Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

trafiona czołowo tirem, z hashimoto, prawdopodobnie pcos, tachykardią, tężyczką i innymi dziwnymi dolegliwościami pokonuję barierę strachu i niemożliwego na treningach a do tego się kształcę i pomagam innym w odchudzaniu.... no z tymi treningami chwilowo przerwa bo mam pęknięty staw obojczykowo ramieniowy.... W miarę jedzenia apetyt rośnie. ... znowu studiuję tym razem wiedzę z Technologi Żywności poszerzam o dietetykę :) ,,,,,

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 129993
Komentarzy: 3795
Założony: 9 grudnia 2013
Ostatni wpis: 23 kwietnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
VikiMorgan

kobieta, 26 lat, Wioska

120 cm, 200.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

12 grudnia 2014 , Komentarze (14)

dawno nie pisałam o treningach to dziś cos skrobnę

generalnie mam silne nogi, 

pracuję nad plecami

barki w porząsiu

za to środek leży i kwiczy czyli bandzioch

no i łapy które nie wiem czemu oszczędzałam do tej pory

co znaczy że barki w porządku a łapki nie?

to znaczy że push press wczoraj bez problemu zrobiłam 6 powtórzeń z 25 kg, 27,5 z lekką pomocą

natomiast pompki idą źle

do tego problem największy z przedramionami - dzisiaj robiłam maxy na siadzie, martwym i swingach - czyli po 6 powtórzeń:

na squat - 70 kg

dead lift - 60 kg - plecy nie wiele czułam, za to przedramiona ojoj

swing rosyjski czyli do czoła - 24 kg

wczoraj max próbowałam znaleźć w pompce/dipsach, siadzie, push presah i podciąganiu na trx bo zwykłe nie idzie:

siad nie zdążyłam bo było 6 min w parze: doszłam do 60 a mój max był 65  więc dziś pobity

push press - jak napisałam miedzy 25 a 27,5 - nie sądziłam że jestem w stanie, bo wolę thrustery czy push jerki a tu na mocno osadzonych stopach bez wypchnięcia z kolan czy bioder poszło w powietrze :)

na trx no to prawie leżę

dipsy nie idą wcale

a pompki - 6 z 10 kg na plecach zrobię....

myślę że problem z podciąganiem to problem przedramion, małych dłoni (kiepski chwyt) i ramion....

nie wspomnę o technice....

12 grudnia 2014 , Komentarze (3)

tak sobie myślę czy nie zaaplikować sobie małej dawki kreatyny przeciwko depresji....

mam jakieś takie dziwne stany i dużo stresu

ale muszę się zgłębić w sprawie przyrostu mięśni- owszem 2-3 kilo więcej miecha nie zaszkodzi ale nie więcej. Bo i tak jest mnie już dużo.....

i nie wiem co mam zrobić....

8 grudnia 2014 , Komentarze (9)

Czy ktoś z Was jadł już Naturimę?

taka margaryna o trochę innym składzie niż inne- mi smakuje ciekawa jestem waszej opinii

takie tam:

wkurza mnie moja robota i mnie nosi ale nie mam czasu :( co roku zimą mnie nosi - zastanawiam się czy to nerwy ze względu na pracę czy aura?

nie mam pojęcia....

cd włosów- po obcięciu stwierdzam że mimo że ich wiecej nie szczotkuję bo teraz tylko paluchy raz na jakis czas to mniej zostaje na rękach przy myciu.

