Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jako otyła nastolatka z wagą 82 kg postanowiłam z sobą coś zrobić. Było wiele wzlotów i upadków, jednak ciągłe starania zaowocowały ponad 20 kg spadkiem wagi. Moje życie bardzo się zmieniło. Zaczęłam biegać, uprawiać fitness, zdrowo się odżywiać (ze współpracy z dietetykiem). Aktualnie chciałabym schudnąć do 52 kg. Żywe wagowe wahadło. 83 kg -> 59 kg - > 73 kg - > ??

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10886
Komentarzy: 246
Założony: 27 listopada 2013
Ostatni wpis: 22 września 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Melycha

kobieta, 35 lat, Dąbrowa Górnicza

164 cm, 67.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

Hej dziewczyny,

dzień bardzo na plus, dietka perfekt, zabrakło mi czasu na kolację ale na szybko wszamałam pół papryki, ćwiartkę ogórka i 25 g ryżu, który został z obiadu. A ogólnie:

Śniadanie: Chleb żytni, szynka z piersi kurczaka, sałata ogórek, rzodkiewka

II Śniadanie: Chleb żytni, szynka z piersi kurczaka, sałata ogórek, rzodkiewka

Przekąska: Chleb żytni, szynka z piersi kurczaka, sałata ogórek, rzodkiewka

Obiad: Ryż, zapiekany kurczak z pieczarkami i cebulką

Kolacja: Papryka, ogórek, ryż

Trening: regeneracja (zawsze to lepiej brzmi niż nic :D)

Jutro trening na siłowni, a jeszcze mi zakwasy po ostatnim nie zeszły. Jutro też mija pierwszy tydzień planu, pochwalę się rano wagą :)

Chłopak robi jeszcze jakiegoś ABSa a ja jem ogóra i się patrzę!

Dobranoc!

13 sierpnia 2015 , Komentarze (3)

Śniadanie: kanapka z wędzonym łososiem, mozzarelą, pomidorem i sałatą:

II Śniadanie: kanapka z wędzonym łososiem, mozzarelą, pomidorem i sałatą:

Przekąska: kanapka z wędzonym łososiem, mozzarelą, pomidorem i sałatą:

Obiad: Zapiekana pierś z kurczaka z pieczarkami i cebulką, ryż

Kolacja: Sałatka: brokuły, pomidor, cukinia, szynka z piersi kurczaka

Trening: regeneracja: basen, sauna, jaquzii

Koniec żarcia na dzisiaj :D

(Na śniadanie miała być kanapka z jajkiem na twardo ale kochanie nie kupiło jajek :D)

Za to wędzony łosoś niach niach :D

13 sierpnia 2015 , Komentarze (3)

Hejka, 

wczorajsza siłownia dała w kość, szczególnie w taki upał. Ledwo wejdę na bieżnię już cała mokra. Zawsze mnie to zastanawia, jestem najbardziej spoconą dziewczyną na sali. Niezależnie czy miałam 13 kg mniej czy więcej, Zawsze jestem cała spocona. Cały pot spływa mi z głowy przez co włosy mam momentalnie mokre, cała bluzka. Jak to jest. Inne dziewczyny również ćwiczą i włosy maja suchutkie :D

Zakwasy, dietę trzymam wg planu. 5 posiłków dziennie - na początku ciężko to przejeść :) dzisiaj raczej regeneracja, chyba że coś mi strzeli do głowy. Buźka

12 sierpnia 2015 , Komentarze (4)

Hej dziewczyny, nie było mnie półtora ...

Pomimo rewelacyjnych warunków do chudnięcia, wiedzy, pomimo wszystkich dostępnych rzeczy przytyłam przez te kilkanaście miesięcy 13 kg. To straszne widzieć swój stary wpis, w którym się chwalę że zeszłam poniżej 60 kg.

Dzisiejsza waga z rana to 71,8. Od soboty spadło mi 1,2 kg.

Jedna wielka masakra. Chcę znowu zacząć walkę o siebie.

Jak Wam idzie dziewczyny?

