Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Relaksuje się przy tworzeniu dekoracji florystycznych, robieniu makijaży, paznokci hybrydowych, pracy w ogrodzie przy kwiatach, jesienią na wycieczkach do lasu na grzybobranie, robieniu słodkości. Wszystko amatorsko na własne potrzeby. Kocham deszczową jesień i mroźne bezsniezne zimy. Zdarza się też między tym ładnie chudnac i przybierać na wadze dlatego tu z wami jestem.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 437862
Komentarzy: 42582
Założony: 16 listopada 2013
Ostatni wpis: 21 listopada 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Grubaska.Aneta

kobieta, 40 lat, Kraków

172 cm, 99.40 kg więcej o mnie

Twój asystent
Świetnie Ci idzie!
Schudłaś 43.3kg
Postanowienie wakacyjne: Nie poddawaj się, nawet gdy myslisz, że nie dasz rady iść dalej! ☺

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 sierpnia 2015 , Komentarze (61)

Hello

Efekt moich ostatnich poczynań. Zamówienie dla jednej z Vitalijek 

A tak to poza tym stara bieda i codzienna codzienność. 

Upały wracają czego nie znoszę, chcę jesieni, deszczu i chłodu :)

Szykuję się na akcję mycia okien i prania firan jak co roku przed wrześniowym odpustem ( 08.09) .

18 sierpnia 2015 , Komentarze (98)

Jestem, bywam, podczytuje co nie co. A co u mnie?  Odżyłam kiedy upały znikły i przeszły ulewy. Czekam na jesień z utęsknieniem:)

A tym czasem robiłam dżem morelowy ( fotka niżej )

Dynie obrodziły to i pojawiła się w menu zupa kremowa dyniowa ( fot. poniżej)

Zmontowałam bukiecik iście jesienny z przekwitłych hortensji, jarzębiny, jeżówki, lawendy ( fot. poniżej) 

I lodowa wódka z cukierkami ICE.

Między czasie dosadzałam na pustych rabatach liliowce, irysy syberyjskie, piwonie, bergenie, siałam chabry, orliki,  zbieram nasiona z dziwaczków, aksamitek, kosmosów,  ślazówki. Rozdaje po rodzinie pomidory i ogórki bo już więcej nie przerobie. 

Z Lubym ciachamy drewno robiąc opałowe zapasy na zimę. Tata jeździ po lekarzach ( poradnia urologiczna,  zastrzyk hormonalny i leki) na razie jest okey choć bardzo narzeka na ból kości w nogach i kręgosłupie. Zakupiłam mu tzw. tejpy taśmy usztywniające stawy kolanowe i odcinek kręgosłupa lędźwiowego,  ale nie wiele pomagają. 

Na pazurkach obecnie hybrydy w kolorze pikantne chili/ Mistero Milano

W tygodniu odbył się pogrzeb 21 letniego chłopaka który utopił się na kąpielisku niestrzeżonym.  

W niedziele byliśmy na grillu u sis mocno alkoholizując ( ostatnio piłam półtora roku temu). 

Poza tym jeżdżę na to sprzątanie do Państwa Ś. Zadowoleni bardzo co widać też po kasie. Dodatkowo złożyli zamówienie na duży tort w kształcie serca w czerwonym kolorze wypełniony jagodami i malinami.

P.S. dla sprostowania tort będzie na wzór tego z fotki.

I nuta którą ostatnio wałkuje na okrągło

7 sierpnia 2015 , Komentarze (81)

Hejka.

O 6.00 wzięłam się za pranie, potem upiekłam ciasto z czereśniami, coś słodkiego ale błyskawicznego do zrobienia,  a akurat tego typu ciasta robię ekspresowo. Machnelam też kilka galaretek drobiowych i zimny koktajl z borówek (fot. poniżej)

W niedziele u nas koncert z okazji 50 lecia zespołu Skaldowie. Nie wybieram się, nie mam nastroju ( o tym zaraz), po drugie jest za gorąco by iść w te tłumy ludzi, po trzecie zarabie mam tak blisko że zawsze z balkonu wszystko wyraźnie słyszę a po czwarte transmisja będzie leciała w TVP2 od 20.00 do 22.00.  Normalnie moja wiocha w tv będzie jestem w szoku że tak się gmina rozkręca pod tym względem, bo my tu prości ludzie jesteśmy :D

Następna sprawa do omówienia. Myślę i myślę i chyba wymyśle że zawiesze prowadzenie pamiętnika. Ja tu ciągle o dupie Marynie piszę. Zrobiłam z tego pamiętnika blog kulinarno-ogrodowy, nic w temacie diety się nie zadziało od miesięcy o czym mogłabym tu napisać i nie żeby mi ktoś coś zarzucił po prostu sama wyciągam takie wnioski.  Wiem to mój pamiętnik i mogę w nim pisać co chcę, ale nie wiem czy chce go prowadzić w ten sposób, mało kto w ogóle się udziela komentując te bzdety.:(

W ogóle jestem dziś w kiepskim nastroju nie wiem czy ten  gorąc tak mi poszedł na mózg czy informacja o śmierci teściowej kuzyna, u której w tym samym czasie rozpoznano nowotwór co u taty i niestety kobiecie nie było dane dłużej pożyć. Ech znów jakieś nerwowe myśli powróciły i strach przed tak nie pewną chorobą taty ;(

Miałam dziś sprzątać, ale zwyczajnie mi się juz nie chce, a do tego nogi opuchnięte i bolące. 

