Dzisiaj dzieje się. ! Jest Noc Kościołów ! Tyle tych Kościołów jest otwartych , że nie wiem, do którego iść. Są w nich koncerty , wykłady , a w mojej okolicy są kościoły i romańskie i barokowe . Ciężki wybór 😊
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 27435 |
Komentarzy: | 600 |
Założony: | 4 grudnia 2013 |
Ostatni wpis: | 9 kwietnia 2025 |
Postępy w odchudzaniu
Dzisiaj dzieje się. ! Jest Noc Kościołów ! Tyle tych Kościołów jest otwartych , że nie wiem, do którego iść. Są w nich koncerty , wykłady , a w mojej okolicy są kościoły i romańskie i barokowe . Ciężki wybór 😊
Ciekawy, bo ciekawa jestem, co dziś się wydarzy ! 😁😁😁
Jak zwykle rano siedzę z poranną kawą, akurat dzisiaj leżą na mnie 2 koty .
Kapcie té samé , co wczoraj ( innych nie mám ) 😄.
Waga byla miłościwa , pokazała malý spadek , 0,5 kg od ostatniego ważenia, vitalia.pl to komentowała, že schudłam 2,6 kg od początku diety cóż jest 10% tego , co trzeba . Ten spadek byl za długi czas, chyba z 6 tygodni 🤩
Te 2,6 kg nie jest dużo, ale ciężko się napracowałam metodą prób i błędów .
🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸.
Za chwilę śniadanie - chyba Kasza jaglana na słono z cebulką ?
Mám co prawda jeszcze chlebek żytni , ale Gluten jest moim nietolerantem, więc w misce kwasi się pełnoziarnista Mąka gryczana - może zdążę do wieczora upiec chlebek .
Cdn
Dzisiejsze jedzonko wygląda tak :
.
1 jedzenie : Sałatka pomidorowa , kasza jaglana z cebulą i oliwkami , 1 łyżeczka oliwy.
.
2 jedzenie : ananas.
.
3 jedzenie : młoda kapusta z pomidorem i serem peccorino romano, na 1 łyżce oliwy.
Kolacja :: 100 g chudého mięsa wędzonego z kawałkiem cebuli ! mám nadzieję , że mi ta wędzonka nie podniesie wagi .
.
a teraz telewizja 😀
Ciekawy, bo ciekawa jestem, co dziś się wydarzy ! 😁😁😁
Jak zwykle rano siedzę z poranną kawą, akurat dzisiaj leżą na mnie 2 koty .
Kapcie té samé , co wczoraj ( innych nie mám ) 😄.
Waga byla miłościwa , pokazała malý spadek , 0,5 kg od ostatniego ważenia, vitalia.pl to komentowała, že schudłam 2,6 kg od początku diety cóż jest 10% tego , co trzeba . Ten spadek byl za długi czas, chyba z 6 tygodni 🤩
Te 2,6 kg nie jest dużo, ale ciężko się napracowałam metodą prób i błędów .
🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸.
Za chwilę śniadanie - chyba Kasza jaglana na słono z cebulką ?
Mám co prawda jeszcze chlebek żytni , ale Gluten jest moim nietolerantem, więc w misce kwasi się pełnoziarnista Mąka gryczana - może zdążę do wieczora upiec chlebek .
Cdn
Dzisiejsze jedzonko wygląda tak :
.
1 jedzenie : Sałatka pomidorowa , kasza jaglana z cebulą i oliwkami , 1 łyżeczka oliwy.
.
2 jedzenie : ananas.
.
3 jedzenie : młoda kapusta z pomidorem i serem peccorino romano, na 1 łyżce oliwy.
co dalej to jeszcze napiszę 😁
Witam Was. w nowym dniu, na razie zapowiada się pięknie, nawet słoneczko wygląda zza chmur 😊
Teraz siedzę sobie u porannej kawy, na kolanach leży cieplutki kot , więc nie mogę się za bardzo ruszać , bo śpi 😻.
Za kotem widać moje nogi w kapciach , té kapcie są futerkowe , wyszywane w kwiatki ! 😊.
.
P.s. Jak przyjechałam ze zakupów, już komisja powitalna czekała. 😍
l
Właśnie w telewizji podali wiadomość , że na odwróconej stronie Księżyca wylądowała chińska sonda . Ma zbierać i analizować kamienie i proch . Ciekawe, co znajdzie i zanalizuje 🤗🤗🤗
Wczoraj nic mi się nie powiodło. Post o chlebie i wodzie ładnie Zaczęłam, ale po południu przyszły nerwy( sytuacja rodzinna ) , nie wytrzymałam i rozjechałam się . Nawet nie będę pisać, ile tego zeżarłam, bo się wstydzę.