6 grudnia 2014 , Komentarze (6)

wczoraj polazłam do fryzjera - od 2 lat ten sam

powiedziałam na krótko bo mnie wkurzają - fryzjerka o mało co nie padła bo przecież muszą się dać złapać w kucyk aby w oczy nie leciało na siłowni

no wiec stwierdziłam że od Olki spinki wezmę (Olka- moja 5 letnia bratanica częściej bywa u tej fryzjerki niż ja) no więc dyskusja była czy z motylkami czy biedronkami będą :)

a tak poważnie

fryzjerka stwierdziła że to co mnie denerwuje to są odrosty - tego co mi się połamało- ogólnie moje włosy są mocniejsze i lepiej wyglądają ale długości nie lubią - cienieją i może dlatego się rwą - no nie wiem pomyślimy co tu z nimi zrobić bo lubię mieć dłuższe włosy- takie co da się je związać :) i coś wymodzić od wielkiego dzwonu...

czyli dieta wzbogacona w tłuszcze roślinne (stałe i tłoczone) pomaga na ich kondycję - nie tylko narzekają te kosmetyczki co mi z nóg i bikini wyrywają - że się pancerne robić zaczynają :)

ale mimo wszystko nadal się łamią te na dole i te na górze- a fajnie by było jakby przestały się łamać

kuracja odżywcza organizmu będzie trwać nadal

5 grudnia 2014 , Komentarze (24)

2 dni temu widziałam na ręku koleżanki inteligentną opaskę od timex - bardzo mi się spodobała wizualnie- ładna bransoletka i dobra na mały przegub

siedzę na allegro i oglądam smartwatche, inteligentne opaski itd -drogie pieruństwo a szkoda wydać kasiorę jak nie będzie mierzyć jak należy - już jeden pulsometr mam co nie koniecznie zawsze działa - styknie.....

ktoś z Was miał z tym do czynienia?

wczoraj mnie olśniło że rodzice mieli stary elektryczny młynek do kawy (z lat 80`)

znalazłam, zmieliłam 150 jaglanej i 130 gryczanej w 3 min włącznie z pomysłem, zważeniem i wrzuceniem do michy - a tydzień mieliłam ręcznie że aż łokieć mnie zabolał - nie ma to jak skleroza

4 grudnia 2014 , Komentarze (22)

dziś na fb przeczytałam przepis:

Dzisiaj nieco inny artykuł, a mianowicie:
Domowe, zdrowe i nietuczące chipsy!!!

Składniki: 
– ziemniaki (ok. 5 sztuk) 
– przyprawy: sól, pieprz, bazylia, oregano, papryka ostra/słodka 
– oliwa z oliwek

Przygotowanie: 
1. Ziemniaki obieramy ze skórki, myjemy i osuszamy. Następnie kroimy na cienkie, najlepiej milimetrowe plasterki.
2. Wkładamy plasterki do woreczka wypełnionego oliwą i przyprawami, porządnie mieszamy (można także posmarować przy pomocy pędzelka każdy plasterek i posypać przyprawami).
3. Wykładamy blachę papierem i układamy plasterki tak, aby się nie stykały.
4. Pieczemy w temperaturze 220°C (z termoobiegiem) przez ok. 10 minut.
5. Kiedy upieczemy cała partię, wyłączamy piekarnik i suszymy w nim upieczone plasterki, aż całkowicie wyschną i będą chrupiące.

a że jak wiecie ja ciągle z tym poceniem i potasem i lubię chipsy więc postanawiam wypróbować - nie wiem czy 5 może tylko 4? ale wezmę pędzelek i sobie pomaluję ziemniaki olejem rzepakowym lub ryżowym bo oliwy z oliwek nie używam bo szkoda na nią kasy wg mnie...

dam Wam znać czy to ma sens - w końcu trzeba jakieś zdrowe przekąski na imprezy mieć nie?

2 grudnia 2014 , Komentarze (10)

już po @@@@ cycki nie maleją....

