Pamiętnik odchudzania użytkownika:
alhe11

kobieta, 73 lat, Wioska

160 cm, 86.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 maja 2024 , Komentarze (1)

Wczoraj już z bólu i nischudnięcia Zaczęłam trochę wariować , i podjadłam sobie : 

Śń :  3 jajka kurze na kiełbasie, pomidor

Obiad : rosół z makaronem, ciastko bardzo słodkie , lód na patyku

Wieczorem : mięso z rosołu z sałatą . 

Tým jedzeniem wypadłam z ketozy , a w nocy bóle stawów, kręgosłupa i nóg .

Rano jeszcze wcisnęłam kromkę chleba z masłem orzechowym i pomidorem  -  

Nawet nie dotrzymałam IF , które trzymałam na keto.

 I stwierdziłam , że mám już dosyć. 
  uproszczę to jedzenie - wracam do keto i do IF . Wytrzymam jeszcze trochę , może coś ruszy ? 😩




Rezygnuję  🥵

26 maja 2024 , Komentarze (3)

Spodobały mi się ich filmiki na YouTube  , wysłuvhałam ich sporo , i postanowiłam zacząć . 8 dni trzymałam dietę keto , na początku nawet mi złagodniały bóle, ale już wszystko powróciło . Bóle stawów i mięśni po całam ciele, nawet wzrok się pogorszył , okulistka powiedziala , že to skleróza tętnic z týłu oczu . I wsio, Léku nie ma . 
przez 8 dni samo mięso , jaja, minimum przydanego tłuszczu, śladowe ilości zielonych warzyw i pomidorów   

Efekt ?     - zero, zero , nic . A mówili , jak wszystko przejdzie , ludzie im pískali , jak błyskawicznie chudną i się im wycofała cukrzycę po paru  dniach a ciśnienie się unormowało do miesiąca … A co ja -   wielkie nic ! Za 8 dni nie schudłam ani grama , bóle są ciągle, oczy gorsze . Już też mám dosyć mięsa i jajek .       

Z doświadczenie wiem , najwięcej na mnie działał post o chlebu i wodzie .  Nawet tęsknię za wege …..



16 maja 2024 , Komentarze (2)

Po dniu postnym bardzo mi się chciało jeść , więc rano dojadłam sałatkę kapuściano-chrzanową z marchewką ( biedronka), do tego kawałek mojego chlebka i taki barrrdzoooo Dobry Serek topiony ! 

O serkach topionych czytałam kiedyś , że są niezdrowe , bo sole topiące czy coś tam . A w cholerę ! Będę je jadła, bo lubię !

    Zresztą też czytałam ( już nie wiem, czy po polsku , czy po czesku ) ,  że wszystko , co dobre , to : 


Jest niezdrowe, .      
  albo
Od tego się tyje,   
    albo. 
 jest niemoralne ,

  albo.  
   Jest po angielsku !   

🤩😂🤪😊🙃🤩  
      

15 maja 2024 , Komentarze (4)

Dzisiaj post o chlebu i wodzie .


Upiekłam żytni chleb na zakwasie, zakwas mi się “kwasił” chyba z 5 dni, ale w końcu się událo .

   Chlebek jest mało wyrośnięty, ciężki, mało slony , bez żadnych nasion czy kminu . Taki lubię : 





Muszę już nastawić następny kwas 😊

8 maja 2024 , Komentarze (5)

Dzisiaj jest u nás święto państwowe - Dzień zwycięstwa nad nazizmem. 

       
Dzisiaj zakończyłam 3-dzienny epizod z carniwore diet.
  Niezbyt mi odpowiada, experyment kończę, ale chociaż wiem,  , jaká jest i jak na nią moje ciało reaguje. Za 3 dni nie schudłam ani deka, a to liczyłam kalorie.


Po południu usmażyłam sobie Naleśniki z dżemem - z mleka, siemienia lnianego ( jajka doszły) i resztki białej mąki - bo do spiżarni wdały mi się mole i musialam wszystko wyrzucić ! 😭

Planuję jutro znowu jechać do sklepu zdrowego żywienia i kupić mąkę żytnią chlebową, kvasek, i chlebek żytni na zakwasie . W przeciwieństwie do diety carniwore , na tým chlebku czułam się bardzo dobrze i nie myślałam o podjadaniu. 