6 sierpnia 2015 , Komentarze (50)

Hejcia :D

Tradycyjnie już przy fali upałów pobudka o 6.00 by jak najwięcej zdziałać za chłodu8)

Nawiozlam przyczepę kamieni i uformowalam z nich efektowną rabate wzdłuż domu oddzielajac nowo powstala część kwiatową.  

A potem zabrałam się za sloikowanie pomidorów w całości na zimę do pomidorówki. 

Sparzylam i obralam ze skórek.  Wrzucilam do gara, dodalam soli i gotowalam 20 min na wolnym ogniu ( na 7 kg pomidorów 7 płaskich łyżeczek soli). 

Gorące nakladalam do litrowych wyparzonych słoików ( z 7 kg pomidorów wyszło mi 6 litrowych słoików). Na wierzch łyżka oliwy i szczelnie zakrecalam.  Pasteryzowalam 10 min. 

Jutro porządki chacjendy u mnie a w poniedziałek u Państwa Ś.  ( będzie ciężko w taki skwar (spi)) a we wrześniu idę do komisji głosującej zarobie troszkę grosza. Czemu nie jak załatwiła stoleczek bratowa.

5 sierpnia 2015 , Komentarze (34)

Hejka.8)

Lecimy po kolei. 

6.00 pobudka.

Kolejno odlicz... pranie, plewienie ogródka, podlewanie, małe zakupy spożywki, zrobienie obiadu, produkcja pasztetu cukiniowego ( przepis i fotka poniżej) i akcja słoikowanie tym razem do tablicy wywołana bardzo smaczna sałatka ogórkowa z papryką i kurkumą. Między czasie przeszła burza i od 2h pada rześki deszczyk. W przyszłym tygodniu planuje wizytę do ponownej rejestracji w U.P i wykonanie prywatnego badania USG żył na nogach, w celu wykluczenia miażdżycy i ewentualnych zatorów żylnych bo od miesiąca niepokojąco bolą mnie nogi i puchną w okolicy kostek i łydek. 

A teraz instrukcja krok po kroku na sałatkę 

Poszatkować 4 kg ogórków

Poszatkować 1kg cebuli

Poszatkować 1kg czerwonej papryki

Pokroić 5 ząbków czosnku

Gotujemy zalewę z 6 szklanek wody, 2,5 szklanki cukru, 1,5 szklanki octu 10% , 0,5 szklanki soli, 2 łyżeczek kurkumy, 1 łyżeczki białej gorczycy 

Do gotującej się zalewy wrzucamy wszystkie poszatkowane warzywa i doprowadzamy do wrzenia. 

Gorącą sałatkę nakładamy do wyparzonych słoików, zakręcamy i pasteryzujemy 10 min. 


Przepis na pasztet z cukinii. Dodam bardzo smaczny pasztet. U mnie w ilości podwójnej z racji tego że mrożę na zaś. 

Składniki:

2 średnie cukinie (ok. 3 - 4 szklanki startej cukinii)1 średnia marchewka, 200 g pieczarek, 1 duża cebula, 2 ząbki czosnku, 2 łyżki masła, 1,5 szklanki bułki tartej, 5 dużych jajek, 200 g żółtego sera, 1 łyżka sosu sojowego, 1 łyżka suszonego tymianku, 1 łyżeczka zmielonej gałki muszkatołowej, 1/4 łyżeczki mielonego pieprzu czarnego, 1 papryczka chili, sól do smaku

Cukinię myję i ścieram na  dużych oczkach tarki. Lekko solę i odstawiam na durszlaku na pól godziny, po czym odciskam z soku. Oczyszczone pieczarki, marchew i ser żółty ścieram na dużych oczkach tarki. Cebulę obieram i kroję w małą kostkę. Następnie cebulę smażę na maśle do zeszklenia, dodaję pieczarki i smażę do odparowania wody. Do startej cukinii dodaję ostudzone pieczarki z cebulą, startą marchew i ser, jajka, bułkę tartą, zmiażdżony czosnek, papryczkę chili i przyprawy. Całość dokładnie mieszam i w razie potrzeby doprawiam. Masę przekładam do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki o wymiarach 9 cm na 30 cm. Wierzch pasztetu posypuje bułką tartą . Wstawiam do nagrzanego do 180*C piekarnika i piekę około 1,5 h. Po upieczeniu pozostawiam pasztet do ostudzenia. Po czym kroję na grube plastry.

Jutro ciąg dalszy słoikowania, szkoda tylko że upały i duchota tak dają w kość. 

4 sierpnia 2015 , Komentarze (41)

Wpis na dobranoc ;)

Napstrykalam trochę fotek roślin,  które obecnie cieszą moje oko.

