) + wafel ryżowy. Razem: około 1200 kcal. Jest okey. ;)

8 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Jak już wczoraj wspomniałam, kupiłam nową wagę. Ważę na niej 3 kilo więcej. ;( Nie chce zaczynać wszystkiego od nowa.. Widzę, jak moje ciało się zmienia. Jest szczuplejsze. Rok temu nosiłam rozmiar spodni 44. Dzisiaj kupiłam nowe jeansy - rozmiar 39. 15 kilo robi różnicę o 5 rozmiarów. Śniadanie: dwie kromki razowca (200 kcal), II śniadanie: 4 wafle ryżowe (150 kcal), kromka razowca (100 kcal), obiad: dwa talerze zupy ogórkowej (300 kcal) + kromka chleba (100 kcal), podwieczorek: popcorn (150 kcal), niewielki banan (80 kcal), kolacja: jogurt truskawkowy (140 kcal) z pięcioma łyżkami otręb pszennych (35 kcal) + pół jabłka (30 kcal), kromka razowca (100 kcal). Razem: około 1380 kcal.

7 grudnia 2013 , Skomentuj

Wczoraj przez cały dzień nie miałam prądu. Poranek z Mel B był. ;p Wczorajsze śniadanie: dwie kromki razowca (200 kcal), II śniadanie: pół jogurtu pitnego (150 kcal), mandarynka (30 kcal), jabłko (50 kcal), obiad: maleńki kawałek kaszanki (100 kcal), odsmażane ziemniaki (400 kcal), jajko sadzone (150 kcal), podwieczorek: mandarynka (30 kcal), kolacja: trzy kromki razowca (250 kcal). Razem: około 1360 kcal. Dzisiaj na szczęście ostatni obiad u babci, bo to, co jem u niej przez dwa tygodnie to śmieci, ale trudno, nic na to nie poradzę. Od poniedziałku tatuś ma nocki i dwa tygodnie jego. :) Wczoraj kupiłam w promocji wagę elektryczną za 30 zł. :) Starą wyrzucam, bo jest beznadziejna. Okey.. To by było na tyle, tymczasem jadę na targ z przyjaciółką. ;p

5 grudnia 2013 , Skomentuj

Od wczoraj Mel B jest ze mną rano i wieczorem. :) Śniadanie: pół serka wiejskiego (110 kcal), kanapka z serkiem (100 kcal), kanapka z chudą szynką (120 kcal), II śniadanie: zaklepana kanapka z serem żółtym (155 kcal), obiad: 5 pierogów ruskich ze śmietaną (500 kcal), podwieczorek: jogurt naturalny (115 kcal) + mały banan (60 kcal), kolacja: kanapka (100 kcal). Razem: około 1300 kcal. :)

4 grudnia 2013 , Skomentuj

Poranek z Mel B. :) Śniadanie: pół serka wiejskiego (100 kcal), dwie kromki razowca (210 kcal), II śniadanie: jogurt (140 kcal), obiad: dwa talerze zupy fasolowej (300 kcal) + 3 kanapki posmarowane "Smakowitą" (300 kcal), kolacja: szklanka kisielu cytrynowego Winiary (150 kcal) + pół małego banana (30 kcal). Razem: około 1250 kcal. Mam nawyk jedzenia zup z chlebem, który dodatkowo jeszcze smaruje. ;/ Muszę to zmienić, zjeść jedną kromkę do zupy i starczy, a nie 3 ! Jestem świeżo po kolacji, więc teraz nie, ale za godzinke planuję rundke z Mel B. :)

3 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Śniadanie: dwie kromki razowca (200 kcal), II śniadanie: kromka (100 kcal), później batonik Góralek (275 kcal), obiad: dwa ogórki konserwowe (20 kcal), ziemniaki (100 kcal), chude mięso - szynka (250 kcal), kolacja: mały banan. Razem: około 950 kcal. Kuźwa, mało.. Nie było czasu na jedzenie. Tak wyszło, że musiałam zostać do osiemnastej w szkole. Byłam już tak strasznie głodna, że musiałam kupić coś w sklepiku szkolnym, a miałam ze sobą tylko 2, 50 zł, stąd ten batonik.. Wafle ryżowe były za 2, 80 zł, masakra. Obiad zjadłam dopiero po osiemnastej, dlatego ta kolacja taka uboga..

2 grudnia 2013 , Skomentuj

Dzisiaj czuje się graubo i źle.. Był poranek z Mel B i było 15 minut skakanki. Nie byłam dzisiaj w szkole, co oznacza podjadanie i jeszcze raz podjadanie. Do tego skończyły mi się owoce.. Śniadanie: szklanka mleka (125 kcal) + 11 łyżek płatków zbożowych (120 kcal), II śniadanie: kanapka z dżemem (110 kcal), śmietana, nie miałam co podjeść ;p (150 kcal), trzy łyżeczki kakao (50 kcal), obiad: dwa talerze krupniku (300 kcal) + pajda zwykłego chleba (150 kcal), kolacja: dwie kromki razowca (200 kcal), szklanka nektaru bananowego (120 kcal), dwa wafle ryżowe (40 kcal). Mam nadzieję, że dzisiaj na tym będzie koniec.. Razem: około 1400 kcal. To nie jest źle, ale czuje się naprawde ciężko. Od jutro wprowadzam trening ABS z Mel B.