Za bardzo się chwaliłam, trochę pokory nie zaszkodzi …
🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸
Dzisiaj w nocy trochę padało, trawa na ogrodzie znowu urosła, kwitną róże i dojrzały Czereśnie - niestety są wysoko , ale ptaki się radują.
Dzień jest pochmurny i wilgotny . No cóż, św . Medarda jest dopiero 8 czerwca, ale już kapie 😀 w Czechach mówi się , że jak na Medarda kapie, to kapie dalszych 40 dni .
😀😀😀😀😀😀🌺🌸🐞🐸🐸🐸🐸🐸🐸
Dzisiaj zapowiada się piękny dzień , przynajmniej na razie .
Jest piątek, u mnie post o chlebu i wodzie .
🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸
Zaraz pojadę do miasteczka po pełnoziarnisty chleb žytni kwasowy, potem na pocztę, no i jakieś práce domowe też czekają - głównie składanie bielizny i prasowanie 😖
P.s . waga po ostatních wyskokach pokazała o 0,5 kg więcej, na razie páska nie zmieniam, mám nadzieję , że to tylko woda i jeszcze opadnie 😩
w Polsce jest dzień wolny od pracy, u nás nie . Nawet kościoły w okolicznych wsiach są zamknięte .
🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸
Dzisiaj Zaczęłam jeść o10.15, przerwa IF byla 12 godzin . Dobre i to 🤓
1 jedzonko : Dynia z cebulą na oliwie, Soczewica, rzodkiewki. posypane zielonym : majoranka, tymianem i lebioda .
2 jedzonko : Zupa pomidorowa : na wywarze z dyni , ziemniaki, ryż ,pomidor, glony morskie, Masło kozie , ziola : tymián i szczypiorek .
Byly 2 głębokie talerze zupy ! 🤪
a potem duże 2 pajdy chleba żytniego, duży kawał šera pleśniwego , 2 pralinki i porządny łyk Baileys.
Wot wsio.
Jakoś té moje zachcianki nie są takie ani nizkokaloryczne ani zdrowe.
Zaczynam spadać do czarnej dziury …😖
Jedzonko Zaczęłam dopiero o 11.30, przerwa trwało 17 godzin.
1 jedzenie : smażony seler , groszek ,oliwa, ogórek kiszony, oliwki , posypane szczypiorkiem z lebiodą ( rosła w szczypiorku).
2 jedzenie ; nektarynka i chyba 4 czereśnie.
3 jedzenie : Dynia z groszkiem i rzodkiewkami, oliwa .
4 jedzenie : Chleby smażone na oliwie, jeden z miodem a drugi z serem żółtym grana pandano
niestety najpierw ugryzłam a dopiero potem wspomniałam sobie , że nie zrobiłam fotki, więc sorry za ten ugryziony chlebek .
Potem , niestety , już tak ładnie nie bylo . Szanowny małżonek przyjechał z miasta, no i oczywiście po drodze zrobił zakupy i podstawiał mi pod nos różności . W końcu nie wytrzymałam i zjedłam jeszcze bagietkę z serem pleśniowym i 2 pralinki 😩 …
@#€&*(%@#€&*%
Przed 3 dniani postawiłam żytnią mąkę do kwaszenia. Już bąbelkuje, dzisiaj dosypałam mąki i suszonego kwasku. Upiekę może jutro.
Wczoraj jadłam wg swoich zachcianek:
śn 1. : Kasza jęczmienna z cebulą na oliwie, posypana majerankiem i rozmarynem
śń 2 : garść czereśni z ogrodu
obiad : Soczewica zcebulką na oliwie, z oliwkami , posypana ziołami
po obiedzie spróbowałam kawałek czekolady - ale baaardzo mi nie smakowała i wyplułam ! 😱
podw. : garść czereśni
kolacja : to co na obiad - Soczewica
Potem pojechałam do miasta na koncert , a wieczorem już jeść się nie chciało , więc spać . W nocy bolały stawy i nogi ….
A rano waga spadla ! 🤗🤗🤗
Dzisiaj jeszcze nic, tylko kawa i woda , jakoś nie jestem głodna. 🤩