waga spadła o 3 kg - nie kojarzę abym aż tyle w czasie okresu nagromadziła wody

jakiś dziwny był no ale już spadło więc luzik

cycki nadal urośnięte 

dieta? świetnie - wczoraj wracając z siłki miałam ochotę na coś słodkiego ale nie co kolwiek a 2 rodzaje słodkości - co wlazłam do drożdżówkarni to nic nie było

w ciąży nie jestem :)

tak wiec się obyło bez

ostatnio przestałam jeść moje jogurty migdałowo kokosowo czekoladowe na kolację (4 dni bez)

bo jakoś fazy na nie nie miałam 

dziś zjadłam w południe bo nic ciekawszego nie miałam na szybko

o i takie tam

26 listopada 2014 , Komentarze (10)

dziś dodstałam @@@@@ 

nie boli brzuch ani podbrzusze ale jakaś nie swoja jestem

od samego początku cos dziwnego się dzieje z @@@

zawsze info miałam 2 dni przed, puchnięcie dzień przed 

teraz 1,5 tyg

jestem jakaś dziwna zdenerwowana bardziej niż zawsze

stanik sport ktory był 3 tyg temu dobry dziś ledwo naciągnełam na uszy 

dziś trening standard- ale tampon ob noc (ten bardziej chłonny) oraz podpaska to tak ledwo ledwo wyrobiły a zazwyczaj ten tampon po treningu nie przemakał i spokojnie wytrzymywał prysznic dojazd do domu - tak ok 4h

no a zazwyczaj najgorsze były 2 i 3 dzień 

nigdy nie chlustało tak na dzień dobry....

jutro może być wesoło a ja nieświadomie zażyczyłam sobie skok na box z burpee - 

no i rzucanie się na słodkie i słono tłuste :(

niech to się uspokoi...... bo normalnie się roztyję j

24 listopada 2014 , Komentarze (12)

za duzo nerwow w pracy

za duzo spotkan ze znajomymi na miescie

co rozchwialo moj system jedzeniowy

jadlam za malo to nadrabialam tym czym nie powinnam

jak 1 x cipsy

2 x coś slodkiego

no i nie zbadane proporcje btw

ale mniejsza o to

do tego te moje bolace cycki mi nie pomagaja

czuje sie jak przed okresem ale na okres za wczesnie o 2 tyg 

wiec albo bedzie wczesniej albo jakies chorobsko mnie lapie

wczoraj zakupilam seler naciowy - wiec bede testowac dietetyczne wersje dan z selerem

dzis planuje pszenno owsiane tosty z selerem i wpi naturalnym (nadal ograniczam mieso)

a jutro pomysle co z nimi zrobie

sniadanie mialam wyborne

nadal mecze moja kapste pekinska

wiec dzis na sniadanie byla kasza jaglana z kapusta pekinska i brokulem

mi takie zestawienie smakuje 

przyprawy sol, kminek, ziele angielskie i koledra

ii sniadanie bedzie jogurt naturalny z migdalami i kokosem do kawy

obiad tosty wyzej wymienione

potreningowka ryz z jabkiem +wanilowy wpi

kolacja: kakao z kokosem i slodzikiem zalane wodą z 2 lyzkami zelatyny

odpoczac musze od moich jablecznikow czekoladowych

aby bylo smieszniej prod jakie do jablecznika dodaje sa ujete dzis w 3 posilkach :)

to tak apropo co mozna zrobic z listy produktow

22 listopada 2014 , Komentarze (21)

mam problem diagnostyczny

w pon zrobiłam sobie trening na plecy i klatkę piersiową- we wtorek były zakwasy ale piersi mnie bolą cały czas (wydaje mi się że już wcześniej lekko je czułam i miałam wrażenie że stanik je lekko zgniatał) - kupiłam na wiosnę na allegro 2 staniki 70DD były wyraźnie za duże- teraz micha idealna, pod michą można by zmniejszyć (zapinam się z luzem na najwęższe) - i w sumie bym nie płakała gdyby mnie one tak nie bolały i jak będą jeszcze rosły to ja nie wyrobię na wymianie staników - dopiero co kupiłam 65 E już za mały w misce, powinnam poszukać 65 F :) albo może już G? dziwne nie sądzicie?

W zeszłym tyg szukałam stanika siłownianego ale jak poszłam do triumpf czy hm to te wąskie pod cycem w cycu się nie mieściły..... a kasy nie mam aby kupować za 200 pln ....