Floksy wysokie

Krokosomia na pierwszym planie, w tle aksamitki drobne, lilie, dalie

Dziwaczki

Róża pienna

Jeden z parapetów pelargoniowych

Szkarlatka chińska

Canna jeszcze przed kwitnieciem 

Tułacz pstry

Krzewuszka

Trawa Miskant chiński

Trawy kostrzewy sine

Groszek kolorowy

Kosmosy, ślazówka, aksamitki

Taka mała porcja moich roślinek. Zdjęcia z rana i o zmierzchu. 

4 sierpnia 2015 , Komentarze (50)

Hello.

Pobudka przed 6.00 i zanim zaczęło grzać skosilam trawnik i zebralam jarzyny. Z pomidorów zrobię suszone w zalewie ziołowej i w całości bez skorek do słoików na pomidorówkę ( jeden krzak trafił się z odmianą żółtą), zerwalam tez trochę ogórków choć tego roku jest ich nieurodzaj, zrobię z nich zimową sałatkę w zalewie z kurkumy, a z cukinii którą obdarowala mnie sąsiadka powstanie pasztet i placuszki cukiniowe8) 

Trzymajcie się i nie dajcie tym wstrętnym upałom. (uff)

3 sierpnia 2015 , Komentarze (45)

Melduje się po kilku dniach pauzy w pisaniu.

Dziękuje za życzenia imieninowe:D

Od Lubego dostałam pięknego storczyka w kolorze fuksji ( fot. nizej) 

Straszą upalami ale u mnie jakoś znośnie jest. W tej chwili nawet pochmurnie i kropli deszczyk.

W skrócie co się działo w ostatnich dniach...

W piątek byłam na sprzątaniu u Państwa Ś. Było co robić(spi). W sobotę sprzatalam swoją chacjende. W niedziele z Lubym wyjazd do sadu na gruszki i milusio spędzone popołudnie ;) ( y no ten tego bara bara (smiech)(przytul):*<3 (dziewczyna)

Dzisiaj od rana u Państwa Ś. Sprzatalam parter czyli biuro, szatnie biurową i łazienkę biurową plus mycie 17 kwater okiennych.  Na piątek jesteśmy umówieni na kolejne porządki.  

A teraz nastawilam zupkę pełną pomidorów czyli pomidorówkę, a wieczorem pykne sobie hybrydki na pazurkach w kolorze kawowym (pa)

 

29 lipca 2015 , Komentarze (107)

Hello.

Pracowicie od rana. I powstały kolejne słoiki z przepysznym sosem a'la Uncle Bens, który polecam kto jeszcze go nie robił, jest super, najeść z gara się nie mogłam:p

Przepis i kilka ujęć.

 Składniki: 3 kg pomidorów, 1 kg cebuli, 2 papryki czerwone, 2 papryki żółte, puszka ananasów, puszka kukurydzy, 6 ząbków czosnku zmiażdżonego, 2 łyżki musztardy, 1 szklanka octu 10%, 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej, 2 szklanki cukru, 1 łyżka przyprawy kurkumy, 1/4 łyżka chilli lub trzy posiekane papryczki chilli, 1 łyżka papryki słodkiej,1/2 łyżki pieprzu, 3 łyżki soli Sposób przygotowania: Pomidory obrać ze skórki pokroić w kostkę, cebulę pokroić w kostkę i gotować godzinę z solą. Dodać pokrojone w kostkę ananasy i paprykę oraz pozostałe składniki, gotować jeszcze 20 minut. Sok z ananasa wymieszać z mąką ziemniaczaną i dodać do gotującego sosu. Zagotować. Nalewać gorący sos do słoików i za pasteryzować 15 min. Z podanej ilości składników wychodzi 6 litrowych słoików.


Teraz kolejne fotki i przepis na marynowane krojone w ćwiartki pieczarki idealne jako przekąska lub dodatek do sałatek

Składniki:1 kg świeżych, białych pieczarek, 2 średnie młode marchewki, 2 ząbki czosnku, 2 szklanki wody, 0,5 szklanki octu 10 %, 1,5 łyżki soli, 1 łyżka cukru, 6-8 ziaren ziela angielskiego, 6-8 liści laurowych

Przygotowanie: Pieczarki dokładnie myję, obieram marchewki. Zagotowuję wodę z solą, cukrem, zielem angielskim, pokrojonym w plasterki czosnkiem i liściem laurowym, wrzucam pokrojoną w plasterki marchewkę. Gotuję 5 minut, by marchewka zmiękła, po czym dokładam do garnka pokrojone pieczarki. Gotuję 3 minuty, dolewam ocet, zagotowuję. Wyjmuję łyżką cedzakową pieczarki i marchew, przekładam je do słoików, zalewam do pełna marynatą z garnka. Mocno zakręcam słoiki, pasteryzuję je ok. 15 minut.

A na koniec tak przy imieninach ciasto borówkowo- bezowe (impreza)(torcik)(prezent)(balon)(kwiatek)(tort)

A wszystkim Martom, Martusiom, Marteczkom serdeczne życzenia w dniu ich imienia :)

Dziękuję za uwagę :D