Též zbliža się piątek , będzie o chlebie i wodzie ( i kawie) , więc muszę się przygotować.


6 maja 2024 , Komentarze (3)

Przedśniadanie - kawa z masłem

Potem jadłam : 8 skrzydełek z kurczaka pieczonych na maśle

250 ml śmietanki kremówki

Malutki kawałeczek schabowy gotowanego

Tlustý ser kozi .

To jest :   Kalorie   1853

                Białko     71,5

                Tłuszcz   154

                 Węgle       9,6

Jest godzina 15.47 a ja zjadłam już całą dzienną dawkę jedzonka , mám nadzieję, že do rána wytrzymam 😜

P.S    Gotuję bulion z mięsa i kości szpikowych  i nie wiem , co z tým szpikiem 😣

Macie jakiś pomysł ? 😀



5 maja 2024 , Skomentuj

Dzisie)się jedzonko : podsumowanie : 

Białko zwierzęce       61.3 g

Tłuszcz                   139 g
Węgle.               19,3 g 

Kalorii         1582

Muszę zwiększyć białka . 

Dzisiejszy kolacja :  250 ml śmietanki kremówki 33%


🤩🤩🤩🤩🤩🤩🤩🤩🤩🤩🤩🤩🤩

Teraz piecze mi się śniadanie : skrzydełka kurczaka na maśle przepuszczonym, tylko posolone .

4 maja 2024 , Komentarze (3)

Rano miałam jeszcze kromkę chleba żytniego , na 2 śń. też, ale potem mnie naszła ochota na rybę ! Więc zrobiłam rybkę z warzywami, od razu 2 porcje, aby bylo na kolację .

Ryba nazywa się sum afrykański , u nás jest to sumeczek nilski .

Jest to baaardzo smaczna rybka ! 😋


oto mój obiad (kolacja jest taka sama ):  




3 maja 2024 , Komentarze (1)

Kupiłam wczoraj chleb pełnoziarnisty żytni na zakwasie . Bardzo smaczny . Taki mało wyrośnięty , ciężki , taki właśnie lubię . Tak mi się spodobał, że kupiłam też mąkę orkiszową pełnoziarnistą, i dzisiaj doleję wody , trochę suszonego kwasu żytniego ( kupnego) i postawię w kuchni na kilka dni , aby sfermentowała . Mám nadzieję, że się uda i za parę dni upiekę chlebek orkiszowy . Nazwałam go chlebem św. Hildegardy . 

Kiedyś událo mi się sfermentować pełnoziarnistą mąkę pszenną, chlebek byl bardzo smaczny i delikatny .


Plan dzisiejszego jedzenia ( piątek ) :

Już zjedzone :

   śniadanie: 52g ( kromka ) chleba żytniego

   2 śń : 48 g ( kromka) chleba żytniego

Dalej będzie : obiad, podwieczorek i kolacja po 1 kromě chleba żytniego .

Może się uda 😍


Dodatek : 

Jest już wieczór, plán spełnione . Leżę w łóżku a przez otwarte okno słyszę szczekanie lisa …🦊

25 kwietnia 2024 , Komentarze (6)

Zaczęłam keto - włašciwie nie tak dokładnie,dopiero się wprowadzam , jest to taka fáza przejściowa, bo jeszcze moje uzależnienie od cukru i pszenicy mnie trzyma, ale staram się :

Śniadanie : 4 jajka na łyżce smalcu , cebula

Obiad : Leczo z kiełbasą i jajkiem i malutka kromeczka chleba ( stołówka pracownicza)

Podwieczorek : 250 ml śmietanki kremówki z cukrem

Kolacja : Ser żółty, kawałek kiełbasy, ogórki konserwowe, kromeczka chleba

Po kolacji : kogiel mogiel z cukrem.

Uff , jestem przejedzona, dzisiaj urwałam się z łańcucha!!!

Jutro już spróbuję zapanować  nad cukrem , zmniejszyć tłuszcz i dodać trochę zielonych warzyw .


Jutro w stołówce będzie ćwiartka kurczaka, majonez tatarski i ziemniaki  


Też bylam dzisiaj po mięso : znajomi zabili bio-býka ( caly rok na pastwie, dokarmiany sianem i minimalnie pszenicą i jęczmieniem , bez soji ) Parę kilo jest w zamrażarce .  🤗