16 grudnia 2013 , Komentarze (4)

Dziewczyny, mój weekend jak w tytule, sobota na zajęciach - siłownia, dalszy ciąg ćwiczeń stabilizacyjnych, sobota wieczór - impreza, poszłam ze znajomymi na koncert rockowy, i jak na złość niedziela na 8 zajęcia - siłownia.

Na koncercie pozwoliłam sobie na piwo, a barrdzo długo w ogóle nie piłam alkoholu i powiem wam, bardzo szybko mnie ścięło :D ale bawiłam się przez to świetnie, wręcz rewelacyjnie, miałam prześwietny humor - należało się :D

Jak na złość kolejnego dnia od 8 zajęcia na siłowni z lekkim kacykiem, ale dałam radę - trening wstępnej adaptacji czyli ogólne ćwiczenia na maszynach. Nawet przysiady ze sztangą na barkach mi ładnie wychodziły.

Dietkę oczywiście ładnie trzymałam - i jedyne co to piwko. Waga jak to zawsze po spadku, zatrzymała się w granicach 60,0 kg, czekam na kolejny spadek :) mam nadzieje, że po nowym roku będę miała już stabilną 5 z przodu.

A w środę czeka mnie wizyta u dietetyka, gdzie zmierzę ile i czy w ogóle spadł mi poziom tkanki tłuszczowej, ostatni pomiar 27,5% - 20.11.2013

POZDRAWIAM!


12 grudnia 2013 , Komentarze (10)

Hej dziewczyny,

piszę szybko z rana bo chcę się pochwalić, że moja waga pierwszy raz od naprawdę wielu wielu lat spadła poniżej 60 kg. Mój dzisiejszy wynik to 59,7! To wspaniałe uczucie, aby cały dzień był równie pomyślny!

Pozdrawiam Was gorąco!

8 grudnia 2013 , Komentarze (4)

Witajcie,

chciałam Wam dzisiaj zaprezentować kilka ćwiczeń stabilizacyjnych, zapraszając Was do przeczytania mojego artykułu i wykorzystaniu tych ćwiczeń w praktyce. Są to ćwiczenia statyczne, wymagające utrzymania ciała w odpowiedniej pozycji.

Link do artykułu mojego autorstwa znajdziecie poniżej:

Ćwiczenia stabilizacyjne - Wasze Zdrowie

Pozdrawiam!

7 grudnia 2013 , Komentarze (6)

Witajcie!

Tak jak zapowiadałam wrzucam zdjęcia moich prezentów. Są super i Was również zachęcam do ćwiczeń. W najbliższym czasie wrzucę na mojego bloga również artykuły o ćwiczeniach na piłce i stepie.

http://www.waszezdrowie.com/ 

Pozdrawiam!




6 grudnia 2013 , Komentarze (4)

Hej dziewczyny!

Jak Wam minął Mikołajkowy dzień? Ja spędziłam go w pracy ale rano czekała na mnie nie mała niespodzianka od Mikołaja. Narazie nie zdradzę, a jutro pokażę Wam na zdjęciach moje fitness prezenty :) Mój Mikołaj zna mnie najlepiej  i jest najwspanialszym Mikołajem na świecie.

Dodatkowym prezentem, który przynosi wiarę we własne działania i podejmowane wysiłki była waga, która wskazała dzisiaj rekordowy wynik 60,3. Zdajecie sobie sprawę, że od 5 z przodu dzieli mnie już mnie niż pół kilograma? :D Emocje sięgają zenitu.

I śniadanie: owsianka na mleku sojowym z łyżką kakao i kiwi

II śniadanie: gruszka i sezamki

Przekąska: sałatka caprese

Obiad: naleśniki pomidorowe z twarożkiem

Kolacja: owsianka na mleku sojowym z jabłkiem i otrębami pszennymi

Wiecie, uwielbiam owsianki i mogłabym je jeść na każdy posiłek w ciągu dnia.

Pozdrawiam!

4 grudnia 2013 , Komentarze (2)

IM WIĘCEJ POTU NA TRENINGU, TYM MNIEJ KRWI NA ZAWODACH!



POZDROWIENIA Z TRENINGU
http://www.waszezdrowie.com/